jag.
2002-12-03 00:27
Tak nie można! Ludzie w żadnym szanującym się klubie nie ma tak paradoksalnej sytuacji, że jedna osoba pełni funkcję Prezesa, trenera, zawodnika. Pan Marek P. ma swoją zabaweczkę (zespół), który awansował do II ligi, ale niszczy ją! Nic nie ujmując Panu Prezesowi, zapewne jest on dobrym organizatorem, ale trener i gracz z niego jest... po prostu kiepski. Nie wolno być despotą bo to niszczy zespół, który powoli stacza się na dół tabeli. Chcę zaznaczyć, że nie jestem związany w żaden sposób z zespołem Alpatu, ale leży mi na sercu dobro trójmiejskiej siatkówki. Proszę zobaczyć w drużynie żeńskiej są odrębne osoby kierujące poszczególnymi zadaniami drużyny i dziewczyny grają jak marzenie, tymczasem zespół męski rozsypuje się ponieważ Pan Marek P. nie nadaje się ani na trenera ani na II ligowego zawodnika i chłopakom zbrzydło chodzenie zgiętym w pas i wypełnianie absurdalnych poleceń. Potencjał i możliwości są, ale brak jest tzw. "pomyslunku". Czas przejrzeć na oczy, może jeszcze nie jest za późno!!!
2002-12-03 09:02
Jak najbardziej sie zgadzam z powyzsza opinia i w zasadzie nic dodac nic ujac.
Moze ktos zna adres Patoly to by mu mozna wyslac :-)
Nie sadze jednak zeby cos to zmienilo bo ludzie tacy jak Patola nie sa sklonni do przyjmowania krytyki a juz do wyciagania z niej wnioskow ktore wioda do tego ze trzeba zmienic cos w sobie to zdolni nie sa wcale....niestety.
Wystarczy spojrzec na Amber...druzyna w sumie na pewno nie lepsza personalnie a nawet wydawaloby sie ze nieco slabsza...a jak przyzwoicie pogrywa...
Pozdrawiam przy okazji: Wesolego Mlodego Szybkiego Krzyzaka Edka i Pacyna
2002-12-03 10:46
szarak wyglada mi na niespelnionego trenera, ktory chetnie przyszedlby do alpatu na gotowe, tzn do ii ligi i ciekawego personalnie zespolu, patola nie jest bez wad, ale to on zbudowal ten klub i nalezy mu sie za to chwala, jak wiadomo nie popelnia bledow ten co nic nie robi, a takich w gdyni i nie tylko mamy az nad to, ich stac tylko na... krytyke innych. kto chce pomoc - niech sie odezwie, z imienia i nazwiska
2002-12-03 14:07
Zdaje sie Krzysztofie ze nie miales nigdy watpliwej przyjemnosci obcowac z Patola na boisku...z tej samej strony siatki czy tez z przeciwnej.
Ja mialem.
I wiem na co go stac. Miedzy innymi dlatego nie skusilbym sie nigdy na gre razem z nim.
Ale jego poczynania wzgledem swoich "podopiecznych" mialem okazje obserwowac kilkakrotnie. I twierdze ze tylko dlatego iz przeznacza na siatkowke pieniadze ktorymi sam dysponuje ktokolwiek decyduje sie na gre w jego zespole.
Gdyby byla inna mozliwosc zareczam ze nie zostalo by przy nim nawet szesciu :-)
2002-12-04 00:04
Kto zgadnie która drużyna poza Alpatem (w gr. tej drużyny) gra za darmo i w której sponsor jest zarazem zawodnikiem?
2002-12-04 13:43
Pan Boniek (swietny zawodnik, doskonaly organizator i wspolpracownik w PZPN) potrafil zrezygnowac jednak z funkcji trenera - gdyz akurat do tej funkcji, jak sie okazalo niewystarczajaco sie nadawal... i jak twierdzi wiekszosc (lacznie z zawodnikami) ta decyzja zasluguje tylko na szacunek - podobnie, jak szacunkiem wobec zawodnikow, ich zdrowia i samego klimatu w druzynie, dzialaczy, kibicow i pieniedzy Zwiazku wykazal sie Zbigniew Boniek.
Co do Alpatu, to jest tu jakby podobna sytuacja, z ta tylko roznica, ze pieniadze naleza do samego trenera i dlatego to on moze robic z druzyna, co tylko chce.
(Druga roznica jest tez to, ze wiekszosc zawodnikow w Alpacie to nie zawodowcy i dlatego tym bardziej potrzebuja profesjonalnego trenera).
Jako ze znam osobiscie chlopakow z Alpatu i od trzech lat goraco im kibicuje, wiem, ze jedyna rzecza, ktora nie pozwala im juz podniesc umiejetnosci i poziomu gry jest wlasnie brak PROFESJONALNEGO trenera. Samo to, ze "moga" nie wystarczy, jesli nie wiedza JAK. A zdolnosci trenerskie pana Patoly na II lige juz niestety nie wystarcza... Mimo calego szacunku dla wysilku, jaki wlozyl w organizacje druzyny i klubu.
Coz, druzyna Alpatu ma do rozegrania jeszcze przynajmniej 12 meczy. O tym jak beda one wygladaly, jak sie okazuje decyduje tylko jedna osoba - Marek Patola i to co bedzie dla niego wazniejsze: czy rzeczywiste dobro druzyny (atmosfera wewnatrz, zdrowie zawodnikow i rzeczywiste podnoszenie ich umiejetnosci siatkarskich, itd...), czy za wszelka cene realizacja tylko wlasnych wizji i ambicji.
2002-12-04 16:32
Panowie! nie warto sie produkowac . Patola nie potrafi, ale tez nie odda nawet czastki tym, ktorzy potrafia. Stworzyl druzyne Alpatu i bedzie ona prezentowala taki własnie poziom i nic ponadto, jaki prezentuje swoja osoba Patola.
2002-12-05 17:28
To wynika z tabeli :))
2002-12-06 19:14
bravo dziurka!!!!:)
2002-12-07 11:28
Dzieki Tadziu
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
