Rewelacyjnie na początku sezonu spisuje się Radosław Glonek. Florecista Sietom AZS AWFiS Gdańsk zajął drugie miejsce w zawodach Grand Prix w Wenecji. W nagrodę po raz pierwszy w karierze 26-latek awansował do czołowej "10" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata! Drużynowo Polacy uplasowali się na czwartej pozycji
.
Przed dwoma tygodniami Radek wygrał zawody Pucharu Świata w La Corunie. Teraz odniósł na pewno porównywalny, a nawet jeszcze większy sukces w stawce aż 116 rywali. Co prawda w finale w Grand Prix Citta di Venezia gdańszczanin przegrał z
Richardem Kruse (Wielka Brytania) 12:15, ale były to zawody o randze Grand Prix, o których bardziej prestiżowe są tylko imprezy mistrzowskie. Glonek za podium we Włoszech zdobył nawet więcej punktów rankingowych (54) niż w Hiszpanii. Ponadto podopieczny
Stanisława Szymańskiego zasłużył na tym większe brawa, gdyż już w ćwierćfinale nabawił się kontuzji nogi. Z bólem dokończył turniej indywidualny, a dzień później pomógł kolegom w turnieju drużynowym.
Droga Glonka do drugiego miejsca:
1/32: Kristof Szabados (Węgry) 15:7
1/16: Aleksiej Czeremisinow (Rosja) 15:5
1/8: Michał Majewski (AZS AWF Warszawa) 15:9
1/4: Andrea Cassara (Włochy) 13:12
1/2: Terence Joubert (Francja) 15:11
Końcowa kolejność:1. Richard Kruse (Wielka Brytania), 2. Radosław Glonek (Sietom AZS AWFiS Gdańsk), 3. Renal Ganiejew (Rosja) i Terence Joubert (Francja), 5. Andrea Cassara (Włochy), 6. Erwann Le Pechoux (Francja), 7. Jun Zhu (Chiny), 8. Brice Guyart (Francja), 9. Michał Majewski.
Glonek pokonał w Wenecji m.in. lidera Pucharu Świata! W generalnej klasyfikacji po raz pierwszy w karierze gdańszczanin awansował na dziewiąte miejsce. Są perspektywy kolejnej promocji, gdyż siódma lokata jest na wyciągnięcie... klingi.
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata1. Andrea Cassara (Włochy) 306 punktów
2. Peter Joppich (Niemcy) 286
3. Erwan Le Pechoux (Francja) 256
4. Jun Zhu (Chiny) 246
5. Benjamin Kleibrink (Niemcy) 222
6. Yuki Ota (Japonia) 218
7. Richard Kruse (W. Brytania) 198
8. Sheng Lei (Chiny) 196
9. Radosław Glonek 192
10. Salvatore Sanzo (Włochy) 164
Do turnieju drużynowego Polacy przystąpili osłabieni przez problemy natury zdrowotnej. Glonek borykał się z urazem, a Majewski miał gorączkę. Dlatego w najważniejszych meczach fechtmistrz raz odsyłał do rezerwy jednego, raz drugiego. Gdańszczanin nie walczył w przegranym półfinałowym spotkaniu z Wielką Brytanią (40:43), a stołecznego florecisty zabrakło w przegranym pojedynku o trzecie miejsce z Francją (35:45). Wcześniej biało-czerwoni pewnie pokonali Izrael 45:41 i Hongkong 45:31. Turniej obfitował w duże niespodzianki. Poza ćwierćfinałem znaleźli się m.in. Niemcy i triumfatorzy ostatnich zawodów - Chińczycy. Mimo to znów wygrali Azjaci. W finale Japonia pokonała W. Brytanię 45:28.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
