Siatkarki Gedanii Energi awansowały do półfinałów mistrzostw Polski juniorek. Gdańszczanki wygrały w eliminacjach trzy mecze bez straty seta! Wczoraj los MKS Łańcut i Skry Warszawa podzieliła Stal Bielsko-Biała. Zespół Witolda Jagły zwyciężył 3:0 (25:19, 25:16, 25:20). Dzisiaj w Iławie stanie do walki o prawo gry o złoto.
GEDANIA: Ordak, Kruk, Sołodkowicz, Wiśniewska, Nuszel, Tomsia oraz Siwka (libero), Nieczyporowska, Kałdonek, Jeromin.
- Przeciwniczki nie ryzykowała zagrywką. Nie mieliśmy najmniejszych kłopotów z przyjęciem. Ania Sołodkowicz i Ola Kruk często popisywały się efektownymi akcjami, gdy po przyjęciu otrzymywały piłkę na atak. I właśnie po zbiciach uzyskaliśmy większość punktów. Duża w tym zasługa także Justyny Ordak. Wystawą bardzo dobrze rozprowadzała blok rywalek - podkreśla trener
Jagła.Końcowa tabela:
1. GEDANIA 3-0 6 9:0
2. Skra 2-1 5 6:3
3. Stal 1-2 4 3:6
4. Łańcut 0-3 3 0:9
W drugiej grupie przed ostatnią serią gier na awans do półfinałów miały szanse jeszcze trzy drużyny. Gwardia Wrocław miała na koncie dwa zwycięstwa, a ŁKS Łódź i Calisia po jednym. Rywalem Gedanii Energi w półfinale będzie zespół, który w tej grupie zajmie pierwsze miejsce.
- Stawiam na ŁKS. I byłoby to dla nas bardzo dobre rozwiązanie. Z łodziankami graliśmy we wcześniejszej fazie rywalizacji, pewnie wygrywając 3:0. Najgorszym rozwiązniem byłaby Gwardia, choźć i tego nie można wykluczyć. Faworyzowane wrocławianki w dwóch pierwszych meczach straciły już trzy sety - dodaje Jagła.