- 1 Arka z Polsatu do TVP. Nowy dyrektor (156 opinii)
- 2 Lechia między Dubajem a USA (97 opinii)
- 3 Trefl w niemożliwej do wykonania misji? (12 opinii)
- 4 IV liga. Nie pomogli, a spadli (34 opinie)
- 5 Żużel. Walka z torem. Brenann w GP (121 opinii)
- 6 Nowy bieg. Bez korków. Nie blokują miasta (18 opinii)
Lechia w kryzysie, czy to tylko potknięcie?
Lechia Gdańsk
Licznik spotkań piłkarzy Lechii Gdańsk bez porażki w ekstraklasie zatrzymał się na ośmiu meczach. Piłkarze biało-zielonych tak nerwowo zareagowali na przerwanie tej passy, że zaraz po końcowym gwizdku wtorkowego meczu z Wisłą, trener Michał Probierz wysłał swoich podopiecznych prosto do szatni, by uniknęli kar za dyskusje z arbitrem. - Jest nam przykro, że tak wyszło i nie mogliśmy wyjść do kibiców. Wygrana u siebie w meczu z Koroną będzie najlepszą okazją by im to wynagrodzić - mówi kapitan biało-zielonych Jarosław Bieniuk.
LECHIA WSPÓŁLIDEREM EKSTRAKLASY
Wprawdzie biało-zieloni nadal w każdym meczu zdobywali przynajmniej punkt, ale trzy kolejne remisy po 1:1 z Górnikiem, Pogonią Szczecin i Zawiszą Bydgoszcz nie wystarczyły, by zachować miejsce choćby w czołowej trójce. We wtorek w Krakowie przeciwko Wiśle gdańskim piłkarzom nie udało się wywalczyć nawet podziału punktów.
Wprawdzie przez 70 minut na tablicy wyników widniał bezbramkowy rezultat, ale końcówka spotkania należała do gospodarzy. "Biała gwiazda" bezlitośnie wykorzystała osłabienie Lechii po czerwonej kartce dla Przemysława Frankowskiego aplikując gościom aż trzy gole.
LECHIA W KRAKOWIE Z PIERWSZĄ PORAŻKA W SEZONIE
- Kiedyś ta porażka musiała przyjść, choć szkoda, że w takim wymiarze i w meczu, w którym długimi okresami byliśmy lepsi. Nie będę oceniał pracy sędziego, bo nie jestem od tego. Szkoda, że grając w dziesięciu znów zabrakło nam trochę cwaniactwa boiskowego, żeby się wybronić. Najłatwiej jest zwalić taką porażkę na czerwoną kartkę, ale uważam, że graliśmy dobry mecz, a niestety taka jest piłka, że nawet grając lepiej można przegrać spotkanie - mówi trener Lechii Michał Probierz cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Z porażką trudno było się pogodzić jego podopiecznym, którym szkoleniowiec po końcowym gwizdku nakazał natychmiast zejść do szatni. Z tego powodu nie mogli oni wyjść do kibiców i podziękować za doping, który jak to zawsze bywa w "meczach przyjaźni" pomiędzy Wisłą i Lechią, otrzymywali zarówno od gości, jak i od gospodarzy.
- Chciałem przeprosić naszych kibiców za tą sytuację. Miałem jednak powód, aby kazać moim zawodnikom zejść do szatni. Byli bardzo zdenerwowani i widziałem, że chcą dyskutować z sędzią. Nie mogłem do tego dopuścić, bo groziłoby to czerwonymi kartkami i niepotrzebnymi wykluczeniami na kolejne spotkania - wyjaśnia Probierz.
- Jest nam przykro, że tak to wyszło i również w imieniu drużyny chciałem przeprosić kibiców, zarówno naszych jak i tych z Krakowa, którzy nas wspierali. Jednak rzeczywiście kilku z nas po ostatnim gwizdku było bardzo zdenerwowanych i doskoczyło do sędziów. Gdyby nasza ostra dyskusja z nimi potoczyła się dłużej pewnie dostalibyśmy jakieś kary albo czerwone kartki po spotkaniu, a to byłoby niepotrzebne - dodaje Jarosław Bieniuk.
Osiem meczów bez porażki to i tak najlepszy wynik Lechii w historii występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pod tym kątem obecny zespół zapisał się już więc w historii, ale mało kto będzie się tym pocieszał, jeśli tendencja spadkowa będzie się utrzymywała w najbliższych spotkaniach. Jak przyznaje Bieniuk, on i jego koledzy będą chcieli jak najszybciej wynagrodzić fanom zarówno wynik z Krakowa, jak i fakt, że nie wyszli im podziękować.
- Teraz chcemy zmazać tą plamę, jak i ten zły wynik w najbliższym meczu u siebie z Koroną. To będzie najlepszy sposób, aby wynagrodzić naszą publiczność, która cały czas nas świetnie wspiera - kończy kapitan biało-zielonych.
Pierwsza kolejka - 1949, 1952, 1955, 1958, 1960, 1985/86, 1986/87, 2011/12, 2012/13
Druga kolejka - 1956, 1984/85, 2008/09
Trzecia kolejka - 1953, 1962/63, 2009/10, 2010/11
Czwarta kolejka - 1962
Piąta kolejka - 1961, 1995/96
Siódma kolejka - 1957, 1959
Dziewiąta kolejka - 2013/14
Kluby sportowe
Opinie (93) ponad 10 zablokowanych
-
2013-09-26 07:26
Rok temu za Kaczmarka było więcej punktów.
- 4 2
-
2013-09-26 07:45
Mówienie o kryzysie drużyny Lechii jest uzasadnione
O kryzysie w Lechii świadczy nie tylko klęska z Wisłą . Kryzys zaczął się już od ( wygranego ) meczu Lechii w Warszawie z Legią . Już wtedy zauważyłem , że gra Lechii to chaos i niepewność . Potem przyszedł słaby występ w meczu z Górnikiem , którego to meczu Lechia tylko cudem nie przegrała . Najgorszy jednak był żenujący występ Lechii w spotkaniu z Zawiszą . Kryzys w Lechii pogłębia się z meczu na mecz i nie będę bardzo zdziwiony , jeżeli przegramy kolejny mecz w lidze z Koroną . Probierz powinien wstrząsnąć gdańskimi zawodnikami , zmienić taktykę meczową , dać szansę kilku graczom rezerwowym .
- 3 2
-
2013-09-26 08:18
a co to za sztuka wygrać 3-0 w 11 na 10
sztuką byłoby nie przegrać
- 1 3
-
2013-09-26 08:19
Pskit - Lechia 3-0
- 1 4
-
2013-09-26 08:52
gdyby nie newsy o lechii
To bym dostał krwotoku jakbym rano czegos o naszej wspaniałej piłce nożnej nie przeczytał. Już mi lepiej. Duma narodowa piłka nożna. Jestę kibicę piłkę nożnę
- 1 1
-
2013-09-26 14:23
Nie wszystko da się wygrać !!!!
Brak pomysłu na grę , za dużo chaosu . Wykopywanie piłki do przodu albo w górę . To wszystko na co dzisiaj nas stać . Niech szczęście nas nie opuszcza to będzie OK.
- 2 0
-
2013-09-26 15:21
kedy Probierz puści Bąka ?...
- 0 1
-
2013-09-26 17:23
Dlaczego niektórzy piłkarze mieli strach w oczach?
Tak samo jak w II połowie meczu z Pogonią. Np Pazio, Kostrzewa,Pietrowski.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.