- 1 Ulewa i tylko 8 biegów na żużlu (238 opinii) LIVE!
- 2 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (108 opinii)
- 3 Lechia rozbita. Zmiana lidera (21 opinii)
- 4 Trefl o krok od awansu do półfinału (13 opinii)
- 5 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (79 opinii)
- 6 Lechia prawie w ekstraklasie (312 opinii) LIVE!
Gemini 3 zalane wodą
Z powodu awarii katamaranu "Gemini 3" Roman Paszke przerwał rejs, w którym zamierzał pobić światowy rekord w samotnej żegludze dookoła świata ze wschodu na zachód. Gdańszczanin kieruje się do argentyńskiego portu Rio Gallegos, do którego pozostało mu około 160 mil morskich (295 km).
Lewy pływak katamaranu został zalany wodą w najważniejszych przedziałach: nawigacyjnym i maszynowym. Możliwe jest również uszkodzenie poszycia burty poniżej linii wodnej. Do awarii doszło przed Przylądkiem Horn uważanym za jednym z trudniejszych etapów rejsu.
Jeszcze przed kilkoma dniami pisaliśmy na naszych łamach o udanej pierwszej fazie wyprawy (film z przygotowań, trasę oraz meldunek z pierwszych osiemnastu dni rejsu zobacz tutaj). Niestety, wszystko wskazuje na to, że gdańszczanin będzie musiał odłożyć marzenia o pobiciu światowego rekordu.
Obecnie kapitan Roman Paszke kieruje jachtem korzystając jedynie z prawego pływaka jachtu. 60-letni gdańszczanin jest w stałym kontakcie z zespołem brzegowym oraz z ratowniczymi służbami morskimi Argentyny - SAR, które na bieżąco monitorują sytuację i zaoferowały niezbędną pomoc.
Na jacht dzięki współpracy z NavSim dostarczono drogą satelitarną i zainstalowano szczegółowe, elektroniczne mapy podejściowe i plan portu Rio Gallegos. Decyzje dotyczące dalszych planów rejsu kapitan Paszke podejmie po dotarciu do portu.
Przypomnijmy, że gdańszczanin rozpoczął swój rejs 14 grudnia minionego roku. Wyprawa stanowi oficjalną próbę pobicia rekordu świata w samotnej żegludze non stop ze wschodu na zachód. Dotychczas tę trasę pokonało tylko sześciu żeglarzy. Obecny rekord ustanowiony pomiędzy listopadem 2003 a marcem 2004 roku, należy do francuskiego kapitana Jean-Luc van den Heede i wynosi 122 dni, 14 godziny, 3 minuty i 49 sekund.
Zdecydowanie więcej, gdyż blisko 200 śmiałków opłynęło świat kierując się w drugą stronę, czyli żeglując z wiatrem. Na tej trasie także rekord jest znacznie wyśrubowany. Francuz Francis Joyon, na przełomie 2007 i 2008 roku opłynął glob w ciągu 57 dni!
Opinie (69) 3 zablokowane
-
2012-01-06 17:06
Takie artykuły powinny być zamieszczane w kąciku hobbysty (1)
Paszke zaspokaja swoje ambicje i szuka sponsora-frajera.Przejść przez życie realizując swoje hobby to fajna sprawa.
- 14 9
-
2012-01-07 12:02
To o jest wielki biznes a nie hobby.
- 0 1
-
2012-01-06 17:24
tyle jadu tylu zolci (1)
sami cos zrobcie ,krytycy za dyche
- 13 10
-
2012-01-07 13:32
niektórzy Polacy
- 0 0
-
2012-01-06 17:35
A dla mnie szkoda
Na całe szczęście wyzbyty jestem tej polskiej zawiście i nie jestem wielkim znawcą żeglarstwa.Wiem jedno,iż kibicuje wszystkim naszym żaglarzom,serferom itp.itd. Dla mnie szkoda,że mu się nie udalo.Niestety, taki to sport, iż nie jest łatwo a na morzu wszystko sie może zdarzyć. Być może gdyby dopłynał do mety i do tego jeszcze z rekordem,byłaby to dla niego nie tylko trampolina do dalszych działań, ale i przeciąlby te ciągle krytyki. Szkoda
- 8 6
-
2012-01-06 17:56
szczerze
szacunek dla niego, ja bym d..y nie ruszył pewnie jak inni krytykanci
- 7 7
-
2012-01-06 18:09
to oficjalne osiagnięcia z wikipedii , bez szału (2)
zwyciężył m. in. w regatach Kieler Woche i Admiral’s Cup
pobił rekord prędkości na trasie 1 mili morskiej
pobił rekord trasy Świnoujście-Gdynia (8 godzin, 55 minut i 50 sekund)
szczęścia pewnie i nie ma , przeostatni rejs:
34 minuty).
21 stycznia 2007 roku w Gdyni odbyła się uroczystość wodowania nowego jachtu Bioton, który został wybudowany w szwedzkiej stoczni Marstrom Composite w Västervik. Matką chrzestną jachtu została małżonka prezydenta RP - Maria Kaczyńska.
Z powodu warunków pogodowych na półkuli południowej rejs dookoła świata został odwołany
Przyznac trzeba Roman to "zwierzę" medialne i tyle.
Karol Jabłoński jest zapewne lepszym żeglarzem i szkoda ze ich drogi się kiedys rozeszły.- 10 2
-
2012-01-07 09:59
teraz poszukaj w wikipedii cos na swoj temat (1)
szukaj pod no wlasnie pod czym ..ciebie nie ma ,anonimowo sie rozpisujesz ..wstyd
- 1 0
-
2012-01-07 12:13
AKM to środowisko - mistrzów, miłośników żeglarstwa ,żeglarskie środowisko. Wiedzą o żeglarstwie wszystko. I o tym wielkim -
oceanicznym i o "szuwarowym" . Mają prawo do komentarzy. W opiniach są zgodni. Romek to żeglarz - "szołmen" . Na swój sposób wielki.
- 0 0
-
2012-01-06 18:19
nazwy jego jachtów
MK Cafe Premium
Bioton
Polpharma-Warta
menedżerem jest swietnym , umie znaleźć sponsorów , kasę od czasu pierwszego Gemini zdobywa niewyobrażalną i tak od 1989 roku.
4 miejsce w regatach The Race bym dorzucił
Generalnie jak ktos napisał szału nie ma.- 12 1
-
2012-01-06 18:30
opanujcie się (1)
co za bzdury wypisujecie, trzeba zyczyć człowiekowi żeby szcześliwie dotarł do portu, a nie komentować w gnuśnych kapciach przed komputerem jak i ja to teraz robię
- 7 7
-
2012-01-06 22:03
...bo po co się pcha z motyką na słońce.
- 3 1
-
2012-01-06 19:40
Czyli normalnie...
Akurat nikogo ze środowiska żeglarskiego taka wiadomość nie zdziwiła.
Chłopaki zgarnęli kasę, trochę ściemy i jakoś dalej się kręci...
Szkoda tylko ze po tych "zabiegach" dla sponsorowania żeglarstwa pozostaje spalona ziemia.
Romanek mistrz świata w opowiadaniu bajek.
Fakt ze w końcu ktoś o tym mówi: tylko jakim kosztem...- 12 4
-
2012-01-06 19:59
zeglarze slodkich wod
sprobujcie wyplynac na zatoke w kipskiej pogodzie to sie porzygacie a potem krytykujcie
- 8 7
-
2012-01-06 20:23
nieudacznik (1)
bioton? po-rażka. gemini? po-rażka. teraz lemingi zapłacą enei za "sponsoring"
- 7 5
-
2012-01-07 12:16
oj g@llux, g@llux - kompletnie nie znasz środowiska i tematu :(((
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.