• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdynianki z "dwójką" do play-off

jag.
5 marca 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Katarzyna Duran (na zdjęciu) obok Katarzyny Koniuszaniec była najskuteczniejszą szczypiornistką Vistalu Łączpolu w meczu ze Startem. Katarzyna Duran (na zdjęciu) obok Katarzyny Koniuszaniec była najskuteczniejszą szczypiornistką Vistalu Łączpolu w meczu ze Startem.

Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu zakończyły sezon zasadniczy PGNiG Superligi na drugim miejscu. Z takim też numerem rozstawienia przystąpią do play-off, w którym ich pierwszym rywalem będzie Ruch Chorzów. Pozycję wiceliderek gdynianki obroniły w meczu ostatniej kolejki, wygrywając na własnym parkiecie ze Startem Elbląg 37:28 (19:17). Poniżej zapis bezpośredniej relacji, którą przeprowadziliśmy z tego spotkania.



VISTAL ŁĄCZPOL: Mikszto, Sadowska - Sulżycka 5, Głowińska 3, Jędrzejczyk, Białek 3, Kobzar 1, Lipska 1, Szwed 1, Mateescu 2, Duran 8, Koniuszaniec 9, Lazar 2, Kulwińska 2

START: Miecznikowska, Kordunowska, Kędzierska - Szott 1, Pełka-Fedak 4, Sądej 4, Cekała 2, Wolska 8, Domnik, Szymańska 7, Aleksandrowicz 1, Grudka, Wasak 1

Kibice oceniają



Przed meczem gdynianki pożegnały uroczyście Marka Łucyka, byłego już dyrektora klubu, który od 1 marca szefuje GOSiR. Ponadto podziękowano za grę Georgecie Dinis Vartic, która opuszcza Gdynię z uwagi na odnowienie kontuzji kręgosłupa. Na trybunach zasiadło około tysiąca widzów.

Elblążanki prowadzi były trener m.in. Vistalu Łączpolu, Grzegorz Gościński. Natomiast do miejscowej bramki desygnowana została Patrycja Mikszto, która sezon 2009/10 kończyła w Starcie.

Pierwszą bramkę meczu zdobyła Hanna Sądej. Riposta gdynianek była natychmiastowa. Patrycja Kulwińska wywalczyła karnego, którego na 1:1 zamieniła Stefania Lazar. Kolejne dwa trafienia zaliczyła zaś Katarzyna Koniuszaniec.

Trwa pojedynek nie tylko na boisku, ale i na trybunach. Obie drużyny wspomagają kilkuosobowe kluby kibica. Goście zainstalowali się za bramką, którą w pierwszej połowie broni Start.

W 7. minucie przyjezdne wyrównały na 5:5. Dwoma udanymi akcjami popisała się Monika Pełka-Fedak. Wcześniej dobrymi zagraniami przypomniała się w Trójmieście wychowanka gdyńskiego klubu, potem m.in. szczypiornistka AZS AWFiS Gdańsk, Agnieszka Wolska.

W 8. minucie Lazar rzuciła z karnego w poprzeczkę, a Sądej dała prowadzenie gościom 6:5. Trener Jerzy Ciepliński poprosił o przerwę. Po powrocie do gry wyrównała Katarzyna Duran. Był to już trzeci celny rzut tej zawodniczki.

Następnie gdyniankom przyszło bronić się w osłabieniu liczebnym, gdyż 2-minutową karę otrzymała Maria Loredana Mateescu, a po faulu Rumunki był też karny dla rywalek. Edyta Szymańska nie zawiodła z 7. metra, a Sądej na początku 11. minuty poprawiła wynik na 8:6 dla Startu.

Gdynianki spróbowała poderwać do walki Duran, która miała na koncie już cztery trafienia, czyli o jedno więcej niż wszystkie jej koleżanki razem wzięte!

Niestety, kolejne błędy, skuteczność Wolskiej oraz kontra Pauliny Wasak, też byłej szczypiornistki Vistalu Łączpolu w 14. minucie dały wynik 11:8 dla gości. Co więcej przy tym rezultacie Marta Miecznikowska obroniła karnego egzekwowanego przez Monikę Głowińską.

Dopiero wejście do bramki Małgorzaty Sadowskiej, której obrony umożliwiły wyprowadzenie skutecznych kontr Koniuszaniec oraz kolejne trafienie Duran doprowadziły do wyrównania 11:11. Tym razem była przerwa na żądanie trenera Gościńskiego.

Przeciwniczki zaczęły grać agresywnie w obronie. Odczuły to zwłaszcza Kulwińska i Duran, które potrzebowały pomocy masażysty. Patrycja opuściła boisko z krwawiącym nosem, Kasia potrzebowała okładów z lodu na kark.

Mimo to gdynianki zdołały przejąć na dobre inicjatywę. W 22. minucie po akcjach Karoliny Sulżyckiej było już 15:12 dla miejscowych, a Start znalazł się w opałach, gdyż przez 47 sekund musiał grać w potrójnym osłabieniu!

W takiej przewadze Agnieszka Białek musiała podwyższyć na 16:12, a nim siły na parkiecie się wyrównały Lazar zdobyła 17. bramkę dla Vistalu Łączpolu.

W 28. minucie Koniuszaniec trafiła na 19:14, a pod względem indywidualnych zdobyczy skrzydłowa zrównała się z Duran (obie po pięć bramek).

W ostatniej minucie gdynianki grały w osłabieniu. Karę otrzymała Mateescu, mimo że po interwencji w obronie to właśnie Rumunka zwijała się z bólu na parkiecie, a parkiet opuściła z grymasem bólu na twarz, trzymając się za brzuch.

Elblążanki po akcjach Cekały, w tym tej sfinalizowanej równo z końcową syreną, zmniejszyły straty do przerwy do dwóch bramek (19:17). Udane rzuty prawoskrzydłowej przedzielił jedyny w tej odsłonie rzut z drugiej linii Szymańskiej, która wcześniej punktowała trzykrotnie po karnych.

W przerwie Joanna Zielińska, pełnomocnik prezydenta Gdyni ds. sportu wręczyła miejskie listy gratulacyjne przedstawicielom firm, które wspierają klub Vistal Łączpol.

Druga połowa rozpoczęła się od dwóch udanych interwencji Miecznikowskiej oraz rzutu w słupek Koniuszaniec. Wreszcie w 33. minucie udało się wynik ruszyć Głowińskiej. W 37. minucie Sulżycka po dwóch udanych z rzędu akcjach poprawiła na 23:18.

Po chwili był już czas dla elblążanek, bo Koniuszaniec podwyższyła na 24:18, co oznaczało najwyższe prowadzenie Vistalu Łączpolu. Przerwa dla Startu nic nie zmieniła. Koniuszaniec nadal rzucała ze swobodą, efektownie i celnie. W 40. minucie to Koniuszaniec poprawiła wynik na 26:19.

W drużynie Startu próbowała jeszcze walczyć Wolska, jedyna z zawodniczek, które były dzisiaj na parkiecie, która uczyła się grać w piłkę ręczną w Gdyni. Agnieszka zaczynała karierę w nieistniejącym już AKS, który następnie przekształcił się w Izohan, a ten z kolei dał początek Łączpolowi.

W 47. minucie Duran zdobyła 30. bramkę dla gospodyń, rywalki miały ich tylko 21. Cztery minuty później Koniuszaniec, choć jej drużyna grała w osłabieniu, dała Vistalowi Łączpolowi 10 bramek przewagi (33:23).

- Widać było, że waga meczu przytłoczyła dziewczyny. Na początku grały usztywnione. Dlatego w pierwszej połowie były kłopoty. Po zmianie stron nasza przewaga już nie podlegała dyskusji - ocenił trener Ciepliński.

Playoff

Ćwierćfinały

KGHM Metraco Zagłębie Lubin 0
KSS Kielce 0
AZS Politechnika Koszalińska 0
Start Elbląg 0
VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA 0
Ruch Chorzów 0
SPR Lublin 0
Piotrcovia Piotrków Tryb. 0

Półfinały

Finał



Już w najbliższy poniedziałek gdynianki zaprezentują się swoim kibicom ponownie. O godzinie 16.00 w hali przy ul. Górskiego zmierzą się z KSS Kielce w meczu rewanżowym ćwierćfinału Pucharu Polski. Kwestia awansu jest przesądzona, gdyż na wyjeździe Vistal Łączpol pokonał tego rywala aż 46:28. Wstęp na to spotkanie jest bezpłatny, a wynik oczywiście można obstawiać w naszym typerze

Tabela po 22 kolejkach

Piłka ręczna - Orlen Superliga kobiet
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 KGHM Metraco Zagłębie Lubin 22 21 1 0 675:498 43
2 Vistal Łączpol Gdynia 22 17 2 3 687:513 36
3 SPR Lublin 22 17 1 4 713:561 35
4 AZS Politechnika Koszalińska 22 13 1 8 605:572 27
5 Start Elbląg 22 12 3 7 621:584 27
6 Piotrcovia Piotrków Tryb. 22 12 2 8 624:554 26
7 Ruch Chorzów 22 7 3 12 578:615 17
8 KSS Kielce 22 7 2 13 593:659 16
9 AZS AWF Sportconcept Wrocław 22 6 2 14 501:567 14
10 KPR Jelenia Góra 22 7 0 15 624:709 14
11 Zgoda Ruda Śląska 22 2 3 17 319:443 7
12 Latocha Sambor Tczew 22 1 0 21 500:765 2
Tabela wprowadzona: 2011-03-06


Pozostałe wyniki 22. kolejki:
SPR Lublin - Piotrcovia 37:30 (17:14), KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 33:19 (16:8), AZS Politechnika Koszalińska - KSS Kielce 28:25 (13:9), Latocha Sambor Tczew - KPR Jelenia Góra 30:41 (14:21), Zgoda Ruda Śląska - AZS AWF Sportconcept Wrocław 0:10 (walkower).
jag.

Kluby sportowe

Opinie (33) 1 zablokowana

  • (8)

    Co do Rumunek to Matescu dobrze rozgrywa jako srodkowa, wiecej widzi o Glowinskiej. Natomiast Lazar - transfer nie wiadomo po co?
    Gratulacje dla zawodniczek za dobry mecz!! Czekamy juz na polfinaly!

    • 3 2

    • (7)

      Transfer Lazar z kilku powodów. Po pierwsze młoda, perspektywiczna, gra LEWĄ ręką. Zawodniczka bardzo potrzebna na prawą połówkę. Do tego ma łatwość rzutu, której brakuje Szwed czy Duran.

      • 6 3

      • sun nie osmieszaj się (6)

        Łatwość rzutu tylko szkoda,że nie w bramkę

        • 2 7

        • Panie lucek (5)

          policz jej bramki w ostatnich meczach. jedna z najbardziej bramko-strzelnych zawodniczek VG

          • 6 3

          • (4)

            Kolego co ty liczysz jak jej zabierzemy karne i damy rzucać Głowińskiej lub Kobzar to będziecie wypisywać jakie to one bramkostrzelne. Licz bramki z gry(a tu już nie jest tak kolorowo), do karnych jest wiele zawodniczek które mogą ją zastąpić.

            • 3 5

            • (1)

              nie znam dokładnych statystyk ale również uważam, że wnosi sporo ożywienia w akcjach ofensywnych i ma niezły rzut. Niestety na razie jedynie Mateescu dobrymi podaniami wykorzystuje jej dynamikę.

              • 3 0

              • W końcu z remicoo zgadzamy się w kilku kwestiach. Celować zacznie, rzut czasami zostaje niedomknięty, ale to wszystko to drobiazgi. Nie ma tego co ma Szwed, że się zablokuje i nawet nie próbuje.

                • 0 0

            • jak na razie była najbardziej bezbledna w karnych. (1)

              wybaczysz ale jeden karny na siedem w meczu z lublinem przestrzelony (pomimo wymiany bramkarek) to mega wynik jak na mecz wysokiej stawki.
              Kobzar i Glowinska az tak skuteczne w tej materii nie byly.

              sadzac po dotychczasowym dzialaniu zarzadu klubu mozna sie spodziewac, ze i nowe zagraniczne zawdniczki zobaczymy w kolejnym sezonie. tak wiec nie ma co skakac teraz na nie tylko dlatego, ze nie maja orzelka z korona w paszporcie.

              wazny jest wklad w wynik zespolu a nie pochodzenie

              • 3 3

              • zapomnialem sie podpisac

                • 2 2

  • Subiektywnie (2)

    Bramkarki bez szaleństw. Ryba krótko na boisku, Mikszto zdecydowanie dłużej. Nie zawsze można grać na 60%. Ale było ok.
    Skrzydła: w końcu przebudzenie Koniuszaniec, na reszcie zagrała agresywnie i przede wszystkim skutecznie, Sulżycka poprawnie, miała dużo trudniejsze zadanie, obrona po jej stronie zagrała bardzo dobrze. Druga linia: świetnie Kasia Duran, w końcu nie drobiła w miejscu, tylko po zwodzie przechodziła i rzucała bramki. Przeciwieństwo z drugiej strony Karolina Szwed bez formy. Dziwi mnie, że Ciepły trzymał ją prawie cały mecz. Słabizna. Nie umiała grać przeciwko Wolskiej /która dziś zagrała jeden z najlepszych meczów w EKS/. Głowińska w końcu otworzyła oczy. Znów za mało grała Kobzar. Zapomniałem o kole. Kulwińska straciła trochę z dynamiki podczas, gdy siedziała na ławce, a grała Vartić. Myślę, że trochę meczowego rytmu i wróci do swojej dyspozycji.

    • 9 1

    • (1)

      Zapomniałem o rumunkach. Lazar wychodzi i rzuca. Jakże takiej zawodniczki brakowało w VŁ. Nie ma blokady, dostaje piłkę i ładuje w kierunku bramki. Brawo! Mateescu coraz lepiej rozumie się z koleżankami, gra w tempie, potrafi sama zadecydować się żeby wjechać. Obie panie bardzo pozytywnie.
      Mały błąd Lazar przy zmianie, gdzie straciliśmy bramkę, ale patrząc na wynik, można to pominąć.

      • 9 3

      • Szwed

        Zadna zlabizna....dziewczyna grala z wyrazna dolegliwoscia..po meczu malo co nie zemdlala :( Cieply widzial co sie z nia dzieje , ale jej nie odpuscil..To sie nazywa zajechanie.... Wszystkie za nie dlugo beda lezaly w szpitalu :(
        Bez komentarza

        • 3 5

  • (1)

    Te Rumunki jakos nie zachwycaja i ile Matescu jeszcze cos potrafi tak Lazar jest do bani. Lipska szkoda ze tak pozno weszla , ta dziewczyna na pewno potrafi ,pamietam ja jeszcze z wczesniejszych lat.
    Koniuszaniec gwiazda meczu, Duran poprawnie tylko gra pod siebie nie pod zespol. Sulzycka dobry mecz. Pozostale zawodniczki bez rewelacji.

    • 3 8

    • jak dla mnie to żeś kompletny laik kolego.

      • 6 2

  • Kasia Koniuszaniec

    Jest moja ulubiona i najlepsza zawodniczka z Vistalek

    • 6 4

  • Sport czy....? (3)

    Wygrana oczywiście cieszy ! Ale pewne zaszłości ciążą !

    • 1 9

    • (1)

      la.k ........ słyszałeś co wczoraj mówił Gościński? Może ZPRP powinien go dożywotnio zdyskwalifikować. Daj już sobie spokój. To sport, a nie teatr!

      • 3 1

      • sun, co takiego mówił Gumiś?

        • 2 0

    • przestan marudzic

      lepiej pisz na forum LOTOSU

      Mietek to potrafi - Twój standardowy tekst

      • 3 1

  • BRAWO VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA!!!!!!!!!

    Przebudzenie Kasi Duran i Koniuszaniec.Teraz nikt nie powie ,że Duran tylko odbija się od obrony przeciwnika.8 bramek Duran i 9 Koniuszaniec to bardzo przyzwoity poziom!!!!!!!Gratulacje!!!!!!!

    • 7 2

  • (1)

    powinno być vistal łączpol gdynia 48:28 s****t elbląg

    • 2 4

    • a nie 73:9????

      zal.pl :/

      • 1 0

  • Gratulacje dla dziewczyn za wygrany mecz, szczególnie za drugą połowę (3)

    bo w pierwszej to bywało różnie...
    w końcu Głowińska zagrała dobry mecz to cieszy, dziewczyny z Rumunii chyba też powoli zgrywają się z drużyną, więc bądźmy dobrej myśli i jeśli forma będzie rosła to powalczymy o medale.
    Trochę martwi olanie przez kibiców naszych sponsorów, kto był ten wie o co chodzi... wstyd :/

    • 8 5

    • (1)

      Sponsorzy niech zatem przeyślą po co to robią...

      • 2 1

      • remicoo taki cwaniak

        było wybiec na środek boiska i dziękować.

        • 2 3

    • kibice byli zajeci

      wyjaśnianiem kilku pomeczowych spraw z kibicami z Elbląga. Kto byl w Elblagu ten wie o co chodzi.

      • 0 5

  • Start elbląski mistrzem Polski (1)

    A Ciepły won z ligi za te pamiętne przekręty w AZS-ie. W Elblągu mamy prawdziwych kibiców, a nie kibiców sukcesu ...........

    • 7 13

    • A jaki logiczny związek ma jedno zdanie z drugim?

      • 8 3

  • No i super!

    Brawo dziewczyny!

    • 4 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane