- 1 Lechia zmieni obsadę bramki (45 opinii)
- 2 Zmiany w Arce. Predenkiewicz wypożyczony (95 opinii)
- 3 Tak Trefl świętował mistrza na molo (10 opinii)
- 4 Kto może wzmocnić żużlowców? (177 opinii)
- 5 Trefl mistrzem Polski i w Eurocupie (88 opinii) LIVE!
- 6 Arka blisko drugiego wzmocnienia (83 opinie)
Trefl Sopot o pozostanie w finale. Zabranie tytułu Kingowi Szczecin niemożliwe?
Trefl Sopot
Trefl Sopot w poniedziałek, 10 czerwca, o godz. 20 musi wygrać w Ergo Arenie z Kingiem Szczecin, aby pozostać w finale play-off. Bilety w cenie od 39 złotych można nabywać internetowo, a także w kasie obiektu w dniu meczu. Żółto-czarni w rywalizacji do czterech zwycięstw przegrywają już 1-3. W XXI wieku żadnej drużynie koszykarzy nie udało się wyjść z tego wyniku i sięgnąć po tytuł. Czy podopiecznym Żana Tabaka uda się misja z tych niemożliwych? Pamiętajmy, że gdyby doprowadzili do siódmego spotkania, to byliby jego gospodarzem.
- Bilety od 39 złotych. Pomóż Treflowi Sopot zostać w finale play-off
- King Szczecin o zwycięstwo od obrony tytułu
- Problemy ważnych koszykarzy Trefla Sopot w serii finałowej
- Trefl Sopot w misji niemożliwej do wykonania w XXI wieku w finale
- Finały Polskiej Ligi Koszykówki w XXI wieku, kiedy jedna z drużyn w serii do czterech wygranych prowadziła 3:1:
Typowanie wyników
Jak typowano
69% | 162 typowania | TREFL Sopot | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
31% | 72 typowania | King Szczecin |
Bilety od 39 złotych. Pomóż Treflowi Sopot zostać w finale play-off
Seria finałowa koszykarskiej Orlen Basket Ligi powraca do Ergo Areny. Trefl Sopot w piątym meczu walki o złoty medal zmierzy się z Kingiem Szczecin. Początek tego spotkania w poniedziałek, 10 czerwca o godz. 20. Bilety są do nabycia w cenie od 39 złotych poprzez stronę internetową sercesopotu.pl.
W dniu meczu prowadzona będzie również sprzedaż stacjonarna biletów na poniedziałkowe starcie - kasa w Ergo Arenie przy wejściu A1 zostanie otwarta na dwie godziny przed rozpoczęciem spotkania.
![bilet Trefl Sopot bilet Trefl Sopot](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/61/3714/620x741/3714368__kr.webp)
Zakup biletów wyłącznie przez internet na stronie sercesopotu.pl
Kontakt
Wszelkich informacji dotyczących sprzedaży biletów można zasięgnąć dzwoniąc pod numer 509925105 od poniedziałku do piątku w godz. 10-17. W godzinach otwarcia kas w Ergo Arenie zachęcamy do korzystania z numeru: +48 606 672 482.
Szczegółowe informacje na oficjalnej stronie klubu
King Szczecin o zwycięstwo od obrony tytułu
Sopocianie po dwóch porażkach w serii finałowej w Szczecinie przegrywają już 1:3, przez co King jest o krok od obrony wywalczonego w zeszłym sezonie tytułu mistrzowskiego. Żółto-czarni nie mieli zbyt wiele do powiedzenia w meczu numer trzy, w którym rzucili jedynie 22 punkty w pierwszej połowie i zagrali znacznie poniżej swoich możliwości. W drugiej koszykarze Trefla pokazywali tylko krótkie momenty swojej dobrej gry, co ostatecznie poskutkowało szesnastopunktową porażką (59:75).
![King Szczecin - Trefl Sopot 75:59. Najgorszy atak koszykarzy w tym sezonie. Przeczytaj relację i oceń koszykarzy oraz trenera](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3749/150x100/3749245__kr.webp)
Poprawa w grze była widoczna w piątkowym meczu, ale Treflowi zabrakło trzeciej skutecznej opcji w ataku do aktywnego i walecznego Jakuba Schenka (23 pkt. i 6 ast.) oraz Geoffreya Groselle'a (14 pkt. i 6 zb.). Ponadto sopocianie zanotowali złe wejście w drugą połowę, którą rozpoczęli od stanu 0:8, a całą trzecią kwartę przegrali 15:26. Łącznie w całym meczu podopieczni Żana Tabaka spudłowali także 11 rzutów wolnych i przegrali rywalizację na zbiórce (35:31). Finalnie mistrzowie Polski zwyciężyli 81:76, co sprawia, że przed przeniesieniem serii do Ergo Areny są w bardzo komfortowej sytuacji.
Problemy ważnych koszykarzy Trefla Sopot w serii finałowej
W grze żółto-czarnych w serii finałowej (zwłaszcza w Szczecinie) widać wiele problemów. Jednym z nich jest dyspozycja czołowych strzelców drużyny w tym sezonie - Aarona Besta i Andy'ego van Vlieta. Kanadyjczyk i Belg przede wszystkim w meczach nr 3 i 4 w Szczecinie zaprezentowali się poniżej oczekiwań.
W tych spotkaniach zabrakło większego wsparcia w ataku ze strony Besta i Van Vlieta, gdzie obaj punktowali poniżej swojej średniej z całego sezonu. Best w dwóch meczach w Szczecinie zdobył łącznie dziewięć punktów, podczas gdy w sezonie notuje ich średnio nieco ponad dwanaście na mecz (12,4). W tym elemencie jest najlepszym graczem Trefla w obecnych rozgrywkach. Dodatkowo przez 54 minuty spędzone na parkiecie w tych meczach oddał jedynie dziewięć rzutów, trafiając tylko dwa z nich.
![King Szczecin - Trefl Sopot 81:76. Zła trzecia kwarta i kolejna porażka w finale. Przeczytaj relację i oceń koszykarzy oraz trenera](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3751/150x100/3751532__kr.webp)
Natomiast Van Vliet zdobył niewiele więcej punktów (13), ale to i tak jest wynik znacznie poniżej średniej notowanej przez Belga w sezonie (11,4 pkt/mecz). Podkoszowy żółto-czarnych miał też problemy ze skutecznością z rzutów z gry (4/11), a wiele do życzenia może pozostawiać jego dyspozycja na linii rzutów wolnych (4/10 w drugim, 1/4 w czwartym meczu). To wpłynęło m.in. na mniejszą liczbę minut 28-latka w ostatnich meczach, który w żadnym z czterech spotkań finałowych nie rzucił więcej niż 8 punktów (odpowiednio 6, 8, 7 i 6).
Wydaje się, że jeśli Trefl chce jeszcze powalczyć o zwycięstwo w serii finałowej, to ważne jest większe wsparcie punktowe w ataku i branie gry na siebie ze strony wspomnianej wyżej dwójki. W meczach w Szczecinie ważnymi graczami sopocian w ofensywie byli Schenk (łącznie 33 pkt. i 9 ast.) czy Groselle (łącznie 22 pkt. i 9 zb.). Jednak to było za mało, aby na Pomorzu Zachodnim wywalczyć przynajmniej jedną wygraną i odzyskać przewagę parkietu w rywalizacji z Kingiem przed piątym spotkaniem w Ergo Arenie.
Aaron Best:
Mecz nr 3 (75:59): 33:24 minut, 4 punkty, 0/3 z gry, 4/5 z linii rzutów wolnych, 3 zbiórki, 3 asysty, 3 straty, blok
Mecz nr 4 (81:76): 20:39 minut, 5 punktów, 2/6 z gry, 2 asysty, 2 straty, 5 fauli
Andy Van Vliet:
Mecz nr 3 (75:59): 12:15 minut, 7 punktów, 2/6 z gry, 3 zbiórki, asysta, 4 faule, 2 straty
Mecz nr 4 (81:76): 13:07 minut, 6 punktów, 2/5 z gry, 1/4 z linii rzutów wolnych, 3 zbiórki, strata, przechwyt, blok
Trefl Sopot w misji niemożliwej do wykonania w XXI wieku w finale
Za żółto-czarnymi nie przemawia również historia finałów Polskiej Ligi Koszykówki (PLK) w XXI wieku. Dotychczas w rywalizacji o złoty medal od 2001 roku mieliśmy dwanaście sytuacji, w których jedna z drużyn w serii finałowej do czterech zwycięstw prowadziła 3:1 w serii. W żadnym z nich zespół przegrywający nie zdołał wywalczyć mistrzostwa Polski. Z kolei tylko w jednym z nich doszło do siódmego spotkania w całej serii.
Było to w sezonie 2011/2012, kiedy w serii finałowej występowali... koszykarze Trefla Sopot. Wówczas drużyna prowadzona przez Karlisa Muiznieksa po czterech meczach w walce o złoty medal przegrywała 1:3 z w derbowej rywalizacji z Asseco Prokomem Gdynia. Jednak dzięki m.in. świetnej postawie w spotkaniach numer 5 i 6 Łukasza Koszarka sopocianie doprowadzili do wyrównania stanu serii na 3:3. Ostatecznie mistrzostwa Polski nie udało się wywalczyć, gdyż decydujące starcie w Gdynia Arenie gospodarze wygrali 76:68 i wywalczyli swój dziewiąty złoty medal w historii klubu.
Finały Polskiej Ligi Koszykówki w XXI wieku, kiedy jedna z drużyn w serii do czterech wygranych prowadziła 3:1:
Sezon, drużyna prowadząca 3:1, finałowy rywal, końcowy wynik serii
2000/2001: Śląsk Wrocław - Anwil Włocławek, 4:1
2001/2002: Śląsk Wrocław - Prokom Trefl Sopot, 4:1
2003/2004: Prokom Trefl Sopot - Śląsk Wrocław, 4:1
2005/2006: Prokom Trefl Sopot - Anwil Włocławek, 4:1
2006/2007: Prokom Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec, 4:1
2008/2009: Asseco Prokom Sopot - PGE Turów Zgorzelec, 4:1
2011/2012: Asseco Prokom Gdynia - Trefl Sopot, 4:3
2013/2014: PGE Turów Zgorzelec - Stelemet Zielona Góra, 4:2
2016/2017: Zastal Zielona Góra - Polski Cukier Toruń, 4:1
2020/2021: Arged BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Zastal BC Zielona Góra, 4:2
2021/2022: Śląsk Wrocław - Legia Warszawa, 4:1
2022/2023: King Szczecin - Śląsk Wrocław, 4:2
2023/2024: King Szczecin - Trefl Sopot
BILANS: 12 przypadków (bez obecnego sezonu), osiem razy seria kończyła się wynikiem 4:1, trzy razy 4:2, a raz 4:3.
W pozostałych jedenastu przypadkach seria finałowa po stanie rywalizacji 3:1 kończyła się w pięciu (osiem przypadków) bądź sześciu spotkaniach (trzy przypadki). Tak było w poprzednim sezonie, kiedy obecny rywal sopocian - King, prowadził w rywalizacji ze Śląskiem Wrocław już nawet 3:0, także zaczynając serię od dwóch wyjazdowych meczów.
Później jednak wrocławianie triumfowali w dwóch kolejnych spotkaniach z rzędu i doprowadzili do szóstego meczu w Szczecinie. W nim ostatecznie szczecinianie pewnie triumfowali 92:72 i sięgnęli po historyczne mistrzostwo Polski, które mają szansę obronić już w poniedziałkowy wieczór.
Playoff
Ćwierćfinały
Anwil Włocławek | |
PGE Spójnia Stargard |
King Szczecin | |
Legia Warszawa |
TREFL SOPOT | |
MKS Dąbrowa Górnicza |
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. | |
Śląsk Wrocław |
Półfinały
PGE Spójnia Stargard | |
King Szczecin |
Trefl Sopot | |
Śląsk Wrocław |
Finał
Trefl Sopot | |
King Szczecin |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2024-06-09 15:13
(2)
Nie ma rzeczy niemożliwych, szczególnie w sporcie !
- 26 1
-
2024-06-10 13:27
aha. proszę dajesz maraton poniżej 1.50h. Podobno nie ma niemożliwych rzeczy w sporcie więc pokaz mi ten power.
- 0 1
-
2024-06-09 16:50
z tego artykułu wynika że są)))
- 0 0
-
2024-06-09 14:38
(7)
Wszyscy na Trefla! Nawet jeśli jutro przegrają, to i tak nikt nie brał medalu pod uwagę przed sezonem. Podziękujmy im za srebro i ten sezon. Mam nadzieję, że klub zorganizuje mini fetę na Monciaku lub w pick and rollu. Hej Trefl!!!
- 38 2
-
2024-06-09 19:15
Słucham? (1)
Jak nikt nie brał medalu pod uwagę przed sezonem? XD To chyba grupa badawcza była jakaś mała
- 2 5
-
2024-06-10 11:58
Niepoprawni optymiści brali na pewno, ale duuża większość patrzyła na ten sezon racjonalnie, że top6, a później fajnie by było przejść 1 rundę play-off
- 2 0
-
2024-06-09 15:14
(2)
O złoto jeszcze można powalczyć !!!
- 14 1
-
2024-06-09 15:25
(1)
Można, wiara jest, ale realnie King nawet jeśli przegra jutro to u siebie już nie odpuści. Nie zmienia to faktu że jutro trybuny muszą ponieść Trefla bo frekwencja cieniutka
- 8 2
-
2024-06-10 08:01
Jak robią mecz o 20 w poniedziałek, to niech nie liczą na wysoką frekwencję.
- 1 2
-
2024-06-09 15:07
(1)
Fetę po srebrze? Litości. Też mam nadzieję, że coś będzie, ale na pewno nie feta po czterech przegranych meczach
- 3 6
-
2024-06-10 08:00
Może będą i cztery przegrane, ale nie w czterech meczach.
- 0 0
-
2024-06-09 16:42
redakcja przygotowuje kibiców na... nic się nie stało! trefelki nic się nie stało...)))
a stara przebrzmiała prawda mówi - tak się gra jak przeciwnik pozwala!- 5 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.