- 1 Trefl Sopot z mistrzostwem Polski (21 opinii) LIVE!
- 2 Albo igrzyska albo koniec kariery (4 opinie)
- 3 Arka blisko drugiego wzmocnienia (47 opinii)
- 4 Minimalny margines błędu żużlowców (182 opinie)
- 5 Polacy przegrali z Holandią (72 opinie)
- 6 Lechia zostanie z jednym młodzieżowcem? (70 opinii)
Historyczne medale odebrane!
Nata AZS AWF Gdańsk - Cuprum Bank Zagłębie Lubin 27:26 (11:18)
Sędziowie: Budziosz i Oleśiński (Kielce)
Składy:
Nata: Łotariewa, Wicha, Sadowska, Truszyńska 6, Bieniewicz, Puczek 6, Stachowska 2, Madler, Tomaszewicz 3, Bołtromiuk 4, Kudłacz 4, Tiesler 2
Zagłębie: Pabich, Główczak, Sztefan 8, Pobiedzińska 1, Szymczyk 2, Błaszkowska 7, Kowalska 1, Stańczak 1, Kot 2, Pociecha 3, Duchowna 1
"Pierwsza połowa była tragiczna" - tak po meczu powiedział trener Jerzy Ciepliński i te słowa dokładnie oddają przebieg zdarzeń na boisku. W 6 minucie Natalki prezgrywały 7:0. Pierwszą bramkę dla gdańszczanek zdobyła chwilę później Monika Stachowska. Mnóstwo błędów w obronie, słaba postawa bramkarek - Galiny Łotariewej i Moniki Wichy, nieporozumienia i brak skuteczności w ataku spowodowało, że kibice na trybunach spodziewali się klęski Naty. Dodatkowym minusem dla widzów dzisiejszego meczu były błędy na tablicy świetlnej, na której zamiast zawodniczek Zagłębia, pojawiały się zawodniczki Piotrcovi. Wynik do przerwy 11:18.
Druga połowa, podobnie jak w ostatnim meczu w Pucharze Polski miejscowe rozpoczęły z dużym animuszem. Bardzo dobrze w bramce gra młoda Małgorzata Sadowska. W końcu dobrze zaczynamy grać w obronie. Zawodniczki Zagłębia coraz rzadziej wychodziły na dogodne pozycje. Przewaga gości topniała w oczach. Do upragnionego remisu doprowadziła w 50 minucie kapitan zespołu, dzisiejsza jubilatka Agnieszka Truszyńska. Zespół zobaczył, że z Zagłebiem można powalczyć. Od tego momentu mecz był bardzo zacięty. Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Ostatni raz remis pojawił się na tablicy w 55 minucie. Potem dwie bramki Moniki Puczek i kropka nad "i" w wykonaniu Karoliny Kudłacz sprawiły, że Nata "odskoczyła" na dwa trafienia. Ostatniego gola w tym spotkaniu rzuciła Marzena Kot. Ostatecznie po bardzo dobrej drugiej połowie Nata wygrała z Zagłębiem 27:26.
W drużynie Naty na pochwałę zasłużyły Sadowska, Truszyńska i Puczek. Trener Ciepliński był pod wrażeniem gry swojego zespołu w drugiej połowie. "Ciesze się, że młode zawodniczki potrafiły wziąć ciężar gry na siebie i walczyć jak równy z równym z Zagłębiem" - dodał szkoleniowiec.
W ekipie Zagłębia na wyróżnienie zasłużyły: Tetiana Sztefan oraz Iwona Błaszkowska.
Po meczu przy komentarzu dyrektora klubu - Ryszarda Malca, brązowe medale wręczałi wiceprezes ZPRP - Henryk Szczepański, honorowy członek ZPRP Janusz Czerwiński oraz prezes zarządu - Wojciech Przybylski.
Potem zawodniczki udały się do szatni. Wyszły jeszcze raz, umyte i przebrane, aby wzieść toast na cześć historycznego brązowego medalu. Przed symboliczną lampką wina swoje mowy wygłosiła część zaproszonych gości, m.in. rektor Janusz Czerwiński, nowy rektor AWFu - Wojciech Przybylski, trener Jerzy Ciepliński.
Potem już tylko toast i nastąpiło oficjalne zakończenie sezonu. Tylko oficjalne, gdyż już za tydzień w Chorzowie Nata zagra po raz ostatni w tym sezonie, z tamtejszym Ruchem.
Wcześniej, część dziewczyn przystąpi do egzaminu dojrzałości (z pierwszej drużyny - Sadowska, Bołtromiuk i Zimna, oraz większa część juniorek). Wszytskim życzymy połamania pióra.
A już za rok w Gdańsku będziemy mogli po raz pierwszy oglądać europejskie drużyny żeńskie. Natalki zostaną bowiem zakwalifikowane do pucharu EHF.
Kluby sportowe
Opinie (14)
-
2002-05-06 22:11
dlaczego ludzie są zaczepni?
Panie Janosik. Muszę stanąć w obronie red Napiorkowskiego. Chyba, że p. Napiórkowski napisał drugie sprawozdanie i ja nie mam do niego dostępu.. W tym powyżej nie przeczytałem,że A. Truszyńska i M. Puczek wygrały czy były najlepsze. A gdyby nawet, to po pierwsze byłaby to opinia własna z którą można lub nie zgadzać się, a po drugie nie umniejszyłoby to świetnej postawy pozostałych zawodniczek. Dlatego jeszcze raz apeluję do wszystkich kibiców, komentatorów ostatnich wydarzeń: cieszmy się z historycznego osiągnięcia zespołu i gratulujmy wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Pozdrawiam.
- 0 0
-
2002-05-06 22:49
do janosika!
Człowieku, co Ty wiesz o piłce ręcznej, Twoje juniorki,oprócz Sadowskiej,to Bołtromiuk w pierwszej połowie 6 razy błędy w obronie,po których padały bramki. Kudłacz troche lepiej,ale to nie to co zagrała "stara" Trucha!! Więc może poucz się na czym polega handball,a potem zajmij się komentowaniem!!!
- 0 0
-
2002-05-10 20:40
Coś mi sie wydaje , że pod kilkoma nikami ukrywa się jeden trzepnięty gość!Father jesteś kretynem ,teraz i ja to wiem.
- 0 0
-
2002-05-10 21:57
kociak
MYSLE ZE NIE JEDNA OSOBA SIĘ UKRYWA. MNIE BARDZIEJ DZIWI, JAK MOŻNA MÓWIĆ O SOBIE I SIĘ CHWALIĆ! TO NA TYLE, MIŁYCH WAKACJI
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.