• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Igor Janik najlepszy lekkoatleta Pomorskiego

Krystian Gojtowski
22 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Igor Janik, oszczepnik AZS AWFiS Gdańsk zwyciężył w XXV Plebiscycie na Najlepszego Lekkoatletę Województwa Pomorskiego w 2003 roku za najlepszego trenera, po raz drugi z rzędu uznano Leszka Walczaka, opiekuna 21-letniego Janika. Wyboru dokonało 49 trenerów, działaczy i sędziów.

Janik, dzięki akademickiemu mistrzostwu świata zdobytemu w koreańskim Daegu, oraz młodzieżowemu wicemistrzstwu Europy z Bydgoszczy miał niewielu konkurentów. W gronie rywali nie było Moniki Pyrek, najlepszej przed rokiem, która mieszka od kilku miesięcy w Szczecinie. - Mimo to, jestem zaskoczony. Liczyłem na pierwszą trójkę, może dwójkę. Za swego największego konurenta uważałem Romana Magdziarczyka, który tak wspaniale zaprezentował się na mistrzostwach świata w Paryżu - opowiadał zwycięzca. Wysoki młodzieniec nie ukrywał satysfakcji z triumfu. - Tak, czuję, że jestem najlepszym lekkoatletą na Pomorzu - zapewnił. Janik postanowił uczcić zwycięstwo przygotowanym przez mamę świątecznym ciastem o nazwie melba. - Jest wspaniałe ciasto. Składa się z trzech warstw: owocowej waniliowo-mlecznej i czekoladowej z bakaliami. Robi się je długo, ale jest pyszne - zapewniał.

Za Janikiem uplasował się Łukasz Chyła. Sprinetra SKLA Sopot zabrakło na uroczystości w auli ogólniaka na gdańskiej Zaspie. Nagrodę odbierał za niego Bogdan Dudulewicz, klubowy opiekun szóstego (w sztafecie) zawodnika MŚ w Paryżu. - Nie chcę zawyżać średniej wieku - przekonywał. Trzecia była urodziwa Anna Rogowska, sopocka tyczkarka, która w Paryżu była siódma (4,45 m), a w HMŚ w Birmingham - szósta (4,35 m). - Zawsze jest jakiś niedosyt, ale i tak się cieszę. Jest o co walczyć za rok - zapewniała. Powody do satysfakcji miał Jacek Torliński, jej szkoleniowiec, który również był trzeci. Za nim sklasyfikowano legendarnego Sławomira Nowaka. - Jestem w szoku. Być wyżej od takiej sławy... No, no, no - nie mógł ukryć satysfakcji młody trener. Najlepszy, podobnie jak przed rokiem, był Leszek Walczak. - Talent Igora rozwija się prawidłowo. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, to będziemy walczyli i o olimpiadę i na olimpiadzie - zapowiedział coach nie tylko Janika, ale i oszczepniczej kadry młodzieżowej oraz seniorów. - To był dla nas dobry rok. Wygraliśmy organizowaną u nas ogólnopolską olimpiadę młodzieży, AZS AWFiS zajął drugie miejsce w kraju w punktacji klubowej, Janik zdobywał medale na wielkich imprezach. Jesteśmy czwartym, piątym województwem w kraju. Jeśli nie zostaną nam obcięte finanse, to w przyszłym roku powinniśmy utrzymać ten stan posiadania - ocenił Jerzy Ciepłucha, prezes Pomorskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki.

Zawodnicy:
1. Igor Janik (AZS AWFiS) 160 pkt,
2. Łukasz Chyła (SKLA) 121,
3. Anna Rogowska (SKLA) 113,
4. Adam Kolasa (KL Gdynia) 90,
5. Grażyna Prokopek (AZS AWFiS) 73,
6. Roman Magdziarczyk (AZS AWFiS) 71.

Trenerzy:
1. Leszek Walczak 698 pkt,
2. Edward Szymczak 576,
3. Jacek Torliński 427,5,
4. Sławomir Nowak 386,
5. Jerzy Cendrowski 263,
6. Bogdan Dudulewicz 251,5,
7. Leszek Migda 240,
8. Krzysztof Szałach 228,
9. Zbigniew Rolbiecki 179,
10. Bogusława Klimaszewska 162.
Głos WybrzeżaKrystian Gojtowski

Opinie (1)

  • Trener Zbigniew Rolbiecki powinien być sklasyfikowany wyżej:)

    Moim zdaniem Trener Rolbiecki powinien być wyżej sklasyfikowany:)Jest to naprawde bardzo dobry trener:)Zawsze pomaga i daje swoje wskazówki za co bardzo Mu dziękuje:)Dzięki swojemy trenerowi (Trenerowi Ścigale) i trenerowi Rolbieckiemu moglem zaistniec w sporcie:)Takze mysle ze Trener Zbigniew Rolbiecki powienien byc sklasyfikowany wyżej:) Choćby tez przez to ze jego zawodnik (Marcin Chabowski) byl wkoncu 5 zawodnikiem Mistrzostw Świata Juniorów Mlodszych:)Pozdrawiam i dziekuje:):D

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane