- 1 Lechia z GKS o awans (38 opinii) LIVE!
- 2 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii)
- 3 Festiwal trójek Trefla w play-off (4 opinie) LIVE!
- 4 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (85 opinii) LIVE!
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Panowie - u siebie, panie - wyjeżdżają. Tak najkrócej można określić to, co nas czeka w najbliższą sobotę pod drugoligową siatką. W hali przy ul. Nagietkowej o 17.30 Alpat Gdynia zmierzy się z Progressem Września, a godzinę później przy ul. Olimpijczyków Starogardzkich Amber Starogard rozpocznie mecz z MOSiR Giżycko. Siatkarki Alpatu zagrają w Słupsku, a Olimpijczyka Gdańsk w Chodzieży.
W rundzie rewanżowej podopieczni Eugeniusza Witkowskiego grali trzykrotnie i wszystkie mecze wygrali po 3:0. Jeśli taki rezultat powtórzą w sobotę, to zapewnią sobie awans do play off o miejsca 1-4.
- Postawię przed drużynę zadanie, aby nie straciła żadnego seta. Wraz z kolejnymi zwycięstwami zawodnicy są coraz pewniejsi własnych umiejętności, a ponadto z każdym meczem drużyna coraz lepiej się rozumie. Sukces nad Giżyckiem przybliżyłby nas do trzeciej pozycji - podkreśla szkoleniowiec Ambera. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejce, na wyjeździe, "piwni" wygrali... 3:0.
Na dwa punkty liczą również w Gdyni. Alpat dwa miesiące czekał na zwycięstwo, aż wreszcie doczekał się przed tygodniem, w Grudziądzu. We własnej hali o sukces powinno być tym łatwiej, że popieczni Stanisława Bojewskiego i Marka Patoły zmierzą się z Progressem Września, który w tym sezonie wyłącznie... przegrywa.
Wśród kobiet wygrana Alpatu w Słupsku z outsiderem rozgrywek, bez względu na wyniki następnych meczów, zagwarantuje zespołowi Wiesława Dziury pierwsze miejsce przed play off. Olimpijczyk do końca będzie musiał szukać punktów na wagę miejsca w górnej połowie tabeli. Ale o sukces nad wiceliderem, Nowym Domem, będzie tym trudniej, że w Gdańsku rywalki wygrały 3:1.
W rundzie rewanżowej podopieczni Eugeniusza Witkowskiego grali trzykrotnie i wszystkie mecze wygrali po 3:0. Jeśli taki rezultat powtórzą w sobotę, to zapewnią sobie awans do play off o miejsca 1-4.
- Postawię przed drużynę zadanie, aby nie straciła żadnego seta. Wraz z kolejnymi zwycięstwami zawodnicy są coraz pewniejsi własnych umiejętności, a ponadto z każdym meczem drużyna coraz lepiej się rozumie. Sukces nad Giżyckiem przybliżyłby nas do trzeciej pozycji - podkreśla szkoleniowiec Ambera. Przypomnijmy, że w pierwszej kolejce, na wyjeździe, "piwni" wygrali... 3:0.
Na dwa punkty liczą również w Gdyni. Alpat dwa miesiące czekał na zwycięstwo, aż wreszcie doczekał się przed tygodniem, w Grudziądzu. We własnej hali o sukces powinno być tym łatwiej, że popieczni Stanisława Bojewskiego i Marka Patoły zmierzą się z Progressem Września, który w tym sezonie wyłącznie... przegrywa.
Wśród kobiet wygrana Alpatu w Słupsku z outsiderem rozgrywek, bez względu na wyniki następnych meczów, zagwarantuje zespołowi Wiesława Dziury pierwsze miejsce przed play off. Olimpijczyk do końca będzie musiał szukać punktów na wagę miejsca w górnej połowie tabeli. Ale o sukces nad wiceliderem, Nowym Domem, będzie tym trudniej, że w Gdańsku rywalki wygrały 3:1.
Opinie (5)
-
2003-01-11 11:00
?
dlaczego nic nie jest napisane o niedzielnym meczu żeńskiego Alpatu w Koszalinie?
- 0 0
-
2003-01-12 12:05
W Słupsku dziewczyny wygrały!
- 0 0
-
2003-01-12 15:16
PANOWIE U SIEBIE TEŻ
- 0 0
-
2003-01-12 20:00
hehe
CIEKAWE JAK TO SIE WAM UDALO
- 0 0
-
2003-01-12 20:34
W Koszalinie dziewczyny też wygrały. gratilacje. Oby tak dalej
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.