• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańsk bije Gdynię

jag.
9 lipca 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Bracia Sławomir i Piotr Wrzosek wygrali zdecydowanie pierwszy turniej w siatkówce plażowej juniorów Ziaja Cup. W finale gdańszczanie rozbili Macieja Ważnego i Krzysztofa Sychowskiego (Gdynia) 21:13. Drugie zawody MOSiR Sopot i "Głosu Wybrzeża" z tego cyklu w Łazienkach Północnych w najbliższy piątek. Czekamy od 9.30.

Z 45 par, które przystąpiły do rywalizacji, pięć najmłodszych wyłączono do najmłodszego turnieju. Zagrały one systemem każdy z każdym. Po trzy zwycięstwa odnieśli Paweł Deyk i Mikołaj Syta (Sopot) oraz Piotr Jaszmołowski i Maciej Wirkus (Gdańsk). Zaczęto liczyć różnicę małych punktów, ale w obu przypadkach wynosiła ona 16 oczek na plus. W tej sytuacji odwołano się do bezpośredniego meczu. Wygrali gdańszczanie 16:14 i to oni zostali zwycięzcami turnieju.

W rozgrywkach głównych utworzono trzynaście grup. Dalej kwalifikowali się tylko ich zwycięzcy. Najbardziej zacięta była rywalizacja w grupie czwartej. Wszystkie pojedynki kończyły się na przewagi. Michał Apanowicz i Piotr Graban (Gdańsk) pokonali Piotra Ilowicza i Michała Mischkera (Sopot) 23:21 i ulegli Marcinowi Jędrzejewskiemu i Łukaszowi Chrochniakowi (Gdańsk) 22:24. Ci ostatni z kolei przegrali z sopocianami 21:23. Pierwsze miejsce i awans rozdzielono na drodze... losowania. Fortuna uśmiechnęła się do Apanowicza i Grabana. Ale ich radość nie trwała długo. W 1/8 finału przegrali, po walce na przewagi, a jakże, z Sandrą Luftner i Eweliną Hewelt (Gdynia) 25:27! W ćwierćfinale była jeszcze jedna żeńska para - Magdalena Marschall i Weronika Łada (Gdynia). Natomiast rundę wcześniej, po wygraniu grupy start zakończyły: Ewelina Mateja i Patrycja Drewa (Gdynia) oraz Małgorzata Jeromin i Marta Benderska (Gdańsk). Te ostatnie, na co dzień trenujące w Gedanii, mogą mieć tę satysfakcję, że zmusiły do największego wysiłku późniejszych triumfatorów. Z braćmi Wrzoskami przegrały "tylko" 18:21. Gedanistki zdobyły zatem więcej punktów niż dwie pierwsze pary, z którymi grali Sławek i Piotrek oraz dokładnie tyle samo, co dwa następne duety, które stanęły naprzeciw gdańszczan. W półfinale Daniel Grabowski i Zbigniew Serement (Gdynia) przegrali 12:21, a w finale Sychowski i Ważny zdobyli tylko o jeden punkt więcej.

Zdecydowanie więcej było walki o najniższy stopień podium. Mateusz Sypniewski i Michał Wielgosz (Gdańsk) pokonali Grabowskiego i Serementa 22:20.

- Z rywali, z którymi walczyliśmy o prymat przed rokiem pozostał Adam Żbikowski. Ma on grać z Tomkiem Dziurą, ale że ten ostatni wyjechał do Chorwacji, to w pierwszych zawodach nie startowali - mówi Sławomir Wrzosek, który w minionym sezonie pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Ziaja Cup podzielił ze Żbikowskim. - Dzisiaj nie napotkaliśmy większego oporu. Myślę, że zaprocentowało dobre przygotowanie. Regularnie trenujemy na plaży w Brzeźnie. Mamy za sobą kilka sparingów z seniorami. W Sopocie chcielibyśmy wystartować we wszystkich turniejach i powalczyć o pierwsze miejsce w punktacji końcowej. Przed rokiem to nam się wspólnie nie udało, gdyż Piotrek musiał wyjechać na zgrupowanie.

Wśród wszystkich uczestników zawodów odbyło się losowanie nagród. Na pulę złożyli się: Era, Siemens, Timex, Commercial Union i Nata.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (6)

  • Fart..

    Hehe..jaki to byl fart z tym losowaniem :) ale co tam..szczescie sprzyja lepszym...Ale za to ten mecz 29-27...to bylo cos! Teraz w piatek bedzie inaczej powalczymy o final!:)

    • 0 0

  • hehehe

    Apacz ale żeście sobie powalczyli o finał. Z dziewczynami dostaliście w 1/8. A taki byłes pewny siebie. heheheh

    • 0 0

  • znakomicie grają bracia

    są oni z****iści a zwłaszcza sławek bardzo dobrze wystawia a piotrek atakuje moim zdaniem nikt z nimi nie ma szans na wygraną . TO LATO NALEŻY DO NICH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • halom

    odpiscie

    • 0 0

  • takie same nazwisko

    ...wiec udalem sie na poszukiwania ludzi o takim samym imieniu i nazwisku co ja :)

    • 0 0

  • Kłamstwa

    Nieprawda że Gdańsk podbija Gdynia bo dziewczyny np.SAndra i Ewelina wygrywają z GDańskiem no i też chłopacy w młodszej kategori a w starszej to wiadomo że bracia wygrywają bo z****iście graja ale już w tym roku tak nie będzie bo Tomek Dziura jest i bedzie grał chyba teraz z Piotrkiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane