- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (46 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Zyskowski: Trefl do play-off bez presji LIVE!
- 6 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (51 opinii)
II ligi na parkietach
25 stycznia 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
Na drugoligowych parkietach Pomorza następuje zmiana. Siatkarze i siatkarki kończą rundę zasadniczą, a piłkarze ręczni rozpoczynają drugą rundę rozgrywek. W najbliższą sobotę najbardziej gorąco powinno być w Czersku. O godzinie 17.00 w hali przy ul. Stary Urząd dojdzie do derbów województwa. Borowiak zmierzy się z AZS Politechniką Gdańską.
Najwyżej klasyfikowaną pomorską drużyną w II lidze szczypiornistów jest Hetman Gniew. Zajmujący trzecie miejsce podopieczni Tomasza Śmiełowskiego mogą odpoczywać o tydzień dłużej, gdyż mecz we Włocławku przełożyli na luty. Zgodnie z terminarzem grać będą Borowiak i AZS. Gospodarze pierwszą rundę rozgrywek ukończyli z czterema punktami na siódmej pozycji, a akademicy z dorobkiem dziesięciu punktów plasują się na piątym miejscu.
- Faworytem są gdańszczanie, ale zamierzamy powalczyć. Przy sprzyjającym układzie w drugiej rundzie rozgrywek możemy pokusić się o szóstą pozycję. Jednak najważniejszą sprawą jest uchronienie się przed degradacją - przyznaje Marek Grzonka, kierownik Borowiaka.
Pod siatką jedynie o prestiż zagra Olimpijczyk. Bez względu na wynik meczu z Pałacem II Bydgoszcz, który rozpocznie się w sobotę o godzinie 16.00 przy ul. Meissnera, podopieczne Jacka Łapińskiego zajmą, podobnie jak przed rokiem trzecie miejsce.
Ostatnia kolejka jest bardzo ważna dla pomorskich siatkarzy. Amber Starogard wygrywając w Ostrołęce z tamtejszym Netem zapewniłby sobie drugie miejsce, a tym samym - lepszą pozycję wyjściową przed play off. Mecz ten ma także na celu wyrobienie przewagi psychologicznej, gdyż w pierwszej rundzie play off na pewno te drużyny zagrają jeszcze raz.
Podobnie ma się rzecz z Alpatem, z tym że gdynianie zagrają nie o miejsca 1-4, lecz o 5-8. Ich rywalem na pewno będzie Stal Grudziądz. Wygrana w sobotę przy ul. Nagietkowej (początek 17.30) z wiceliderem, Gwardią Gubin Zielona Góra, dałaby podopiecznym Stanisława Bojewskiego i Marka Bojewskiego możliwość rozegrania większej liczby meczów przed własną publicznością w walce o utrzymanie II-ligowego bytu.
Najwyżej klasyfikowaną pomorską drużyną w II lidze szczypiornistów jest Hetman Gniew. Zajmujący trzecie miejsce podopieczni Tomasza Śmiełowskiego mogą odpoczywać o tydzień dłużej, gdyż mecz we Włocławku przełożyli na luty. Zgodnie z terminarzem grać będą Borowiak i AZS. Gospodarze pierwszą rundę rozgrywek ukończyli z czterema punktami na siódmej pozycji, a akademicy z dorobkiem dziesięciu punktów plasują się na piątym miejscu.
- Faworytem są gdańszczanie, ale zamierzamy powalczyć. Przy sprzyjającym układzie w drugiej rundzie rozgrywek możemy pokusić się o szóstą pozycję. Jednak najważniejszą sprawą jest uchronienie się przed degradacją - przyznaje Marek Grzonka, kierownik Borowiaka.
Pod siatką jedynie o prestiż zagra Olimpijczyk. Bez względu na wynik meczu z Pałacem II Bydgoszcz, który rozpocznie się w sobotę o godzinie 16.00 przy ul. Meissnera, podopieczne Jacka Łapińskiego zajmą, podobnie jak przed rokiem trzecie miejsce.
Ostatnia kolejka jest bardzo ważna dla pomorskich siatkarzy. Amber Starogard wygrywając w Ostrołęce z tamtejszym Netem zapewniłby sobie drugie miejsce, a tym samym - lepszą pozycję wyjściową przed play off. Mecz ten ma także na celu wyrobienie przewagi psychologicznej, gdyż w pierwszej rundzie play off na pewno te drużyny zagrają jeszcze raz.
Podobnie ma się rzecz z Alpatem, z tym że gdynianie zagrają nie o miejsca 1-4, lecz o 5-8. Ich rywalem na pewno będzie Stal Grudziądz. Wygrana w sobotę przy ul. Nagietkowej (początek 17.30) z wiceliderem, Gwardią Gubin Zielona Góra, dałaby podopiecznym Stanisława Bojewskiego i Marka Bojewskiego możliwość rozegrania większej liczby meczów przed własną publicznością w walce o utrzymanie II-ligowego bytu.
Opinie (1)
-
2003-01-26 17:07
Alpat M.
Kurde, dostali 3:1, ale bylo na co popatrzec...Walczyli, choc teraz to sie tylko 6 zameldowalo na parkiecie-Dziura jr. gral na srodku :) Olek Kibolek miał troche racji... Ale ci, co grają to chcą grać, szkoda że zrywami. (zdobywaja kilka punktów, potem seryjnie tracą... A "treser" Patola dzis nic nie gadal :( Nie bylo sie z czego smiac
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.