Fudeko GAS Gdańsk jest pozytywnym zaskoczeniem sezonu 2023/24 w MHL. Dobre wyniki mają tylko pomóc w odbudowaniu "mody na hokej". - Myślę, że kibice, którzy chodzili w Gdańsku na hokej wystarczająco się naczekali, by znów zasiąść na trybunach - uważa Oskar Lehmann, najbardziej doświadczony hokeista zespołu. Najbliższa okazja, by zobaczyć drużynę w akcji w sobotę, 23 września o godz. 17:20, kiedy stawi stawi Sabres Oświęcim i w niedzielę, 24 września o godz. 14, gdy do Hali Olivia zawita Cracovia. Bilety w cenie 15 i 23 zł do nabycia internetowo, a także godzinę przed rozpoczęciem spotkania przy wejściu na obiekt.
Mikołaj Pachniewski: 7 punktów po 4 meczach to chyba udany początek sezonu dla Was, jako zupełnie nowego klubu w Młodzieżowej Hokej Lidze.
Oskar Lehmann: Szczerze mówią to jestem zaskoczony tym, jak dobrze zagraliśmy. Spodziewałem się, że początek będzie dla nas trudny i będziemy musieli zapłacić "frycowe", nauczyć się grać w tej lidze. Jako drużyna zaskoczyliśmy siebie, trenerów i kibiców, tym, że w pierwszy weekend zdobyliśmy 4 punkty, a w kolejnym dorzuciliśmy zwycięstwo z Naprzodem. Przed nami teraz dwa domowe mecze i jestem optymistą. Patrzę na te mecze już zupełnie inaczej, niż w przeszłości. Myślę, że możemy walczyć, jak równy z równym z każdym w tej lidze.
Wyniki drużyny Fudeko GAS Gdańsk
Fudeko GAS Gdańsk - Zagłębie Sosnowiec 8:3 (2:2, 2:1, 4:0) Fudeko GAS Gdańsk - SMS PZHL Katowice 4:5d. (1:0, 2:3, 1:1, d. 0:1) MOSM Tychy - Fudeko GAS Gdańsk 6:3 (0:1, 4:1, 2:1) Naprzód Janów - Fudeko GAS Gdańsk 2:3 (1:1, 1:2, 0:0)
Cel jest niezmienny i rozumiem, że chcecie przede wszystkim awansować do play-off?
Dokładnie tak. Chcemy znaleźć się w play-off. Nie chcę rzucać słów na wiatr, ale powalczymy, o jak najlepsze rozstawienie.
Pierwsze mecze pokazały nie tylko potencjał drzemiący w drużynie, ale i kibicach. Już na meczach z Zagłębiem i SMS pojawiło się sporo widzów, a zapewne liczycie, że będzie ich jeszcze więcej?
Myślę, że kibice, którzy chodzili w Gdańsku na hokej wystarczająco się naczekali, by znów zasiąść na trybunach. Wprawdzie w lidze grał Stoczniowiec, ale wiemy, że te mecze nie cieszyły się dużą popularnością. Teraz kibice mogą przyjść i zobaczyć ciekawe mecze. Nie będziemy chłopcem do bicia, tylko będziemy walczyć, jak równy z równym z każdym.
Wszyscy pamiętamy, jak hala Olivia zapełniała się lata temu, choćby podczas meczów PKH Gdańsk. Liczycie, że uda się w Trójmieście odbudować "modę na hokej"?
Bardzo się cieszę, że są w Gdańsku ludzie, którym hokej nie jest obojętny. Poczułem dużą radość, widząc tylu widzów na trybunach. Na razie klub nie może jeszcze organizować imprezy masowej, ale mam nadzieję, że z biegiem sezonu jeszcze więcej osób usłyszy o naszych meczach i zaciekawieniem będą przychodzić na nasze mecze. Jestem przekonany, że będzie moment, że te 299 biletów to będzie za mało i zapotrzebowanie będzie znacznie większe.
Projekt Fudeko GAS Olivia dopiero stawia pierwsze kroczki w MHL, a już słychać głosy, że już w zaledwie kilka lat będziecie grać w ekstralidze. Wierzysz, że będzie to realne?
Na pewno jest to plan długofalowy klubu. Teraz chcemy stworzyć pewną bazę, podwaliny. Nie stanie się to za rok, ale są plany, by hokej na najwyższym poziomie wrócił do Gdańska. Wiemy, że Urząd Miasta Gdańska też jest temu przychylny. Liczymy, że w najbliższych latach Tauron Hokej Liga wróci do Gdańska.
Jest pan jedynym zawodnikiem "starej gwardii", który grał w PKH Gdańsk i Stoczniowcu, a który nadal kontynuuje przygodę z hokejem. Dlaczego tak się stało?
Hokej sprawia mi bardzo dużo radości. W przeszłości poświęciłem hokejowi bardzo wiele czasu i byłoby mi trudno ot tak. Nawet o tym nie myślę. Dobrze się bawię, grając w hokeja i na tyle ile mogę, chcę pomóc w projekcie odbudowy. Bardzo mocno trzymam kciuki, że to wypali.
Fudeko GAS Gdańsk to młody zespół, a pan jest najstarszym i najbardziej doświadczonym zawodnikiem, który z niejednego hokejowego pieca jadł chleb. Stara się pan przekazywać to doświadczenie młodszym kolegom?
Robię wszystko, by na tyle ile umiem, przekazywać hokejową wiedzę młodszym kolegom z zespołu. Myślę, że mam na tyle spore doświadczenie, by przynajmniej na tym poziomie 1. ligi być dla kogoś wzorem.
Obecnie łączy pan pracę zawodową z hokejem. Czy w przypadku powrotu do THL rozważa pan znów całkowite poświęcenie hokejowi?
To bardzo trudna decyzja. Nie myślałem jeszcze nad tym. Taką decyzję podejmę dopiero, jak będzie stała przede mną. Wiadomo, że chciałbym grać w hokeja i poświęcić się temu w pełni. Bardzo trudno jest łączyć profesjonalny, wyczynowy sport z pracą zarobkową. To obciążające dla organizmu. Jeśli będzie taka sytuacja, to będę się zastanawiać.
Pana ojciec, Krzysztof jest prezesem fundacji GAS Olivia, która sprawuje pieczę nad zespołem ligowym. Czy jego osoba odegrała dużą rolę w tym, że postanowił pan grać dla Fudeko GAS Gdańsk?
Tata namówił mnie, by wziąć udział w tym projekcie. Początkowo miałem opory i nie byłem tak entuzjastycznie nastawiony. Tata zachęcił mnie jednak, bym zaangażował się na tyle, ile się obecnie angażuję w ten projekt.
Miał pan wielu trenerów w hokejowej karierze, zatem jak pan oceni Josefa Vitka, dla którego to debiut na trenerskiej ławce?
Josef ma bardzo dobry kontakt z drużyną i buduje bardzo przyjazną atmosferę, troszczy się o to, by każdy zawodnik czuł się dobrze. Myślę, że ten sezon będzie dla niego dobrą lekcją, bo będzie mógł się dużo nauczyć. Uważam, że to idealne wejście w trenerską karierę dla niego.
Zobacz radość hokeistów i kibiców po golu w meczu z Zagłębiem Sosnowiec
Przed wami kolejne dwa domowe mecze. W sobotę z Sabres Oświęcim, a w niedzielę z Cracovią. Zapatrujecie się na kolejne zwycięstwa i wsparcie jeszcze większej liczby kibiców?
Nie mogę się już doczekać tego sobotniego meczu. Wprawdzie nie będzie to impreza masowa, ale mam nadzieję, że te 299 osób zasiądzie na trybunach. Jesteśmy bardzo pozytywnie nastawieni i będziemy walczyć o zwycięstwa. Z tego miejsca chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich kibiców na nasze spotkania.
No i wreszcie trochę radości dla hokejowych kibiców Trójmiasta!! Oby tak dalej!
Andy
7 miesięcy
60
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-09-23 05:37
Robert
Unicjatywa jak najbardziej słuszna,ale już wiadomo o czym sie mowi w kuluarach ze kostecki nie pozwoli na odbudowanie hokeja w tym wydaniu i zaora jak wszytsko do tej pory
7 miesięcy
152
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2023-09-22 21:49
Trzymam kciuki za ten projekt
Ale dopóki lodowisko bedzie w latach otangutana to prędzej czy później pojawia się problemy i kolejna inicjatywa padnie
W sezonie zasadniczym każda z drużyn rozegra 28 meczów. Każdy zagra z każdym mecz i rewanż. Najlepsze 8 drużyn awansuje do fazy play-off. Liga jest zamknięta. Nie ma awansów ani spadków.
Zgodnie z decyzją Zarządu PZHL z dn. 20.10.2023 drużyny UKS Zagłębie Sosnowiec oraz Sokoły Toruń zostały ukarane 6-cioma punktami ujemnymi z uwagi na wystawienie do gry nieuprawnionych zawodników.
Hokeiści Fudeko GAS Gdańsk wygrali pierwszy mecz. Znamy budżet i cele
Hokeistka Stoczniowca Gdańsk spełniła marzenie. Zagra w Kanadzie. Pogrom na początek
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
