- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (203 opinie)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B Klasie? (22 opinie)
- 3 Żużel odwołany 5 minut przed startem (146 opinii)
- 4 Polska zawiodła przy pełnej Ergo Arenie (14 opinii)
- 5 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (52 opinie)
- 6 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (118 opinii)
Lechia Gdańsk bez licencji na ekstraklasę. Arka Gdynia dostała ją bez zastrzeżeń
9 maja 2024
(203 opinie)Lechia rozkręca się przed kłodami
Lechia Gdańsk
"Dwa zwycięstwa w trzech meczach to dla Lechii udany start w ekstraklasie. Pamiętajmy jednak, że grali ze słabymi zespołami. Widać, że gdańszczanie się rozkręcają, ale pod nogami mieli wykałaczki, ale później przyjdą kłody, przez które będzie trzeba skakać. Do poprawy na pewno jest defensywa. Klasowy zespół musi wygrywać do zera, a Lechii nie zdarzyło się to ani razu - twierdzi Jacek Grembocki, były piłkarz biało-zielonych m.in. z czasów ich największych sukcesów z 1983 roku: zdobycia Pucharu Polski oraz meczu z Juventusem Turyn.
Lechia nie zawiodła w pierwszym meczu na własnym boisku. Grała dobrze, ale pamiętajmy, że nie miała wymagającego rywala. Z Wisły, którą pamiętamy z ostatnich lat została tylko nazwa, nie ukrywajmy tego. To nie jest przypadek, że wiślacy przegrali 0:3 w Gdyni, a następnie przyjęli 1:3 w Gdańsku.
Lechia wykorzystała swoje szanse i dobrze, bo ze słabymi trzeba bezwzględnie wygrywać. Zespół trenera Piotra Nowaka wskoczył na dobry tor, choć były momenty, że nie było tego widać. Próba dominacji nad Wisłą chwilami była bardzo nijaka, ale nie czepiam się. Najważniejsze, że gdańszczanie zdobyli 3 gole, zagrali kolejny dobry mecz u siebie i zgarnęli 3 punkty.
Martwi różnica poziomy gry Lechii u siebie i na wyjeździe. Przyczyny tego stanu rzeczy nie są mi znane, ale żeby grać o wielkie cele, gdańszczanie muszą prezentować się na obcych boiskach przynajmniej podobnie jak u siebie.
Czego w tym momencie brakuje Lechii? Uważam, że dobrych zmienników. Zespół gra dobrze, ale w momencie dokonania zmian na ostatnie 15-20 minut zdarzają się różne rzeczy ze stratą bramek na czele. Martwić może fakt, że w trzech spotkaniach biało-zieloni ani razu nie zachowali czystego konta.
Niektóre reguły są w piłce niezmienne, a jedna z nich mówi "najważniejsze to zagrać na zero z tyłu, a z przodu coś strzelimy". Szczęście dopisało w Lublinie podczas meczu z Górnikiem Łęczna. Gdyby nie to zwycięstwo, start Lechii nie byłby taki dobry, a tak można cieszyć się z 6 pkt w trzech spotkaniach.
Poprawa gry w defensywie jest konieczna, bo ten zespół nie potrafi wygrywać do zera. A to właśnie takie wyniki świadczą o wielkości zespołu. Jeśli nie tracisz goli, to znaczy że dominujesz. Jeśli tracisz bramki ze słabeuszami, to jest sygnał dla silniejszych. Jeśli na przykład Legia Warszawa pokona kogoś 4:0, a ten sam rywal strzeli Lechii bramkę, będzie to znak dla tych pierwszych, że gdańszczanie nie są wcale tacy mocni.
Ofensywna taktyka Lechii to jedno, ale to nie w niej szukałbym traconych goli. Pamiętajmy, że latem klub pozyskał tylko jednego defensywnego zawodnika i to w linii pomocy - Milena Gamakowa. Na własnym boisku tej słabości w obronie tak nie widać, ale na wyjazdach jest już "karuzela". Obrońcy przegrywają stałe fragmenty gry, zawalają bramki.
Czy są potrzebne wzmocnienia w defensywie? Moim zdaniem w obronie mamy dość mocno zaawansowanych wiekowo graczy, szczególnie na bokach. Na pewno sprostają zadaniu jakim jest 5. miejsce, ale myśląc o europejskich pucharach potrzeba czegoś więcej.
Problemu defensywy nie szukałbym stricte w niej samej. Trzeba poprawić grę ogólnie, bo są piłkarze, którzy na kilka meczów mają może ze dwa odbiory. Nie chcę nikogo urazić, więc nie będę wymieniał nazwisk. Grają ładnie do przodu, ale przechwytów brakuje i to jest jeden z głównych elementów do poprawy. Uważam jednak, że trener Nowak wie jak to ułożyć i na pewno nie potrzebuje podpowiedzi.
Chwałą Lechii za to, że strzela więcej bramek niż przeciwnicy, ale pamiętajmy, że w pierwszych meczach miała za rywali zespoły, które będą broniły się przed spadkiem. Uważam nawet, że będą to robiły w bardzo dramatycznych okolicznościach. Wisła Kraków to już tylko nazwa, Górnik Łęczna już w zeszłym sezonie ledwo się obronił, a dla Wisły Płock, która zresztą wygrała z Lechią, utrzymanie będzie sukcesem.
Lechia ma grać o puchary i widać, że się rozkręca. Na razie pod nogami ma jednak wykałaczki. Później przyjdą grubsze pnie, a na koniec będzie trzeba skakać przez takie kłody jak Legia Warszawa.
Póki co, nie jest źle, ale trzeba więcej, mocniej i lepiej. Frekwencja na meczu z Wisłą Kraków mnie rozczarowała, ale to może skutek okresu wakacyjnego. Lechia gra nieźle, stadion jest piękny, poziom meczów u siebie niezły, nazwiska mocne, ale wielkiej zwyżki na trybunach nie widzę.
Gdyby nie porażka w Płocku, Lechia byłaby dziś liderem. Tak się nie stało, ale wierzę, że zespół trenera Nowaka jeszcze się rozkręci i przyciągnie ludzi na stadion w Letnicy.
Typowanie wyników
Jak typowano
14% | 62 typowania | Śląsk Wrocław | |
43% | 196 typowań | REMIS | |
43% | 197 typowań | LECHIA Gdańsk |
Osoba
Jacek Grembocki
Urodzony 10 marca 1965 w Gdańsku. Długoletni zawodnik Lechii Gdańsk i Górnika Zabrze występujący na pozycji obrońcy. Był wychowankiem Lechii, z którą w 1983 roku sięgnął po Puchar Polski. Wystąpił również w spotkaniach z Juventusem Turyn w ramach Pucharu Zdobywców Pucharów i znalazł się wśród zwycięzców Superpucharu Polski.
Przez dziewięć sezonów grał w Górniku, z którym w latach 1987-88 dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Polski. Później występował w Wenezueli i w Niemczech. W reprezentacji kraju wystąpił siedmiokrotnie. Po powrocie do kraju trafił do Lechii, z którą jako grający trener występował w niższych klasach rozgrywkowych.
W 2001 roku skupił się na pracy trenerskiej w Cartusii. Prowadził także m.in. Znicz Pruszków oraz Polonię Warszawa i Bałtyk Gdynia. W tym ostatnim klubie pełnił później także funkcję dyrektora sportowego. Później prowadził m.in. V-ligową Olimpię Osowa. Od 2020 roku prowadzi szkolenie w AP Grembocki.
fot. Maciej Czarniak/trojmiasto.pl
Jacek Grembocki - inne felietony:
- Jacek Grembocki do piłkarzy Lechii Gdańsk: Spadek będzie ciągnął się jak smród (19 kwietnia 2023)
- Lechia Gdańsk. Jacek Grembocki: Transfery? Widzę inne rozwiązanie (10 sierpnia 2022)
- Lechia Gdańsk. Jacek Grembocki: Runda na "4", potrzebny lider do linii pomocy (23 grudnia 2021)
- Jacek Grembocki: Lechia Gdańsk już nie pachnie domem starców. Wygrywać u siebie (24 sierpnia 2021)
- Lechia Gdańsk. Jacek Grembocki: Walczyć do końca, aby serce nie bolało (28 kwietnia 2021)
Kluby sportowe
Opinie (85) 3 zablokowane
-
2016-08-04 09:35
"Gdyby nie porażka w Płocku, Lechia byłaby dziś liderem" Kurcze kto to pisze,
Gdyby Lech wygrał 3 mecze po 3:0 też byłby liderem,gdyby Arka wygrała z bb też byłaby liderem- 17 8
-
2016-08-04 09:43
Wisła to ciągle silna drużyna. (1)
Problemem jest ich ułożenie i szerzej taktyka co było widać w meczu z Lechią. Na pewno będą jeszcze wygrywać, Wdowczyk się w tym pewnie w końcu połapie.
- 16 2
-
2016-08-04 17:35
wisła ciągle ciągnie
tak tak
- 0 1
-
2016-08-04 09:44
imbecyl Grembocki (1)
Gdyby Godnik Zabrze wygral wszystko w zeszlym sezonie bylby mistrzem, ale tak sie nie stalo :)
- 16 11
-
2016-08-04 16:06
no jak no jak co za słownictwo
- 0 2
-
2016-08-04 10:17
wiekszość pisze o wzmocnieniu obrony (1)
a Lechia testuje nowego napastnika. oniryczny swiat właścicieli i zarzadu. pewnie znowu skauci rzadzą i pzebieraja nogami za dodatkowa szybka kasa i profitami. a Lechia gra spowolniona tiki-takę starszych panów. mecze z najlepszymi w ekstraklasie wskażą nam miejsce w szeregu i obawiam sie, że będzie ponizej piatego. ale słuchajac braci Paixao, mistrza jednego podania i jednego celnego strzału na pół roku pana prezesa Peszkę, napinka i samochwalstwo ani odrobinę nie ucierpiało. i tyle w sprawie pucharów (klinów, luf, po drugim nie zagryzam) :)
- 13 9
-
2016-08-04 17:17
Kibic Lechii
Lecz się PiSolu wy co miesiąc zmieniacie zdanie niedawno wpisy o napastników, teraz o obrońców, za chwilę o trenera a potem co jeszcze.
- 1 2
-
2016-08-04 10:31
(3)
Jak Grembocki Taki mądry to dlaczego trenuje Osowie
- 28 3
-
2016-08-04 11:39
(1)
bo nowak trenuje lechie?
- 5 5
-
2016-08-04 20:28
On chciałby trenować .Mam nadzieje ze nigdy nie będzie
- 2 0
-
2016-08-04 16:02
bo on taki "mundry"!
- 4 0
-
2016-08-04 10:35
(1)
rąbac
- 3 3
-
2016-08-04 17:27
a pociągnij
- 0 0
-
2016-08-04 10:39
gdyby lechia wygrala z plockiem to by byla liderem... (3)
co to za gadanie... gdyby babcia miala wasy... gdyby arka meczu inauguracyjnego nie przegrala tez by byla pierwsza... gdyby lech wygral 3 mecze to tez bylby pierwszy... heh
- 7 11
-
2016-08-04 13:40
tępy rybi łbie (2)
Lechia przegrała ten mecz na własne życzenie, będąc piłkarko o klasę lepszą. To nie jest postawa życzeniowa tylko fakt!
- 5 1
-
2016-08-04 14:28
(1)
Byli piłkarsko lepsi? To jakim cudem słabiuteńka Wisła strzeliła im 2 bramki?
- 1 2
-
2016-08-04 16:13
Boguski wszedł i kopnął, a gamkov zdupil, tak padł gol inaczej cel, bo vanja myslal ze gamakov myśli, ale nie myslal żaden.
- 0 1
-
2016-08-04 10:40
(2)
To nie jest przypadek, że wiślacy przegrali 0:3 w Gdyni, a następnie przyjęli 1:3 w Gdańsku
W Gdyni było 3-0
w Gdańsku 3-1- 5 2
-
2016-08-04 10:44
odkrywca (1)
Każdy zna te wyniki
mecz meczowi nie równy śledziu
trzeci gol w meczu w gdyni był uznany nie słusznie
więc w gdyni było 2-0
i co ty na to- 6 2
-
2016-08-04 16:13
zakrywca
duży sledź dla małej lechii
- 0 2
-
2016-08-04 10:51
na poczatku sezonu kazda druzyna jest mocna, (3)
wazne ze Lechia pokazuje gre z ktora moze zdobyc Mistrzostwo. Obiektywnie patrzac w naszej lidze liczy sie tylko Legia i Lechia. Legia bedzie skoncentrowana na LM wiec jest ogromna szansa na Mistrzostwo dla Lechii i gre w LM w przyszlyn sezonie. Wierzymy, tylko BKS !!!
- 19 11
-
2016-08-04 11:29
Iza ma racje, w tym sezonie walczymy o Korone ! (2)
- 4 3
-
2016-08-04 12:55
Chyba to będzie korona Kielce (1)
- 1 1
-
2016-08-04 16:11
kuruna widelce
- 0 1
-
2016-08-04 11:22
Ja na razie... (3)
obrona z bramkarzem włącznie wymaga wzmocnień,napastnicy nie zawsze będą mogli zdobyć tyle bramek aby wygrać mecz, tam nie ma zmienników na miarę aspiracji Lechii. Stolarski to nie boczny obrońca,Gerson wolny i mało zwrotny a w swoich akcjach zasługuje na kartki,Wawrzyniak coraz słabszy a zmiennika brak, bramkarz to osobny rozdział i wmawianie kibicom ,że Vanja to duży talent nie potwierdza się.
Oglądając mecze Lechii to w sytuacjach kiedy rywale są na naszym plu karnym zawsze cierpnie mi skóra,że o to padnie bramka .
Bez wzmocnień w bramce i obronie nie widzę szans na zajęcie miejsca w pierwszej czwórce.- 24 2
-
2016-08-04 12:11
(1)
Budowanie silnej drużyny rozpoczyna się od bramkarza i obrony, w Lechii odwrotnie!
- 6 5
-
2016-08-04 16:11
Vanja miszcz,
broni mocne szcz*ly
- 0 1
-
2016-08-04 19:25
Niby mamy bogate rezerwy ale tylko na papierze, bramkarzy trzech i co z tego, rozgrywających jeszcze więcej i co z tego ........
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.