Hokeiści MH Automatyki Gdańsk w środę zainaugurują sezon w krajowej elicie. O godz. 18 podopieczni Marka Ziętary zmierzą się w hali "Olivia" z Kadrą PZHL. - Przez dwa sezony nie udało nam się awansować do play-off. Chcemy nagrodzić kibiców i wejść do walki o medale frontowymi drzwiami, zajmując miejsce w pierwszej szóstce. Naszym atutem będzie doświadczenie i cztery równorzędne piątki - deklaruje kapitan Jan Steber przed pierwszym z 42 spotkań rundy zasadniczej. Bilety w promocyjnej cenie 10 i 5 zł.
Typowanie wyników
Jak typowano
Gdańscy hokeiści w krajowej elicie występują od dwóch sezonów. Mimo ambitnych planów, ani razu nie zdołali awansować do fazy play-off. W myśl powiedzenia "do trzech razy sztuka", Jan Steber wierzy, że w nadchodzących rozgrywkach MH Automatyka nareszcie dopnie swego.
- Nie chcemy powtórki z poprzednich sezonów. Powiem więcej - interesuje nas awans do play-off bezpośrednio z pierwszej szóstki sezonu zasadniczego, a nie po dodatkowych grach dla drużyn z miejsc od siódmego do dziesiątego. Chcemy wejść do play-off frontowymi drzwiami - deklaruje kapitan gdańskiej drużyny.
W realizacji tych celów mają pomóc zmiany, do których doszło latem. Drużynę objął nowy trener Marek Ziętara, a do w jej szeregi dołączyli tacy gracze jak: Tomasz Pastryk, Mateusz Danieluk, Jegor Rożkow, Konstantin Tesliukiewicz, Władymir Aleksiuk czy Robin Maly, który kontrakt z klubem zawarł na dzień przed ligową inauguracją. Pożegnano natomiast Adama Skutchana, Vlastimila Bilcika czy Michaiła Saumusienko.
TUTAJ AKTUALNA KADRA MH AUTOMATYKI GDAŃSK
- Naszą siłą ma być w tym sezonie większe doświadczenie i cztery równe piątki. Trener od początku kładł nacisk na to, aby trzecia czy czwarta piątka nie odbiegały jakościowo od poprzednich. Cały zespół ma być "w gazie" i to ma być ta różnica. Mam nadzieję, że mecze które w zeszłym sezonie przegrywaliśmy jedną bramką, teraz będziemy wygrywać - mówi Steber, który w ostatnich sparingach wystawiany był w pierwszym ataki razem z Petrem Polodną i Danielukiem.
Hokeista ma nadzieję, że razem z kolegami uda mu się nagrodzić kibiców, którzy zapracowali dla gdańskiego klubu na najwyższą frekwencję w lidze. Steber chciałby dać im powody, aby w nadchodzącym sezonie hala "Olivia" zapełniła się do ostatniego miejsca.
- Skoro zawsze mogliśmy na nich liczyć nawet gdy nie awansowaliśmy do play-off, to co będzie jeśli uda nam się włączyć do gry o medale? Chcę to zobaczyć i przypomnieć wszystkim jak to wyglądało w Gdańsku za starych dobrych czasów, gdy ówczesny GKS Stoczniowiec należał do krajowej czołówki - mówi Czech z polskim obywatelstwem, który w minionym sezonie doczekał się miana reprezentanta naszego kraju.
TUTAJ ZNAJDZIESZ ZASADY ROZGRYWEK PHL NA SEZON 2018/19
W sezonie zasadniczym gdańszczan czekają 42 mecze. Po dwa razy zagrają u siebie i na wyjeździe z każdym z rywali, za wyjątkiem Kadry PZHL. To zespół, który w lidze wystąpi na specjalnych prawach zamiast zespołu Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Z nim trzeba będzie rozegrać tylko dwa mecze (w terminach poza meczami pozostałych drużyn), jedynie w roli gospodarza. To właśnie z tym zespołem gdańszczanie zmierzą się w hali "Olivia" w przyspieszonej inauguracji sezonu.
- Traktujemy go jak każdy inny mecz, bez taryfy ulgowej. Chcemy dobrze rozpocząć sezon i zagramy na sto procent - zapewnia Steber.