- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (93 opinie)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (3 opinie)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Kitesurferka z Sopotu trzecią juniorką świata
Agnieszka Bilska - kitesurferka Sopockiego Klubu Żeglarskiego Ergo Hestia - zajęła trzecie miejsce w kategorii juniorów do lat 21 w mistrzostwach świata w chińskim King Bay. W kategorii open wysokie piąte miejsce zajął klubowy kolega Agnieszki, Błażej Ożóg. Ósmy był Maksymilian Żakowski, pochodzący z Koszalina student Akademii Morskiej w Gdyni i zwycięzca tegorocznych regat Błękitnej Wstęgi Zatoki Gdańskiej. Szesnasty był Tomasz Janiak z SKŻ, który zdobył wicemistrzowski tytuł w kategorii Masters.
Rywalizacja odbyła się w konkurencji course racing, która na najbliższych igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro prawdopodobnie będzie dyscypliną pokazową. Cztery lata później może na stałe wejść do programu.
Na deskę z latawcem Agnieszka Bilska przesiadła się dopiero przed rokiem. Wcześniej z sukcesami trenowała windsurfing - na koncie ma aż sześć medali mistrzostw świata i Europy, w tym tytuł mistrzyni świata juniorów w klasie RS:X. Start w Chinach zakończył jej debiutancki sezon na "kajcie". Kilka miesięcy wcześniej Agnieszka stanęła na podium mistrzostw Polski, a w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy zajęła 11. miejsce.
- Przesiadka na kite była podyktowana planami zastąpienia nim windsurfingu na igrzyskach olimpijskich, co nastąpi w 2020 roku. Początkowo do zmiany podeszłam sceptycznie, ale szybko zmieniłam zdanie i już nic nie było mnie w stanie od tego odciągnąć. To zdecydowanie najbardziej widowiskowy ze sportów wodnych, można rozwijać większe prędkości, a ponadto poskakać sobie w czasie przerwy w zawodach. Zawody ogląda też coraz więcej ludzi. W życiu nie widziałam na brzegu tylu widzów, co podczas imprezy w Chinach - mówi Agnieszka.
Podczas regat w King Bay startowało łącznie około 160 zawodników w ośmiu kategoriach. Polskę reprezentowała silna, dziewięcio-osobowa kadra. Zawody trwały pięć dni, w ciągu których w sumie rozegrano 17 wyścigów dla mężczyzn i 14 dla kobiet. Bilska w kategorii open zajęła 20. miejsce, wśród juniorek ukończyła rywalizację jako trzecia.
- Na początku regat wiatr był silny, osłabł dopiero na wyścig medalowy. Myślę, że impreza była bardzo fajnie zorganizowana. Ze swojego wyniku jestem zadowolona, choć w pewnym momencie liczyłam na to, że będzie jeszcze lepszy. W open do czasu drobnej kolizji byłam nawet dziesiąta. Trudno narzekać, bo w tej dyscyplinie tak naprawdę wciąż jestem nowicjuszką i sporo nauki przede mną. W tej klasie nie ma monotypów jeśli chodzi o sprzęt. Dlatego, gdy miałam z nim problemy, musiałam startować na pożyczonym i płynęło się inaczej. Zebrałam jednak dużo doświadczenia, chociażby jeśli chodzi właśnie o sam dobór sprzętu - dodaje Bilska, która na co dzień jest studentką Akademii Sztuk Pięknych.
- Zaraz po powrocie z Chin udałam się na uczelnię, czasu na odpoczynek nie było zbyt wiele. Muszę teraz mocno przyłożyć się do sesji, by zaliczyć wszystko w pierwszych terminach. Wówczas będę mogła z czystym sumieniem udać się na początku roku na 2-3 tygodnie zgrupowania. W marcu planuję natomiast wystartować w mistrzostwach Afryki. W tej imprezie debiutowałam zresztą w kitesurfingu. Później chciałabym sprawdzić się podczas mistrzostw Ameryki Północnej w San Francisco, ale to już będzie zależało od budżetu jaki uda się pozyskać - dodaje trzecia juniorka świata.
Bilska była jedyną polską kadrowiczką, której udało się stanąć na podium. Wśród panów po srebro w kategorii masters sięgnął natomiast inny zawodnik SKŻ Tomasz Janiak. Z dobrej strony zaprezentował się ich klubowy kolega Błażej Ożóg, który w generalce zajął wysoką, piątą lokatę. Na ósmej rywalizację zakończył zwycięzca tegorocznej, w 62. edycji Błękitnej Wstęgi Zatoki Gdańskiej, Maksymilian Żakowski.
"LATAWIEC" ŻAKOWSKIEGO SZYBSZY OD WIELKICH JACHTÓW
Tytuł mistrza Świata wywalczył zasłużenie Niemiec Florian Gruber, wyprzedzając niepokonanego od dwóch lat Johnnego Heinekena i Maxima Nochera. Wśród kobiet triumfowała Erika Heineken pokonując Steph Bridge i młodziutką Rosjankę Elenę Kalininę.
- Było to bardzo udane wydarzenie, chyba najlepiej zorganizowane zawody w jakich brałem udział do tej pory. Mimo wysokiego poziomu większości startujących zawodników, udało mi się zająć 8 miejsce, z czego jestem zadowolony. Wynik zapewnił mi minimum do kadry na przyszły rok. Myślę, że polska ekipa pokazała w Chinach co potrafi. Zespołowo jesteśmy jedną z najsilniejszych reprezentacji na świecie - podsumował Żakowski, członek Blue Cash Team.
Kluby sportowe
Opinie (7)
-
2013-11-27 18:45
brawo gratulacje
Pani Agnieszko powodzenia- 5 0
-
2013-11-27 19:11
brawo, w takich sportowców należy inwestować
- 3 1
-
2013-11-28 10:46
Niebrzydki i Piekna Agnieszka (1)
Gratulacje.....dla sopociakow
jak zawsze SKZ na topie
super klub, dobry szef i najlepsi trenerzy- 0 0
-
2013-11-28 23:52
lubu dubu lubu dubu niech nam zyje prezes naszego klubu,,,,
co za wazelina, trenerzy sa na ukladzie i tak sie podlizuja
zenada
SKZ coraz slabszy w wynikach i taka jest prawda
teraz jest czas dla GKZ- 0 1
-
2013-11-28 11:54
konkurekcja w liczbach (1)
należy dodać że u Panów poprzeczka była mocno podniesiona - 112 uczestników! tym bardziej Błażej Ożóg,Maksymilian Żakowski, Tomek Janiak - szapo ba za Złotą 10!
natomiast u Pań - wystartowało 26 sztuk.Tu dała popis Aga Grzymska - która również znalazła się w strefie GOLD.
- 0 0
-
2013-11-28 11:55
wyniki
www.kiteboardtour.asia/result-and-ranking/ika-world-course-race-championship-2013-medal-race/
- 0 0
-
2013-11-29 06:21
Brawo nasi
Bardzo ładnie. WIecej takich ludzi jak nasi kajtesferzy. A nie jakaś piłka nożna która od 30 lat nie przynosi nam żadnej chluby.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.