- 1 W Lechii o awans, a nie o pieniądzach (10 opinii) LIVE!
- 2 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (50 opinii) LIVE!
- 3 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (74 opinie)
- 4 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (81 opinii)
- 5 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
- 6 Karatecy na medale MP (6 opinii)
Inauguracja Stadionu Narodowego w Gdyni
Prezydent Wojciech Szczurek, ogłosił oficjalnie otwarcie Stadionu Narodowego Rugby w Gdyni. Obiekt został poświęcony, a następnie zawodnicy otrzymali błogosławieństwo od metropolity gdańskiego, Leszka Sławoja-Głódzia. O godzinie 17.38 rozpoczął się inauguracyjny mecz, w którym reprezentacja Polski pokonała Arkę 33:5 (19:0). Po kwadransie gry pierwsze przyłożenie było autorstwa młynarza Lechii Gdańsk, Grzegorza Jańca
.Punkty zdobyli:
Kamil Simionkowski 5 - Tomasz Stępień 8, Grzegorz Janiec 5, Jakub Gruszczyński 5, Marek Płonka 5, Wojciech Łukasiewicz 5, Robert Kwiatkowski 5.
ARKA: Ruszkiewicz, Wojaczek, Marcin Wilczuk - Andrzejczuk, Nowak - Rafał Kwiatkowski, Głuszek, Dąbrowski - Komisarczuk - Podolski, Malochwy, Denisiuk, Czubinidze, Kvernadze - Simionkowski oraz Bartkowiak, Kałduński, Jeliński, Moroz, Walczuk, Chromiński, Krieczun, Zembroń.
POLSKA: Królikowski, Janiec, Kaszuba - Karpiński, Doroszkiewicz - Kowalewski, Płonka, Ławski - Piszczek - Stępień, Robert Kwiatkowski, Łukasiewicz, Mariusz Wilczuk, Jarosz - Gruszczyński oraz Salomonowicz, Powała-Niedźwiecki, Kędra, Grabski, Krzewicki, Pawelec, Kargol.
Sędziowali: Zeszutek jako główny oraz Szostek i Michalik. Widzów: 4000.
Kibice oceniają
-
Maciej Stachura (Trener)3.67 (21 ocen)
-
3.36 (33 oceny)
-
3.33 (30 ocen)
- Czuję się jak spełniają się nasze marzenia. Podziękowania dla prezesa RC Arka, Jerzemu Zającowi i wiceprezydentowi Markowi Stępie, który z ramienia miast nadzorował budowę. Ogłaszam stadion za otwarty - te słowa krótko po godzinie 17.00 wypowiedział prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek. Warto przypomnieć, że budowa stadionu ruszyła 2 grudnia 2008 roku.
Ale niedziela nie była tylko świętem Gdyni, ani około czterech tysięcy kibiców, którzy szczelnie wypełnili stadion, obstawiając nawet wszystkie schody, bo miejsc siedzących na obiekcie przygotowano trzy tysiące.
- To nie święto Arki, ale całego polskiego rugby, sportu. Chcieliśmy stworzyć widowisko, bo do dziś nikomu nie przychodziło do głowy, że w tej dyscyplinie można grać w Polsce o tej porze roku. Ten obiekt to umożliwia. Warunki są w Gdyni lepsze niż na wielu stadionach we Francji o sztucznej nawierzchni - wyjaśniał Tomasz Putra, szkoleniowiec reprezentacji Polski, gdy pytaliśmy go dlaczego biało-czerwoni nie wykazali się wobec Arki kurtuazją.
Nim jednak o godzinie 17.38 Tomasz Stępień wykonał ze środka inauguracyjnej kopnięcie mieliśmy honorowy wrzut piłki prezydenta Szczurka oraz błogosławieństwo arcybiskupa Sławoja-Głódzia.
- Każde dzieło człowieka ma odniesienie do Boga. Dziś sportowy świat żyje Vancouver 2010 i właśnie inauguracją stadionu w Gdyni. Niech sportowcy osiągają na tym obiekcie jak najlepsze wyniki. Boże strzeż tutaj występujących od nieszczęśliwych wypadków. A kibicom życzę pogody ducha, tak aby... policja nie miała tutaj za wiele pracy - humorem okrasił swoje wystąpienie metropolita gdański.
Większość wynoszących blisko 30 milionów złotych kosztów wybudowania obiektu poniosła Gdynia. Jednak do budowy dołożyło się również Ministerstwo Sportu i Turystyki. Wiceminister Ryszard Stachurski pozwolił sobie na osobistą refleksję.
- Gdynia jak zwykle jest liderem. Cieszę się, że otwarcia pierwszego obiektu na ministerialnej funkcji mogę dokonać w moim rodzinnym mieście. 200 metrów stąd, wraz z kolegami, wśród których był m.in. ojciec Wojtka Ruszkiewicza grałem na boisku między torami w piłkę - mówił Stachurski.
Jako, ze stadion rugbowy ma przede wszystkim służyć Arce i reprezentacji Polski to fajerwerki, które wystrzelono z okazji inauguracji miały kolor żółto-niebieski oraz biało-czerwony. O godzinie 17.38 nastąpiło zaś inauguracyjne kopnięcie. Tego zaszczytu dostąpił Tomasz Stępień.
Zobacz jak zdobywano pierwsze punkty na Stadionie Narodowym Rugby w Gdyni.
Początkowo zaatakowała Arka. Kacper Ławski tak ofiarnie bronił, że nabawił się kontuzji i przez kilka minut był opatrywany poza boiskiem. Jednak tak naprawdę pierwszym pechowcem okazał się Paweł Nowak. Gdynianin za tzw. zaleganie w rucku otrzymał żółtą kartkę i osłabił zespół. Jako, że grano dwa razy 30 minut wykluczenie trwało tylko 5 minut, ale właśnie wówczas Arka straciła punkty.
Polska szybko otrząsnęła się z ataków gospodarzy. Opanowała grę i sama przeszła do ofensywy. Widać było, że biało-czerwoni mierzą w pełną pulę. Wynik mogli wszak otworzyć karnym, którego zdobyli na wprost słupów około 20 metrów od celu, ale zdecydowali się zamiast zgłosić próbę i kopać za trzy punkty, rozegrać ten stały fragment gry ręką. Szansa na "piątkę" przepadła, ale nie na długo.
W 15. minucie pierwsze przyłożenie na Narodowym Stadionie Rugby zdobył Grzegorz Janiec. - Dostałem dobre podanie od Łukasza Doroszkiewicza, po prawej stronie miałem Sławka Kaszubę, który chciał, aby oddał mu piłkę. Jednak było blisko pola punktowego i zawodnicza furia wzięła górę. Sam poszedłem po to przyłożenie. I nie ma znaczenia, że należało ono do zawodnika Lechii. Dziś graliśmy dla Polski - podkreślał młynarz występujący obecnie w gdańskiej drużynie, a wychowany w Ogniwie Sopot.
W 19. minucie było już 14:0 dla Polski, bo "piątką" popisał się obrońca Posnanii, Jakub Gruszczyński, a po raz drugi podwyższył Stępień. Natomiast wynik pierwszej połowy po akcji z Doroszkiewiczem ustalił Marek Płonka.
Arka honorowe jak się później okazało zdobyła dopiero w 36. minucie. Wówczas, przy wyniku 0:26 na indywidualną akcję zdecydował się Kamil Simionkowski, który dobiegł po przyłożenie tuż przy prawej linii bocznej boiska.
Generalnie po przerwie mniej było składnej gry, a więcej indywidualnych akcji. W ten sposób punktowali też Wojciech Łukasiewicz i Robert Kwiatkowski. Niewiele brakowało, aby przyłożenie zdobył również Stępień. Zawodnik budowlanych "przykrył" przekop Stanisława Krieczuna, ale nie zdążył dobiec do piłki nim opuściła ono 10-metrowy obszar pola punktowego.
Rugbiści żwawo poruszali się po boisku także z tego względu, że po przerwie gra toczyła się przy padającym śniegu oraz coraz niższej temperaturze na minusie w skali Celsjusza. Mimo to na murawie nie było widać ani śladu zimy, gdyż cały czas pracowało podgrzewanie sztucznej murawy.
- Dostaliśmy lekcje rugby. Słabo graliśmy w defensywie. Broniliśmy za wąsko, co pozwalało rywalom na efektowne akcje. Jednak do ligi pozostał jeszcze miesiąc i jest czas, aby wyeliminować te błędy - ocenił Maciej Stachura, trener Arki.
Kluby sportowe
Opinie (214) ponad 10 zablokowanych
-
2010-02-15 11:35
STADION NARODOWY SZWECJI UWAZAM ZA OTWARTY
- 4 5
-
2010-02-15 01:10
- Gdynia jak zwykle jest liderem. (2)
i tyle w temacie
- 10 9
-
2010-02-15 01:11
w internetowej napince, to jest nie tylko liderem ale mistrzem świata... (1)
- 5 3
-
2010-02-15 11:31
oczywiscie mowisz o lechii ktora jak zwykle nie na swoim temacie
jak zwykle kompleks nie Arki ale Gdynii bo prawdziwi kibice rugby nie uznaja podzialow na Arka Lechia- 1 3
-
2010-02-14 22:22
Mecz (2)
Sam mecz mówiąc szczerze słaby.W Arce widać brak zgrania miejmy nadzieje że do początku rozgrywek nadrobią zaległości.Podol nie nadaje się na pozycje nr 10.Hasan nie potrafi dobrze podać piłki i to bez kontaktu ale o tym wiadomo nie od dziś że brakuje mu dużo jeśli chodzi o technike.Ogólnie bardzo fajna uroczystość.Super stadion miejmy nadzieje że przyciągnie on młodzież do trenowania.
- 24 7
-
2010-02-15 10:29
Troche... (1)
Racji masz, nie powiem, ale Podol jest na tyle uniwersalny że na dyszce da se rade spokojnie. Chciałbym jeszcze pogratulować części kibiców miejscowego klubu - idioci pod koniec meczu już popili piwka i się zaczęło "Lechia Gdańsk, K***a Szajs" - BRAWO BŁAZNY! Mecz Rugby Kadry Polski....
P.S. 4 tysiące na meczu Rugby! Dawno tego nie było nad morzem. Gratulacje dla organizatorów.- 5 0
-
2010-02-15 10:53
Arka to oszołomy piłkarscy
najbardziej wierni, starzy kibice sa w Gdańsku, Sopocie, Pruszczu. Gdynia nie ma tradycji, a mkibiców zaciagneła z piłki. Stad LEchia Gd.. Ku#$%@ - leszcze
- 4 1
-
2010-02-15 10:51
BRAWO GDYNIA
Żadne plucie i zawiść ,co jest typowe dla Polaków ,tego sukcesu inwestycyjnego nie zagłuszy.
- 6 4
-
2010-02-15 07:22
Fajny stadionik dla rugby, ale czemu reklamują go jako narodowy ??? (1)
Przecierz widać, że to stadion Arki.
- 9 4
-
2010-02-15 10:45
Przecieżżżżżżżż
Przecież pisze się przez "ż" nieuku L45G. Przez tyle lat to ortografii można nauczyć małpę:)
- 1 4
-
2010-02-14 22:35
krótki opisik meczu (5)
podstawowi gracze w arce są z lechii, pierwsze przyłożenie na nowym stadionie lechisty, wiekszość punktów w meczu zdobyli lechiści
- 24 10
-
2010-02-15 10:39
Wiesz jaką ksywkę miał Wojcieszak w Lechii?
PAMPERS! :) Zapytaj go o to! Nie zagrał w kadrze biało-czerwonych ani w zespole Arki Kdynia. Dlaczego? Brak mu jaj, chociaż na treningu w piatek był! Oczywiscie jest "logiczne" wytłumaczenie, ale rugbista powinien walczyc.
NArodowy stadion Ukrainy w Gdyni - brawo- 3 3
-
2010-02-14 23:04
bla bla bla (3)
co z tego że z betonowa? teraz grają w NASZYCH barwach. a skoro tak jest to sa 2 opcje. albo betony sa za słabe, albo my lepiej płacimy :]
- 6 10
-
2010-02-15 10:36
Michigen słyszysz?
i tu pogrzebałeś MICHIGENA! :) Masz racje chłopie, i doskonale okresliłeś co w Arce jest i co będzie za pewien czas... :)
Arka kocha Michigena!!! buehhehehehe uwierzyłeś w to? :)- 0 1
-
2010-02-14 23:10
dokładnie jak powiedziałeś misio, wszystko załatwiacie pieniędzmi a my i tak was lejemy (1)
a kupowanie zawodników z gdańska tylko pokazuje, jak słabą jesteście drużyną a jak silną jest lechia, filar waszego zespołu w tej chwili to zawodnicy lechii...
- 8 7
-
2010-02-14 23:21
:)
i tak obie druzyny kupuja z ogniwa, hehe... na boisku z 30stu zawodnikow bylo 8 (albo i nawet wiecej) z ogniwka...
- 7 1
-
2010-02-15 09:36
Spóźnione szarże, przytrzymywanie na ziemi, piąchy - Arka dno (1)
co wy robiliście? jestescie juz tak skoksowani i napieci na sukces ze nie potrafiliscie uszanowac przeciwnika?! Duza ilosc spoznonych szarzy, akcja juz dawno za plecami a ci leca jak opetani, przytrzymywanie na ziemi, piachy w młynie, wyzwiska - Panowie zastanowice sie czy tak ma wygladac towarzystki, promocyjny mecz rugby!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 14 4
-
2010-02-15 10:35
niestety ale masz racje
sam to chciałem napisac bo to nie faki. nie dosc ze arka nic nie zagrała to jeszcze te chamskie zagrania i przepychanki
- 3 1
-
2010-02-14 23:27
Jestem dumny, że mieszkam w Gdyni. (4)
To masto sie naprawde rowija. Szczurek to jest gość.
- 30 13
-
2010-02-15 10:20
teraz juz nie pale papierosów.......
i nie śmierdze dymem.
Teraz śmierdze konserwą sledziową.- 1 2
-
2010-02-14 23:33
dokładnie (2)
Pamietam, 15 lat temu pasły sie tam kówki, a dzis mamy - drode różową, piekna hale sportowa, najlepszy stadion rugby w Polsce i niedługo odnowiony stadion piłkarski. Tak trzymać.
- 15 3
-
2010-02-15 08:23
stadion bedzie nowy
- 1 1
-
2010-02-15 01:10
Jaju odnowiony? Byłeś na miejscu budowy? To będzie całkowcie nowy, piękny obiekt, stary "stadion" jest zaorany równo z trawą :)
Pozdrawiam.- 6 4
-
2010-02-15 10:18
zmarnowana przerwa
w przerwie kibice nudzili sie jak mopsy, a czesc po prostu poszla do domu
a wlasnie wowczas byl czas aby pokazac pucharu za mistrzostwo Polski czy Puchar Europy albo zaprezentowac druzyny mlodziezowe i dziewczyny ktore sa aktualnymi mistrzyniami Polski
to byl zmarnowany kwadrans na promocje rugby!!!!- 12 1
-
2010-02-15 10:08
SUPER
jestem HARDKOREM mam na to papiery i bylo z****iscie.....
pozdrawiam!!!!!- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.