W niesamowite emocje i aż siedem goli obfitował wyjazdowy mecz piłkarzy Arki z outsiderem I ligi. Na początku obu połów gdynianie pozwalali się "wyszumieć" Puszczy Niepołomice, stracili nawet inauguracyjnego gola, ale potem rewanżowali się rywalom z nawiązką i mogli strzelić jeszcze kilka bramek więcej. Ostatecznie podopieczni Pawła Sikory wygrali aż 5:2 (2:1). Negatywami pojedynku są jedynie kartki. W następnej kolejce nie zagra Marcin Radzewicz, a na baczności musi się mieć Michał Szromnik, który jest zagrożony absencją, jeśli znów sędzia będzie musiał upomnieć bramkarza żółto-niebieskich.
Bramki:Moskwik 25, Kołodziej 78 - Tomasik 66, 78, Jarzębowski 33, Szwoch 37, Rzuchowski 85
PUSZCZA: Sobieszczyk - Zontek (74 Szymonik), Biernat, Kołodziej, Mikołajczyk (46 Borovicanin) - Lizak, Rodin, Nowak, Cholewiak, Janik - Moskwik (61 Biel)
ARKA: Szromnik - Budka, Sobieraj, Juraszek, Tomasik - Marcus (68 Rzuchowski), Jarzębowski (84 Wojowski), Pruchnik, Radzewicz - Szwoch - Aleksander (88 Jamróz)
Sędzia: Krztoń (Olsztyn).
Żółte kartki: Mikołajczyk (Puszcza), Radzewicz, Szromnik (Arka).
Czerwona kartka: Radzewicz (Arka, 90+1 min., po drugiej żółtej)
Trener
Paweł Sikora zdecydował się wystawić tę samą "11", która w środę w zaległym meczu zdobyła jeden punkt w Łęcznej. W drużynie gospodarzy tylko na ławce rezerwowych miejsce zajął
Wallace. Były stoper Arki w ostatnim czasie leczył kontuzję. Z tego powodu jego bilans tego sezonu w Puszczy to 8 meczów, w tym tylko 5 w podstawowym składzie.
GÓRNIK - ARKA 1:1Żółto-niebiescy w Niepołomicach mogli czuć się jak w domu. O doping dla nich, poza gdyńskimi, zadbała również liczna grupa kibiców Cracovii.
Nie zdeprymowało to miejscowych. Po pierwszym gwizdku odważnie zaatakowali. Arka uciekła się do fauli. Po drugim stałym fragmencie gry nieznacznie niecelnie główkował
Jarosław Lizak. Kilka chwil później również głową strzelał
Mateusz Cholewiak, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.
Gdynianie z przewagi rywali otrząsnęli się po 10 minutach. Też próbowali szczęścia na początku ze stałych fragmentów gry.
Tomasz Jarzebowski uciekł obrońcom, ale nie sięgnął piłki bitej z wolnego przez
Marcina Radzewicza.
W 13. minucie ładnie zaatakowali
Mateusz Szwoch i
Arkadiusz Aleksander. Dopiero w "16" Puszczy powstrzymał ich ofiarny wślizg
Marcina Biernata. Inauguracyjny kwadrans zamknął niecelny strzał z dystansu Radzewicza.
Arka po przetrwaniu początkowego natarcia gospodarzy, sama ruszyła do ataku. Bardzo aktywny był Szwoch, który niedawno zapewniał nas, że można na niego stawiać. W 17. minucie strzał pomocnika z kilku metrów zablokował znów Biernat.
MATEUSZ SZWOCH: TRZEBA PUNKTOWAĆ W KAŻDYM MECZUZmiana obrazu gry sprawiła, że to gospodarze przeszli do gry z kontry. W 22. minucie jeden z takich wypadów w polu karnym Arki "skasował"
Piotr Tomasik. Najwyraźniej ta interwencja do tego stopnia rozochociła lewego obrońcę Arki, że po chwili pobiegł na połowę rywali i próbował przymierzyć z 30. metra. Strzał był jednak niecelny.
W 25. minucie Arkę spotkał zimny prysznic. Straciła gola po rozegraniu piłki przez rywali z autu. Bez opieki w polu karnym pozostał
Paweł Moskwik. Napastnik Puszczy bezwzględnie wykorzystał okazję po podaniu
Łukasza Nowaka. Gospodarze prowadzili 1:0.
Gdynianie wyrównali 8 minut później. Cenną bramkę strzelił
Tomasz Jarzębowski. Wydawało się, że uderzenie kapitana żółto-niebieskich padnie łupem
Andrzeja Sobieszczyka, a jednak bramkarz Puszczy popełnił błąd i wpuścił piłkę do siatki tuż przy słupku. Potwierdziło się, że warto uderzać z każdej nadarzającej się okazji.
Z tego też założenia wyszedł w 36. minucie
Dmytro Rodin. Po potężnej bombie Ukraińca z dystansu
Michał Szromnik piękną paradą wybił piłkę na róg. Natomiast po dośrodkowaniu z narożnika boiska bramkarz Arki poradził sobie z główką Cholewiaka.
Błyskawicznie akcja przeniosła się na drugą stronę boiska. Znów była dwójkowa akcja Aleksandra i Szwocha. Tym razem ofensywnym graczom Arki nie przeszkodził żaden z obrońców. Napastnik mógł strzelać sam, ale wyłożył futbolówkę jeszcze lepiej ustawionemu młodszemu koledze i to Mateusz
wyprowadził gdynian na prowadzenie 2:1.
Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Zrealizował się nawet lepszy scenariusz niż w ostatnim meczu w Gdyni. Wówczas Arka z Kolejarzem Stróże przegrywała 0:1, by wygrać 3:1, ale obie bramki na wagę zwycięstwa strzeliła po zmianie stron.
Z KOLEJARZEM OD 0:1 DO 3:1Na początku drugiej połowy, podobnie jak po rozpoczęciu meczu, zaatakowała Puszcza. Niecelnie strzelali Lizak i Cholewiak. Arka znów rozbijała akcje rywali także faulami.
W 48. minucie
żółtą kartkę zobaczył Radzewicz. Jako że dla 33-latka było to czwarte tego typu upomnienie w tym sezonie, w następnej kolejce będzie miał przymusową pauzę.
Jednak ostra gra gdynian osłabiła również gospodarzy. Po godzinie gry z boiska na noszach zniesiony został strzelec pierwszego gola w tym meczu. Za Moskwika
Dariusz Wójtowicz, szkoleniowiec Puszczy, musiał wprowadzić nowego gracza.
W drugiej połowie Arka na szczęście przetrzymała ataki miejscowych bez straty gola, a potem sama ruszyła znów do ataku. Hasło to zmiany obrazu gry dał Tomasik, ale po jego dośrodkowaniu w 63. minucie powstało jedynie zamieszanie na przedpolu bramki rywali, ale nie było strzału na bramkę.
PIOTR TOMASIK: POJEDZIEMY AŻ DO EKSTRAKLASYNatomiast w 66. minucie żółto-niebiescy prawili na 3:1. Prawym skrzydłem popędził
Adrian Budka, a następnie zagrał w pole karne. Zamykający akcję Tomasik strzelił nie do obrony.
W 72. minucie mogło być 4:1. Znów dał o sobie bardzo dobrze rozumiejący się w niedzielę duet Aleksander - Szwoch. Obaj strzelali, ale te uderzenia odbijał albo Sobieszczyk, albo były one blokowane przez obrońców, którzy w końcu zdołali oddalić piłkę od własnej bramki.
Zgodnie ze starą piłkarską zasadą niewykorzystane okazję się mszczą. W ostatnim kwadransie Puszcza wszystko postawiła na jedną kartę, szkoleniowiec dokonał ostatniej zmiany. Gospodarze znów zaatakowali.
Strzał rezerwowego
Bartosza Biela był jeszcze niecelny. Niestety, w 78. minucie tuż przed polem karnym Arki powstało zamieszanie.
Strzelił Patryk Kołodziej, Szromnik złapał piłkę, ale sędzia uznał, że całym obwodem przekroczyła już ona linię bramkową i uznał gola dla Puszczy.
Gdyński bramkarz protestował. Jednak arbiter nie tylko nie zmienił decyzji, ale pokazał Michałowi żółtą kartkę.
Teraz Szromnik musi się już do końca rundy bardzo pilnować. Kolejna kartka oznaczać będzie dla niego pauzę w meczu, a przecież w Arce nie ma żadnego zmiennika, którego bez obaw można posłać między słupki!Od nerwów w ostatnich minutach spotkania w Niepołomicach
Arkę ocalili Szwoch i Tomasik. W 78. minucie Mateusz dograł w pole karne, a Piotr strzelił drugiego swojego i czwartego gola dla gdynian.
Co więcej w 85. minucie Tomasik stanął przed szansą na hat-tricka. Tym razem nie udało mu się skierować piłki do siatki. Jednak futbolówkę przechwycił Radzewicz, zagrał do
Michała Rzuchowskiego, a pomocnik, wprowadzony niewiele ponad kwadrans temu na boisko, dopełnił formalności.
W końcówce okazję na kolejnego gola miał również Szwoch, ale został zablokowany w polu karnym.
W pierwszej z trzech doliczonych minut czerwoną kartkę, po drugiej żółtej zobaczył Radzewicz. Jednak to i tak nie zmienia sytuacji Marcina, bo już wcześniej "zapracował" na to, że z Chojniczanką nie zagra. W jego karomierzy jest już 5 żółtych kartek.
Typowanie wyników
27 października 2013, godz. 14:00
3 pkt.
Puszcza Niepołomice
ARKA Gdynia
Jak typowano
| 5% |
28 typowań |
Puszcza Niepołomice |
|
| 13% |
63 typowania |
REMIS |
|
| 82% |
426 typowań |
ARKA Gdynia |
|
Tabela po 14 kolejkach
Piłka nożna - I liga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
GKS Bełchatów
|
14
|
8
|
3
|
3
|
22:11
|
27
|
|
2
|
GKS Katowice
|
14
|
7
|
4
|
3
|
20:15
|
25
|
|
3
|
Górnik Łęczna
|
14
|
6
|
5
|
3
|
17:11
|
23
|
|
4
|
Olimpia Grudziądz
|
14
|
7
|
2
|
5
|
17:21
|
23
|
|
5
|
Dolcan Ząbki
|
14
|
6
|
4
|
4
|
25:19
|
22
|
|
6
|
Wisła Płock
|
14
|
6
|
4
|
4
|
15:14
|
22
|
|
7
|
Arka Gdynia
|
14
|
6
|
3
|
5
|
21:13
|
21
|
|
8
|
Miedź Legnica
|
14
|
4
|
6
|
4
|
20:14
|
18
|
|
9
|
Chojniczanka Chojnice
|
14
|
4
|
6
|
4
|
13:12
|
18
|
|
10
|
Kolejarz Stróże
|
14
|
5
|
3
|
6
|
14:14
|
18
|
|
11
|
Sandecja Nowy Sącz
|
14
|
5
|
3
|
6
|
12:18
|
18
|
|
12
|
Termalica Bruk-Bet Nieciecza
|
14
|
4
|
5
|
5
|
16:16
|
17
|
|
13
|
Energetyk ROW Rybnik
|
14
|
2
|
10
|
2
|
20:19
|
16
|
|
14
|
GKS Tychy
|
14
|
4
|
4
|
6
|
13:24
|
16
|
|
15
|
Stomil Olsztyn
|
14
|
3
|
6
|
5
|
14:15
|
15
|
|
16
|
Flota Świnoujście
|
14
|
4
|
3
|
7
|
10:17
|
15
|
|
17
|
Okocimski Brzesko
|
14
|
3
|
5
|
6
|
12:20
|
14
|
|
18
|
Puszcza Niepołomice
|
14
|
2
|
4
|
8
|
16:24
|
10
|
Tabela wprowadzona: 2013-10-27
Wyniki 14 kolejki
- Puszcza Niepołomice - ARKA GDYNIA 2:5 (1:2)
- GKS Bełchatów - Dolcan Ząbki 1:0 (1:0)
- Olimpia Grudziądz - Miedź Legnica 0:2 (0:0)
- Stomil Olsztyn - Okocimski Brzesko 2:0 (2:0)
- Termalica Bruk-Bet Nieciecza - GKS Katowice 1:3 (1:2)
- GKS Tychy - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (1:0)
- Wisła Płock - Flota Świnoujście 1:0 (1:0)
- Chojniczanka - Górnik Łęczna 0:0
- Kolejarz Stróże - Energetyk ROW Rybnik 1:1 (1:0)
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
