I wy przeciwko nam?

Niesamowite emocje czekają trójmiejskich kibiców żużla? Dziś o godz. 17.00 gdańszczanie rozegrają zaległy mecz z Apatorem Toruń, a w niedzielę o godz. 16.00 zmierzą się ze Stalą Pergo Gorzów.

Zdecydowanie większy ciężar gatunkowy będzie miało spotkanie niedzielne. W przypadku zwycięstw Stali w Pile (mecz zakończył się wczoraj po zamknięciu numeru) i w sobotę nad Apatorem podopieczni Romualda Łosia będą musieli rozstrzygnąć je na swoją korzyść. Wygrana w piątek przy porażce w niedzielę oznaczać będzie, że to gdańszczanie spadają. - Jestem optymistą - powiedział nam trener Łoś. - W przekroju całego sezonu byliśmy lepsi od Stali i byłoby głupio stracić siódmą lokatę w ostatnim meczu. Gdybym nie wierzył w utrzymanie, to bym tu nie pracował - dodał szkoleniowiec Wybrzeża.

Torunianie przystąpią do piątkowego meczu w krajowym składzie. Gdańszczanie, którzy wygrali z Apatorem, jeżdżącym z Rickardssonem, powinni poradzić sobie z aktualnymi mistrzami Polski. Najgroźniejszymi zawodnikami zespołu z miasta Kopernika powinni być Tomasz Bajerski (16 punktów w pierwszym meczu w Gdańsku) i Wiesław Jaguś. Trzeci z liderów torunian, Robert Sawina, nie przepada za gdańskim torem co potwierdził jego występ w majowym spotkaniu. W naszej ekipie zabraknie Krzysztofa Pecyny, który nadal ma gorączkę. Pod znakiem zapytania stoi jego występ w niedzielę.

Mecz z Apatorem będzie przedsmakiem emocji, jakie czekają kibiców w niedzielę. Pojedynek ze Stalą może być dla obu ekip spotkaniem o wszystko. Wygrana Wybrzeża, bez względu na wyniki zaległych spotkań, da gdańszczanom prawo startu w barażach. W przypadku remisu lub porażki o kolejności zadecydują rezultaty przełożonych spotkań. Dla podopiecznych trenera Łosia idealnym rozwiązaniem byłaby porażka Stali we wczorajszym meczu w Pile, w którą jednak mało kto wierzył, podejrzewając istnienie porozumienia pomiędzy tymi klubami, i zwycięstwo dzisiaj nad Apatorem.
Wybrzeże zmierzy się z gorzowianami po raz czwarty w tym sezonie. Raz wygrała Stal (1 maja w Gdańsku 47:43), raz gdańszczanie (1 września 49:41 w Gorzowie) i raz - był remis (23 czerwca w Gorzowie). Wybrzeże z meczu na mecz radzi sobie z gorzowianami coraz lepiej. Zaczęło się od porażki, potem był remis, a w ostatnim meczu wygrana.

W porównaniu z pierwszym spotkaniem w Gdańsku, w składzie gości zajdzie tylko jedna zmiana. Zamiast Piotra Śwista wystąpi Robert Flis. Znacznie bardziej zmieniony jest skład Wybrzeża. Nie pojadą Tomasz Cieślewicz, Paweł Duszyński i Andrzej Korolew. Wystartują Henka Gustafsson i Stefan Andersson, których zabrakło w pierwszym pojedynku. Wraz z Tomaszem Piszczem, który od kilku spotkań notuje zwyżkę formy, będą starali się zrewanżować za majową porażkę i udowodnić, że to im należy się pozostanie w ekstralidze. Z pewnością warto wybrać się dziś oraz w niedzielę na stadion przy ul. Długie Ogrody i dopingiem wspomóc gdańskich żużlowców.

W ostatniej kolejce ekstraligi zmierzą się: Point S Polonia Bydgoszcz z Atlasem Wrocław, Unia Leszno z Włókniarzem Candela Częstochowa, Apator Adriana Toruń z BGŻ S.A. Polonia Piła.

Wybrzeże Gdańsk - Apator Adriana Toruń
9. Krzysztof Pecyna 1. Tomasz Bajerski
10. Tomasz Piszcz 2. Tomasz Chrzanowski
11. Stefan Andersson 3. Robert Sawina
12. Adam Fajfer 4. Przemysław Kłos
13. Henka Gustafsson 5. Wiesław Jaguś
14. Maciej Kierzkowski 6. Marcin Jaguś

Wybrzeże Gdańsk - Stal Pergo Gorzów
9. Krzysztof Pecyna 1. Mariusz Staszewski
10. Tomasz Piszcz 2. Jesper B. Jensen
11. Stefan Andersson 3. Lukas Dryml
12. Adam Fajfer 4. Robert Flis
13. Henka Gustafsson 5. Piotr Paluch
14. Maciej Kierzkowski 6. Paweł Hlib