• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Żeglarze na mecie Transat Jacques Vabre

mad
28 listopada 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Jach Energa z Gutkowskim i Marczewskim na pokładzie dotarł do mety Transat Jacques Vabre na 7. pozycji. Jach Energa z Gutkowskim i Marczewskim na pokładzie dotarł do mety Transat Jacques Vabre na 7. pozycji.

W nocy ze środy na czwartek trójmiejscy żeglarze Zbigniew Gutkowski i Maciej Marczewski, startujący na jachcie Energa, dopłynęli na 7. pozycji w klasie IMOCA Open 60 w regatach po Atlantyku Transat Jacques Vabre. To historyczny sukces na skalę Polski, ponieważ są oni pierwszymi reprezentantami naszego kraju, którzy ukończyli te zmagania. Na wodzie spędzili 20 dni, 10 godzin, 47 minut i 17 sekund.



Rywalizacja rozpoczęła się 7 listopada we francuskim Le Havre. Start co prawda był dwukrotnie przekładany jednak w tym przypadku sprawdziło się powiedzenie "do trzech razy sztuka". W zmaganiach wzięły udział 44 jednostki, podzielone na cztery klasy. Zbigniew GutkowskiMaciej Marczewski na jachcie Energa wystartowali z 10 innymi załogami w klasie IMOCA Open 60.

Od początku zmagań polska para walczyła w dolnej połówce klasyfikacji. Wydawało się, że miejscem przeznaczonym dla nich jest 8. W trakcie zmagań maszt stracił jednak jeden z faworytów, jacht Macif, a to pozwoliło Polakom wskoczyć o pozycję wyżej i na niej dopłynąć do mety zlokalizowanej w brazylijskiej Itajai.

- Jestem bardzo szczęśliwy, że udało nam się dotrzeć do mety w tak dobrym stylu i bez żadnych uszkodzeń. Mieliśmy okazję rywalizować z najlepszymi załogami świata, a przy okazji sprawdzić jacht Energa przed Barcelona World Race - powiedział na mecie Gutkowski.

Regaty Transat Jacques Vabre były jednocześnie kwalifikacjami do przyszłorocznych regat Barcelona World Race. Całość trasy jaką pokonał jacht Energa to 6004 Mm, przepłynięte ze średnią prędkością 12,20 węzła.

W klasie IMOCA Open 60, w 11. edycji regat Transat Jacques Vabre zwyciężyli Francuzi Vincent RiouJean Le Cam na jachcie PRB. Pokonali oni 5772 Mm w 17 dni, 41 minut i 47 sekund.

Najszybsi w całych regatach byli Sebastien Josse i Charles Caudrelier na Edmond de Rothschild, którzy na metę dotarli w poniedziałek. Żeglujący w klasie MOD70 Francuzi pokonali dystans 5955 Mm, a na wodzie spędzili 11 dni, 5 godzin, 3 minuty i 54 sekundy.

Polacy czekają teraz na pozostałych uczestników regat. Następnie wezmą udział w oficjalnej ceremonii zakończenie zmagań. W Polsce spodziewani są 10 grudnia. Do kraju wrócą samolotem, a ich jacht zostanie przetransportowany statkiem.
mad

Opinie (6)

  • Ciągle startują w regatach kwalifikacyjnych przygotowując się do tych głównych (2)

    czyli jakich? A start był przekładany bo dla maszyn regatowych były za silne wiatry.
    Mniejsze łodzi w tym czasie spokojnie pływały. Dzieciaki z francuskich klubów miały niezły ubaw.

    • 5 1

    • pier.isz jak sie nie znasz (1)

      i tyle :) ale to mentalnosc polakow...

      • 0 2

      • jak Ty znasz mentalność Polaków to również i litery naszego alfabetu nie powinny być Ci obce

        Ale masz rację jedna z naszych cech narodowych tu występuje - jak mam układy i przy korycie jestem to ...... (chociaż to cecha też i innym nacjom nie obca).

        • 2 1

  • Nie o to chodzi by złapać króliczka by go ciągle gonić oczywiście póki jest jakiś państwowy sponsor

    • 7 0

  • Powinni napisać że przypłynęli przedostatni w swojej klasie! (1)

    Chociaż jeśli chodzi o tego kretyna Gutka ( co to startuje w Vendee Globe z zepsutym autopilotem z zamiarem: "później go naprawię") ... to ogromny sukces! Dopłynął trzy dni ( prawie cztery ) po zwycięzcy swojej klasy i w dodatku NIE ostatni!

    • 2 1

    • Obrażać publicznie! Ciekawe co ci zrobił złego?

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane