- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (176 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (88 opinii)
- 3 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (12 opinii)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (55 opinii)
- 5 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 6 Niższe ligi. Rekordowy wynik (43 opinie)
Hokejowe mistrzostwa świata w "Olivii"
4 czerwca 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
To wiadomość cokolwiek niespodziewana, ponieważ niespełna dwa tygodnie wcześniej PZHL zapytał szefów Stoczniowca, czy podejmą się organizacji tak prestiżowych zawodów. - To było zaskoczenie, jak się okazało, nie pierwsze w tej sprawie - wyjaśniał Jerzy Gotalski, dyrektor klubu. - Padło zdanie: "Jeśli wybiorą Polskę, to będzie to Gdańsk". Mimo że często różnimy się zdaniem w wielu sprawach, trudno było odmówić związkowi, uciec przed takim zaszczytem. Bo to przecież wielkie wyróżnienie.
Polska wygrała wybory w Marbelli, zdobywając więcej niż 50 procent głosów już w pierwszej turze. Nasza kandydatura (51 głosów) pozostawiła w tyle Włochów (32) i Estonię (13). Oprócz tych krajów w turnieju zagrają również Słowenia (spadkowicz z grupy A), Rumunia oraz Korea Południowa (mistrz Dywizji 2). W tym roku graliśmy tylko z Rumunami. Absolutnym wydarzeniem będzie pierwszy mecz z Koreańczykami. Ongiś biało-czerwoni grali jedynie z KRLD. Termin: 10-16 kwietnia, choć PZHL zapowiedział, że z powodu świąt wielkanocnych spróbuje opóźnić zawody o pięć dni. Dyrektor Gotalski ma jednak wątpliwości, czy jest to konieczne. - Podporządkujemy się decyzji centrali, ale można zapytać, dlaczego atmosfery świątecznej nie przekuć na sportową. To impreza skierowana głównie do ludzi młodych, którzy w dzień wolny być może zechcą spędzić wieczór czynnie.
Za grą w Gdańsku optowali bracia Pyszowie, Wiktor i Marian, prowadzący kadrę narodową. - Podstawowym atutem "Olivii" jest baza - mówi trener Stoczniowca. - Swoje zrobiła dobra organizacja turnieju EIHC w grudniu 2002. To, że będziemy gospodarzem jest niewątpliwie dużym plusem, ale też oznacza wysoko zawieszoną poprzeczkę. Staniemy się faworytem, co wcale nie ułatwia gry. Najlepszym przykładem tegoroczne turnieje na Węgrzech i w Chorwacji, gdzie zwyciężali hokeiści Kazachstanu i Francji. A półtora roku temu to my wygraliśmy zawody we Francji. Z kolei w 2000 roku przegraliśmy w "Olivii" turniej przedolimpijski, przy czym akurat wtedy trójkolorowi byli poza naszym zasięgiem.
Marian Pysz tylko w części zgadza się z opinią, że losowanie grup w Helsinkach było dla nas szczęśliwe. - Kluczowa sprawa to brak Białorusi, która jest zdecydowanie najlepszym zespołem w Dywizji 1, jednak nie znaczy to, że będzie o awans łatwiej niż miesiąc temu w Budapeszcie.
- Pierwsze decyzje w sprawie turnieju zapadły już dzisiaj - kontynuował Gotalski. - Spróbowaliśmy zastanowić się, co wyszło najsłabiej podczas EIHC. Druga sprawa to znacznie wyższe wymagania federacji. Dyskutowaliśmy na temat miejsc dla dzienikarzy i telewizji, nowej tablicy świetlnej i nowych band wokół głównego lodowiska. Dotychczasowe moglibyśmy zamontować w małej hali. Pod względem wyposażenia "Olivia" odbiega wprawdzie od wysokich standardów europejskich, ale myślę, że porządkiem i atmosferą udało się nam przewartościować atuty hali.
Okazało się też, czego Gotalski obawiał się jeszcze nie tak dawno, że dla IIHF nie stanowi problemu obiekt złożony z dwóch tylko tafli. - Turniej w Budapeszcie pokazał, iż wszystkie spotkania, a jest ich piętnaście, mogą się odbyć na tym samym lodowisku. Treningi będą w małej "Olivii".
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2003-06-04 15:44
Obawiam się o frekwencję.
Szczególnie jeśli Polakom nie wyjdzie w jednym z pierwszych meczów.O meczach innych drużyn już nawet nie myślę bo znając pana Kosteckiego i PZHL ceny biletów będą zaporowe.
- 0 0
-
2003-06-05 10:00
Co ma nie wyjsc?
Przeciez poziom gr.B jest niski: Rumuia, Korea, Estonia i Wlochy, ktorzy kilka lat temu byli dobrym zespolem. Teraz u azzurich wystapila zmiana pokolen, nie graja juz naturalizowani Kanadyjczycy. Prawdopodobnie dopiero mecz ze Slowenia wyjasni kto wywalczy awans, a ze Slowencami gramy w ostatnim spotkaniu.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.