Finał play-off w ekstralidze rugbistów odbędzie się w Łodzi. Rywalem Lechii Gdańsk będą obrońcy tytułu i najlepsza drużyna sezonu zasadniczego - Budowlani. Brązowe medale zdobyły pokonane w półfinałach zespoły Arki Gdynia i Orkana Sochaczew
.| Budowlani Łódź | |
| Orkan Sochaczew |
| LECHIA GDAŃSK | |
| ARKA GDYNIA |
| Budowlani Łódź | |
| LECHIA GDAŃSK |
2010-06-13 22:17
Czy ktos wie moze o zapisach na mecz do Łodzi??ma ktos jakis kontakt gdzie mozna sie zglosic??
2010-06-14 17:11
Klub jest w stanie zorganizować wyjazd Kibiców Lechii na finał do Łodzi. Ważne jest jednak, żeby zgłosiło się odpowiednio dużo osób, aby zapełnić autokar. Cena jest uzależniona od ilości Kibiców. Wszystkie osoby chętne, które w sobotę wcześnie rano chcą wsiąść do autokaru i kibicować biało-zielonym proszone są o zgłoszenie do środy włącznie, na adres info@lechiarugby.pl.
2010-06-13 22:45
Jak podają nieoficjalne źródła, do Polskiego Związku Rugby wpłynęło kilka kandydatur w związku z ogłoszonym kilka tygodni temu konkursem na trenera pierwszej reprezentacji seniorów. Co więcej, kilku chętnych do objęcia Biało-Czerwonych to Nowozelandczycy.
Pierwszym z kandydatów ma być John Sheratt, szkoleniowiec który zawody uczył się na antypodach, ale potem podjął pracę poza granicami Nowej Zelandii. Jego doświadczenie obejmuje między innymi prowadzenie czołowych drużyn z Japonii, a następnie juniorów reprezentujących nowozelandzki region Canterbury. Sheratt prowadził również Christchurch Rugby Club, występujący w nowozelandzkiej dywizji pierwszej.
Brian Dagg, kolejny z kandydatów może pochwalić się nie tylko referencjami dwóch byłych zawodników All Blacks, Duncana Robertsona i Grega Coopera, ale również sporym doświadczeniem w prowadzeniu drużyn z regionu Otago w Nowej Zelandii.
Pośród kandydatur znalazło się również nazwisko Jamesa Jowseya, który jako zawodnik występował w czołowych ekipach Air New Zealand Cup (Otago i Southland), a jego zawodnicze doświadczenie wzbogaciła gra w Mediolanie. Wiedzę trenerska przekazali mu tacy specjaliści, jak Darryl Gibson, Lincoln Stalwart i Bob Kerr, którzy są odpowiedzialni za formację ataku nowozelandzkich Crusaders, a także szkoleniowiec tej ekipy, John Haggart. Jowsey ma ponad 30 lat doświadczenia w pracy trenerskiej.
Obok tej trójki pojawiła się również kandydatura młodego, 33-letniego Jasona Dermody'ego oraz Alana Frew, który prowadził liczne ekipy z Nowej Zelandii, z którymi osiągał dość znaczące sukcesy, jak również reprezentację nowozelandzkich strażaków.
Nowa Zelandia uważana jest przez wielu za stolicę światowego rugby, gdyż nie tylko przewodzi rankingom międzynarodowych federacji, ale również jest na ogół miejscem narodzin nowych trendów i stylów gry. Reprezentacja kraju nazywana All Blacks jest potęgą na scenie międzynarodowej.
Czy któryś z tych kandydatów przywdzieje niedługo trenerski dres z orzełkiem na piersi? O wszystkim zadecyduje komisja konkursowa, jednak Polski Związek Rugby już po zwolnieniu trenera Tomasza Putry zastrzegł, że w tej chwili interesują go przede wszystkim trenerzy krajowi, prowadzący polskie drużyny ligowe.
a ich interesuja polskie kandydatury?przeciez to jest skandal!!! kto? znowu folc?nie chca poprostu placic wiecej,i boja sie ze ktos bedzie chcial zrobic zmiany w polskim zwiazku,
2010-06-14 00:25
potrafi grac- Przestancie wyoisywac bzdury , pośmiewisko totalne robicie i idiotów z siebie . H... Pokazales z Lechia ... poprzednio nie grales tylko jak zwykle symulacja - kontuzja - Ogarnij sie facet i zejdz na ziemie bo na trenera to ty sie nadajesz ale debili!!!!
2010-06-14 00:49
TYM RAZEM KOZŁEM OFIARNYM BRAKU WYNIKU BĘDZIE NOWAK.
KIEDYŚ GASZKOWSKI (AFERA W ŁODZI) , PÓŹNIEJ KOMISAREK, A TERAZ ... JUNIOR
NIE GÓW...A ATMOSFERA, NIE SŁABY MECZ ULUBIEŃCÓW ROZPIESZCZONYCH: JACUNIA, WOJTUNIA, RUDEGO OBŁUDNIKA I INNYCH, A NAWET NIE TO ŻE TRENERCIO JEST DYLETANTEM W TWORZENIU "BANDY".
WIADOMO!
OJ ROZLICZENIE POTRZEBNE, POTRZEBNE BARDZO.
2010-06-14 12:23
2010-06-14 07:34
Już raz to przerabialiśmy 3 lata temu po finale w łodzi. I na dobre w perspektywie czasu to nie wyszło. Dpoóki stara gwardia Wojtas, Guga będą decydowali co się dzieje w klubuie doputy mistrzostwa i sukcesy z lat 2004-2005 będą tylko nierealnym wspomnieniem.
2010-06-14 12:19
taki skład na czele z Nowakiem grał caly sezon to arka była by na końcu
2010-06-14 19:51
Święta PRAWDA!!!!!!!!!!!! Profesor Nowak:))))
2010-06-14 07:35
Szanowni Kibice Rugby chcecie żeby tylko wasza drużyna zwyciężała ale tak się nie da.Arka i Lechia to bardzo dobre drużyny ,o wyniku meczu między nimi decyduje dyspozycja dnia.Tym razem wygrała Lechia.Jutro mogło być odwrotnie.Dlatego gratulacje należą się wygranej a szacunek przegranej drużynie!!!!!!!!.Kibicujmy teraz Lechii w finale MP !!!! I Arce w Pucharze Polski.To są nasze trójmiejskie BARDZO DOBRE DRUŻYNY!!!!!!!
2010-06-14 11:19
gratuluję koledze obiektywizmu!
2010-06-14 08:48
Panowie! Junior na trenera???? Chłopiec który ciągle ma jakiś problem-focha. Stachu pewnie ma swoje za uszami ale jako trener jest OK!!!!!!!!!! Tylko tacy malkontenci jak Junior potrafią to roz..... Do tego sportu trzeba mieć jaja jak Świstor!!!!!!!!!!!!!!!
2010-06-14 12:21
przestancie Pierd .... głupoty . a Ty Junior przestań być gwiazdą forum na trójmieście bo żal dupe ściska .... bądź rugbystą a nie pajacem
2010-06-14 10:27
Klub jest w stanie zorganizować wyjazd Kibiców Lechii na finał do Łodzi. Ważne jest jednak, żeby zgłosiło się odpowiednio dużo osób, aby zapełnić autokar. Cena jest uzależniona od ilości Kibiców. Wszystkie osoby chętne, które w sobotę wcześnie rano chcą wsiąść do autokaru i kibicować biało-zielonym proszone są o zgłoszenie do środy włącznie, na adres info@lechiarugby.pl.
Bardzo możliwe, że Zarząd RC Lechia dofinansuje wyjazd! Szczegóły niebawem
2010-06-14 12:32
ale bedzie super!
2010-06-14 11:24
2010-06-17 23:03
2010-06-14 11:43
PO PÓŁFINAŁACH PLAY OFF I PLAY OUT
No to się zaczęło w polskim rugby dziać!!, Jesteśmy po pierwszym weekendzie play off i play out. Wiemy już kto zagra w finale Ekstra ligi oraz kto będzie grał o spadek. Poznaliśmy także ekipę, która zagra od jesieni w najwyższej lidze rozgrywek - Budowlanych Lublin. Gratulacje!!. Zespół ten po kryzysie szkoleniowym i organizacyjnym osiągnął poziom, że nie pozostawił żadnych złudzeń rywalom z ligi , kto awansuje. Życzę temu zespołowi powodzenia w jesiennych rozgrywkach Ekstra ligi.
Trzecie miejsca przypadły zespołom z Gdyni oraz Sochaczewa. O ile Arka to uznana marka w naszej lidze, to Orkan sprawił ogromną niespodziankę. Zespół bez silnego młyna, okazał się w tych rozgrywkach rewelacją. Co prawda trochę mu w tym pomógł zespół z Bemowa ( o którym później) oraz dziwny mecz z Arką. Ale co by, o tym nie mówić, zespół ten zasłużenie osiągnął sukces. Orkan zawsze słyną z gry ręką i ten atut wykorzystywał, co przy nieźle zorganizowanej defensywie dało mu brąz po 25 latach. Widać było w poczynaniach zespołu z Sochaczewa „francuski szlif” i pomysł na grę bez silnego młyna. Jeśli ten zespół wzmocnią silni młynarze, to dużo dobrego jeszcze o nim usłyszymy w przyszłych sezonach.
O Arce można tylko powiedzieć, że niestety pieniądze w rugby nie grają oraz , że w rugby zawsze trzeba grać na poważnie i do końca , bo kunktatorstwo nie popłaca ( mecz z Orkanem). Po zimowych transferach oraz otwarciu nowoczesnego stadionu do pełni szczęścia brakowało tylko złota. Po dwóch zwycięstwach nad lokalnymi rywalami z Gdańska, Arkowcy chyba za bardzo uwierzyli , że już „ich mają”. Niestety najważniejszy dla nich mecz w tym sezonie zakończył się zwycięstwem Lechii Gdańsk. Okazało się przy tym, że nie wszystko jest tak profesjonalne jakby chcieli tego działacze klubowi, zarówno organizacyjne jak i szkoleniowo. Dodajmy do tego konflikty personalne (odejście z drużyny Darka Komisarczuka) , chybione transfery i mamy niezły problem do rozwiązania na najbliższy sezon.
Moim zdaniem najbardziej chybionymi transferami było pozyskanie Gruzinów. Chyba jednak nie potrafili znaleźć wspólnego języka z pozostałymi zawodnikami z zespołu, nie byli też w super formie. O Rafale Wojcieszaku mogę tylko powiedzieć , że spalił za sobą wszystkie mosty lub jak kto woli, poszedł o jeden most za daleko. Ten sezon zapewne będzie jego ostatnim na Wybrzeżu. Klub zapewne po tym sezonie będzie musiał zweryfikować swoją politykę transferowa i pewnie on stanie się „kozłem ofiarnym” wraz z Gruzinami. Lekcja francuskiego jaką dali Arce zawodnicy Brive grający w Lechii, pokazuje o wiele wartościowszy kierunek transferowy dla naszego rugby ( jest to spuścizna po trenerze Putrze i doświadczenia trenerów Kacały i Płonki). Czasy, gdy średni gruzińscy zawodnicy byli gwiazdami polskiej ligi, minęły chyba bezpowrotnie. Nadszedł za to czas na poważne traktowanie sponsorskich pieniędzy oraz rzeczywiste szkolenie kadr zarówno zawodników jak i trenerskich.
Na koniec kilka słów należy powiedzieć o zaangażowaniu władz miasta w rugby w Gdyni. To naprawdę fenomen na polską skalę. Miasto dało świetny obiekt, pieniądze i zielone światło dla szkolenia młodzieży Jest tylko pytanie czy potrafią to wykorzystać włodarze klubu, Dla polskiego rugby to dobrze, że politycy zaczęli się interesować tym sportem. Jest to szansa dla całego środowiska i trzeba ją jak najsensowniej wykorzystać.
W środku tabeli doszło do niezłego przetasowania za sprawa play outów. Jedni je chwalą inni ganią. Do tych pierwszych na pewno należą zawodnicy z Poznania, którzy w rundzie jesiennej zdobyli tylko 1 punkt i byli skazywani na degradację, a tu jeden mecz w Warszawie i zostajemy w lidze. Gwoli prawdy należy przyznać , że jesienią zespół był rozbity i zdekompletowany , a na wiosnę pokazał , że ma serce i chce grać w rugby. Mecze z AZS i innymi drużynami z końca tabeli były dobrym przygotowaniem do najważniejszej zwycięskiej batalii. No cóż gratuluję, choć z pewnym żalem.
Juvenia Kraków ,która utrzymała się dzięki zwycięstwu nad Ogniwem , to jednak była zmuszona do końca rundy walczyć o atut własnego boiska. Przypieczętowała to zwycięstwem nad Akademikami z Warszawy oraz finalistami Lechią Gdańsk(tu zachowanie Lechii podobne jak Arki w Sochaczewie, oby się nie zemściło w finale) Ostatni mecz ze zdziesiątkowanym Ogniwem Sopot był tylko formalnością.
Tak więc o spadek z ligi zagrają jedne z najbardziej utytułowanych zespołów w historii polskiego rugby, Bemowo AZS AWF Warszawa i Ogniwo Sopot. Czyżby to był chichot historii, a być może sygnał dla innych , ze czasy działania indywidualnego trenerów- Zosi Samosi- odchodzą do historii. Kluby , które się obecnie utrzymały są chyba jednak nieco lepiej zorganizowane i zarządzane.
Ogniwo Sopot to poza AZS-em, mój najbardziej lubiany zespół, ze względu na wieloletnie boje o medale w latach 90 jak i ciekawe przyjaźnie z tym związane. Niestety obecny system rozgrywek doprowadził to tego , że jeden z tych zespołów może mieć olbrzymie problemy w przypadku spadku do niższej klasy rozgrywek. Ogniwo, jak żaden inny zespół w lidze, po rundzie jesiennej padł ofiarą własnej niemocy organizacyjnej, finansowej oraz zakusów ekip z za miedzy. Najlepsi zawodnicy zespołu zostali „ podkupieni” do Arki lub Lechii. I rzeczywiście były to dla nich wartościowe zakupy , bo gracze ci to wyróżniający się zawodnicy swoich nowych ekip. Trener Hodura próbował to jeszcze jakoś posklejać( kilka niezłych meczów), ale jest chyba sam(?) i to może przeważyć w tym ostatnim starciu sezonu. Szkoda tylu lat tradycji. Niestety klub ten, jak żaden inny w kraju, ma obecnie niezwykle trudną lokalizację, pomiędzy Arką a Lechią, które nie mają zaplecza w dobrej młodzieży i stał się tego ofiarą. Kiedyś był potęgą i nie musiał się martwić o zaplecze, ale ktoś w klubie przespał czasy rugbowej „pieriestrojki” u sąsiadów. Niestety obecnie nie da się żyć tylko wspomnieniami o potędze. Zmieniające się kierunki organizacyjne i finansowe działania klubów trzeba dostrzegać i wdrażać w życie u siebie.
Bemowo AZS AWF Warszawa to chyba na dzisiaj największy przegrany play outów. Jeszcze na trzy kolejki przed końcem rundy zasadniczej ( po zwycięstwie nad Orkanem) miał realne szanse na medal. Niestety okazało się , że kilkuletnie sukcesy uśpiły zawodników oraz trenerów( choć już poprzedni sezon zwiastował kryzys). Czasy kiedy wygrywało się z drużynami z czołówki ,a nawet zdobywało Mistrzostwo Polski ,grając na treningach w „paryżankę” już nie wrócą. Nie wystarczy trenować indywidualnie na siłowni i spotykać się na dwóch treningach w tygodniu, aby powalczyć o medal. Ekipy z Łodzi i Wybrzeża oraz Orkan, ale przede wszystkim Posnania pokazały , że czas zmienić mentalność i po prostu zabrać się do roboty. W ślad za tym musi oczywiście zmienić się organizacja i finansowanie sekcji. Był moment , że wierzyłem , iż przeprowadzka na Bemowo to dobry ruch ( pierwszy jesienny mecz- było dużo kibiców) ale ostatecznie okazało się , że zespół gdzieś stracił tożsamość. Po drodze była wymuszona zmiana trenera. Zaangażowanie obecnego trenera w zbyt wiele spraw związkowych, nie pozwala mu jednak na skupieniu się na zespole. Do tego chyba niezbyt owocne działania menagera oraz coraz słabsze zaplecze młodych zawodników, co w sumie doprowadziło do tak trudnej sytuacji zespołu. Podobna sytuacja była 10 lat temu, oby historia nie zatoczyła koła. Mam jednak nadzieję, że ten zespół stać na mobilizacje, pokazywał to nie raz w tym sezonie, musi tylko uwierzyć , że warto. Po sezonie przyjdzie czas na podsumowania oraz ewentualne zmiany organizacyjne i szkoleniowe.
O finalistach Budowlanych Łódź i Lechii Gdańsk można powiedzieć tylko , że zasłużyli na ten finał. Oba zespoły pokazały w ciągu całych rozgrywek, że potrafią wygrywać, nawet gdy nie mają wysokiej formy, a to atut mistrzów.
Chciałbym, aby ten finał był przełomem w naszej lidze. Oczy działaczy i trenerów skierowały się na Francję, to z tego kraju zaczynają zjeżdżać zawodnicy, którzy będą gwiazdami w następnych sezonach. Oby w ślad za tym poszły zmiany w mentalności trenerów, zawodników i działaczy ale przede wszystkim PZR.
Myślę też , że to początek kształtowania się zrębów profesjonalnej ligi, której jeszcze nie mamy. To kluby a nie Związek powinny mieć największy wpływ na jej kształt i funkcjonowanie. Oczywiście nie może na tym cierpieć reprezentacja ani szkolenie młodzieży.
Został już tylko tydzień, a dowiemy się jak będzie. Obu zespołom życzę zwycięstwa, kibicom wielkich emocji a naszemu rugby rozwoju.
2010-06-14 15:49
długi, elaborat podobny do Twojego- czytać się nie chce ;))
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
| Imię i nazwisko | Typ. | Pkt. | Skuteczność | |
|---|---|---|---|---|
| 1 | RYSZARD KIWATROWSKI | 14 | 42 | 92.9% |
| 2 | Justyna Gapys | 14 | 39 | 85.7% |
| 3 | Marek Węgrzynowski | 15 | 37 | 86.7% |
| 4 | Krzysztof Walaszek | 14 | 36 | 92.9% |
| 5 | Adrian Pobłocki | 14 | 36 | 85.7% |
| Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 1 | Orlen Orkan Sochaczew | 15 | 12 | 0 | 3 | 548:224 | 60 |
| 2 | Ogniwo Sopot | 15 | 12 | 0 | 3 | 430:290 | 57 |
| 3 | Juvenia Kraków | 15 | 11 | 0 | 4 | 490:270 | 52 |
| 4 | Awenta Pogoń Siedlce | 15 | 10 | 0 | 5 | 448:264 | 44 |
| 5 | Edach Budowlani Lublin | 15 | 9 | 0 | 6 | 369:334 | 40 |
| 6 | Life Style Catering RC Arka Gdynia | 15 | 6 | 0 | 9 | 448:403 | 30 |
| 7 | Drew Pal 2 Lechia Gdańsk | 16 | 5 | 0 | 11 | 375:429 | 25 |
| 8 | KS Budowlani WizjaMed Łódź | 15 | 1 | 0 | 14 | 126:842 | 4 |
| 9 | Budo 2011 Aleksandrów Łódzki | 15 | 2 | 0 | 13 | 167:387 | -42 |
| 45% | DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk | |
| 1% | REMIS | |
| 54% | Edach Budowalni Lublin |
| 98% | Orlen Orkan Sochaczew | |
| 0% | REMIS | |
| 2% | DREW PAL 2 LECHIA Gdańsk |
