• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

AZS UG traci gole w kilka sekund

Marta
12 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Gdańszczanie przegrali mecz z Gattą Active w ciągu ostatnich 26 sekund spotkania. Gdańszczanie przegrali mecz z Gattą Active w ciągu ostatnich 26 sekund spotkania.

Piłkarze halowi AZS UG musieli uznać wyższość ekipy Gatty Active Zduńska Wola. Gdańszczanie przegrali 2:4 (1:2), mimo, że już w 34 sekundzie zdobyli w tym meczu prowadzenie. Sami bramki decydujące o porażce stracili pod koniec drugiej połowy, w ciągu 26 sekund!



Bramki:
1:0 Ziarko (1)
1:1 Sobalczyk (8)
1:2 Krawczyk (12)
2:2 Friszkemut (28)
2:3 Szymczak (39)
2:4 Milewski (39)

AZS UG: Burglin, Wolski - Szymański, Grabowski, Friszkemut, M.Olszewski, Knioch, Horbacz, Ziarko, Rathnau.

Gdańszczanie bardzo długo utrzymywali korzystny wynik w konfrontacji z faworyzowana drużyną ze Zduńskej Woli, co może napawać optymizmem przed najważniejszą częścią sezonu czyli play-out.

Podobnie jak w spotkaniu z Wisłą Krakbet, gdańszczanie szybko strzelili pierwszego gola. Padł on już w 34 sekundzie meczu po trójkowej akcji Łukasz Knioch - Marcin Szymański - Patryk Ziarko. Strzelec bramki uderzając piłkę niefortunnie zahaczył również bramkarza gości Adama Miłosińskiego, dla którego okazało się to być końcem występu.

Futsaliści ze Zduńskiej Woli wyrównali pod koniec ósmej minuty meczu. Igor Sobalczyk uderzeniem z dystansu pokonał nie najlepiej interweniującego w tej sytuacji Jacka Burglina. Gdy 3 minuty później na prowadzenie Gattę wyprowadził Daniel Krawczyk mogło się wydawać, że kolejne bramki dla gości są tylko kwestią czasu. Gdańszczanie jednak przetrwali napór gości i do końca pierwszej polowy wynik już nie zmienił się.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków gości. Nie przynosiły one jednak efektu, a w 28 minucie Paweł Friszkemut otrzymał znakomite podanie od Łukasza Grabowskiego i nie pozostało mu nic innego jak z sześciu metrów doprowadzić do wyrównania.

Taki obrót sprawy zaskoczył gości i ponownie zaatakowali ale nie mogli pokonać bramkarza akademików. Szkoleniowiec gości Wojciech Sopur zdecydował się na wycofanie bramkarza. Gatta znana z tego, że grę pięciu na czterech ma opanowaną bardzo dobrze zdołała zamienić tę sytuację na bramkę na półtorej minuty przed końcową syreną, choć wcześniej kilka nieudanych akcji gości kończyło się nieskutecznymi strzałami akademików na pustą bramkę.

Po stracie bramki na wycofanie bramkarza zdecydował się z kolei Michał Janiak, jednak co nie udawało się gdańszczanom udało się rywalom. W 39. minucie strzałem na pustą bramkę wynik na 4:2 ustalił Mariusz Milewski.

Pozostałe wyniki 20. kolejki Futsal Ekstraklasy: GKS Tychy - AZS Uniwersytet Śląski Katowice 2:6 (1:2), Remedium Pyskowice - Marwit Toruń 1:5 (1:4), Rekord Bielsko-Biała - Pogoń '04 Szczecin 1:4 (0:3), Gwiazda Ruda Śląska - Clearex Chorzów 7:2 (4:1), Wisła Krakbet Kraków - Red Devils Chojnice 4:2 (2:2).

Tabela Futsal Ekstraklasy:
(kolejno: mecze, zwycięstwa, remisy, porażki, bilans, punkty)
1. Pogoń 04 Szczecin 20 14 4 2 76:37 46
2. Marwit Toruń 20 12 3 5 63:48 39
3. Gatta Zduńska Wola 20 10 8 2 79:58 38
4. Clearex Chorzów 20 12 1 7 88:57 37
5. Red Devils Chojnice 20 12 0 8 66:52 36
6. Wisła Krakbet Kraków 20 11 3 6 68:43 36
7. Rekord Bielsko-Biała 20 10 3 7 66:55 33
8. Remedium Pyskowice 20 7 2 11 55:58 23
9. AZS UŚ Katowice 20 4 3 13 48:82 15
10. GKS Tychy 20 4 3 13 54:92 15
11. Gwiazda Ruda Śląska 20 4 3 13 58:85 15
12. AZS UG Gdańsk 20 3 1 16 47:101 10
Marta

Kluby sportowe

Opinie (3)

  • Nie ważny mecz

    Ten mecz nie był ważny. Najważniejsze dopiero teraz przed chłopakami w tychach i katowicach.

    • 0 2

  • widac ze osoba ktora to pisze nie ma za bardzo pojecia. i co z tego ze 26 sekund. w krotszym czasie w futsalu mozna przegrac wygrany mecz. a grajac w przewadze w bardzo krotkim czasie mozna bramki zarówno strzelac jak i tracic. grajac w oslabionym skladzie AZS nie połozyl sie i zmusil do wysilku Gatte, Brawo za postawe

    • 5 1

  • bez ronaldo?

    bez misiury to my nie wygramy.

    • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane