• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

GCB Adriana - Energa Gedania 3:0

jag.
19 stycznia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
- To był najlepszy mecz Energii Gedanii pod moim kierownictwem. Wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na parkiecie - zapewnia Marek Mierzwiński, trener gdańskich siatkarek. Szkoda tylko, że komplet punktów został w Bydgoszczy. Zespół o najdłuższej nazwie w serii A I ligi - GCB Adriana Gazeta Pomorska Bydgoszcz - triumfował 3:0 (25:23, 25:19, 25:18).

GEDANIA: Kuczyńska, Bełcik, Drzewiczuk, Tomsia, Szyjanowa, Kruk oraz Siwka (libero), Sołodkowicz, Olczyk.

Przerwa w rozgrywkach zmieniło nieco ustawienie w naszej drużynie. Mierzwiński przekonał się przede wszystkim do Tomsi. Nastolatka wystąpiła na nowej dla siebie pozycji w ekstraklasie - atakującej. Straszyła rywalki na prawym skrzydle nie tylko blokiem, ale także punktowała w ataku i dobrze zagrywała.

- Nie było ani przez moment powodu, by zdjąć ją z boiska. Oprócz Tomsi na wyróżnienie zasłużyła Marta Siwka. Tym bardziej, że miałem sporo obaw o jej postawę, bo boryka się z kontuzją. Dobre zmiany dawała Ania Sołodkowicz, która zmieniała z tyłu słabiej spisującą się w przyjęciu i obronie Szyjanową - dodaje Marek Mierzwiński.

Szkoda, że Enerdze Gedanii nie udało się dociągnąć zwycięsko do końca pierwszego seta. W tej partii długo prowadziła. Było nawet 14:10. O niepowodzeniu przesądziła zepsuta zagrywka Dominiki Kuczyńskiej na 22:24, a następnie udana kiwka Ewy Kowalkowskiej.

Im dłużej trwał mecz, tym mniejsza była wiara gdańszczanek w sukces. W drugim secie walczyły do jego połowy. Dały za wygraną, gdy zagrywkami zaczęła nękać je Kowalkowska. W ostatniej części bydgoszczanki kontrolowały grę.

- Wróciła do nas Olczyk. Licząc na jej doświadczenie wprowadzałem ją do gry w końcówkach setów. Wchodziła głównie na zagrywkę - mówi Mierzwiński.

Pozostałe wyniki 4. kolejki:
Nafta-Gaz Piła - Stal Bielsko-Biała 3:2 (23:25, 16:25, 25:21, 25:17, 19:17), Telenet Polska Autopart Mielec - AZS AWF Poznań 3:1 (21:25, 25:16, 25:21, 25:13), Winiary Kalisz - Muszynianka Muszyna 3:0 (25:21, 25:17, 25:23).
Pauzowała: Gwardia Wrocław.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Opinie (6)

  • Qrcze pierogi były pycha tylko szkoda że nie spróbowałem kuleczek, hehehe ahaaa jak ktoś miał wątpliwości po co Niemczyk powoływał Berę na zgrupowanie kadry to mógł przyjechać do Bydgoszczy i się przekonać na własne oczy :)))

    • 0 0

  • Guciu a ktoś coś mówił?

    • 0 0

  • Widziane na wlasne oczy...

    Hmm, wydawało mi się , ze Berenika zagrała jednak na srodku bloku zaś pozycję atakującej otrzymała Dominika- nie będę sie jednak upierał bo szczerze mówiąc bylem tak zaaferowany meczem ,że nie zwracalem uwagi kto po kim wchodzi na zagrywkę. Tym bardziej mylący jest fakt,że coach zasotosował nieco oryginalną taktykę z wpuszczaniem Marty na zmiany za 3 zawodniczki bo i za Agnieszkę też.A oto kilka moich spostrzeżeń...Trudno wybrać najlepszą zawodniczkę meczu w Gedanii ale wydaje się ,ze byla nią "Młoda"- w zasadzie tych niewiele błedów a taku , które popelniła wynikały bardziej z nienajlepszej wystawy Izy; serwis miała pewnyw bloku zupełnie przyzwoicie. Nr 2 to Dominika- choć wiem , ze niektórym bedzie trudno w to uwierzyć.Zminimalizowała ilość niewymuszonych błedów, wyraźnie nabrała wigoru w r******h co widać było po sile ataków jak i po próbach ofiarnego bronienia piłek w parterze. Dalszy ranking trudno ustalić. Iza grałą niepewnie- kilka wyrażnie zepsutych wystaw, kilka nieudanych kiwek, no i w ogóle od reprezentacyjnej rozgrywającej można by oczekiwać wiecej polotu. Aga i Marta- jak pisałem we wcześneijszym komentarzu- na swoim normalnym poziomie, bez ewidentnych wzlotów i upadków. Szyjanowa, Kruk- obie niepewne w przyjęciu co psuje wrazenie kilku efektownych ataków zwlaszzca z lewego skrzydla; pod koniec miały kłopoty z przedarciem się przez bydgoski blok. Ania- energiczne "wejście"- kilka dobrych atakow pod rząd, potem też kłopoty z blokiem, co u niej wynikaze specyficznego stylu ataku- musi miec bardzo dokladnie nagraną pilke bo "zbiera" ja z dosc niskiego pulapu. O formie Olczyk trudno cokolwiek wyrokować bo praktycznie wchodzila tylko na serwis. Uwagi co do taktyki zespołu : Dość schematyczny atak- chyba tylko 1 próba (zresztą źle nagrana) podwójnej krotkiej, chyba w ogóle bez atakow z drugiej linii ( tu akurat przyczyna jest chyba prosta- jedna Berenika jest na tyle skoczna by z 2giej zaatakować, Kruk i Szyjanowa sa chyba na to ...nieco zbyt "ciezkie"- bo wiadac było ze wyraźnie szczuplejsze bydgoszczanki zwawiej ruszają sie po parkiecie ; Solodkowicz przy swoim stylu ataku z do tego wariantu rozegrania raczej się nie nadaje). mialem też wrazenie,że gdański blok momentami zbyt bardzo odslania przeciwniczkom przekątną ale to już niuans ternerskiej taktyki. Może trzeba było w 3cim secie choć na chwile dac szansę Ordak skoro Iza wyraźnie "nie miala dnia"? (Justyna juz byla gotowa do wejścia mając tabliczkę z "4" w dloni). Bydgoszanki wygrały bo były włsnie nieco lepiej przygotowane fizycznie, w lepszej formie byla rozgrywająca Godos , no i miały nieco więcej szczescia i sprytu- niemniej w przebiegu calego meczu na choćby 1 seta Gedania zasłuzyła. Najważniejsze wnioski po meczu- Berenika chyba nastale wskoczyla do 1szej 6stki, zaś 2wie Anie, Ola i Margeritta muszą popracować by mieć miejsce w wyjściowym skladzie. pwywatna uwaga- te kilka ataków Bereniki przy których potrafila tak na chwilę "zawisnąć" na szczycie wyskoku jak "rasowy" środkowy- to gratka dla oka i obietnica ,że talent tej dziewczyny może ją wynieść wysoko!!

    • 0 0

  • do fm z 16 stycznia

    taki cudowny trener jak Jagla ktory zdarza sie raz na 50 lat i ktory wpaja dziewczynom co do kultura i jak maja sie zachowywac nic innego nie potrafi jak tylko wydzierac sie jak ktos czegos nie zrobi, ponizac, obrazac, robic skoki w bok i pokazywac dziewczynom jak powinno wygladac prawdziwy zwiazek(2 dzieci)itd....kogo powinno sie mic u boku i tak jak uczy dziewczyny ze na wyjazdach nie mozna rozmawiac z chlopakami a jak dziewczyna 19sto letnia przyjdzie na peron z chlopakiem to na gedanii juz jest o niej opinia ze jest k...ą... niewazne ze sam daje idealny przyklad zdrady i alkoholizmu i tak idealny trener ktory zdarza sie raz na 50 lat nagle niby wypada przez uklady prawowitej i uczciwej nei zdradzajacej, pilnujacej dziewczyny podczas nocnych wypadow trenera itd Pani Malgosi... jesli mowisz o ukladach to powiec o co ci chodzi bo uwierz mi kochany fm ze przez uklady to inne osoby wylecialy(np obawy pana wszechmogacego)

    • 0 0

  • O!

    A to ciekawe? może więcej na ten temat ?

    • 0 0

  • Wywołany do tablicy fm

    Nie znam się na wychowaniu młodych dziewczyn. Nie jestem też tak blisko drużyny, żeby oceniać zachowanie Jagły w stosunku do zawodniczek. O trenerze mówią wyniki. A Jagła je ma. Szczególnie jeśli chodzi o młodzież. A i z seniorkami radził sobie dobrze. Jestem jak najdalszy od zgody na tolerowanie chamstwa i gorzały (szczególnie w pracy). Ale patrząc na osiągnięcia naszych zwycięskich trenerów (np. śp. Wagner, Niemczyk itd. itp.) to też trudno o nich powiedzieć, że to są (były) aniołki. Aniołkiem, grzecznym, układnym jest Gościniak i co ... Jeśli ktoś popełnia przestępstwo czy wykroczenie, piszmy o tym jasno i wyraźnie, unikniemy wówczas nieporozumień. Najgorsze są plotki i niedomówienia. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem, że Jagła jest taki rozrywkowy ;) Coś jednak ten czacik wnosi do poprawy atmosferki wokół Gedanii.
    Pozdrawiam xxxx

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane