Jaguar Gdańsk pokonał u siebie Bałtyk Gdynia 4:3 (1:2) i awansował do finału Pucharu Polski na Pomorzu. Bohaterem meczu był Szymon Rychłowski. Zawodnik, który w poniedziałek 27 lipca będzie świętował 28. urodziny, sprawił sobie prezent w postaci czterech goli. Ten zwycięski zdobył tuż przed końcem gry, lobem z niemal połowy boiska. O trofeum Jaguar zagra 5 sierpnia w Brusach z Radunią Stężyca.
Bramki: Rychłowski 19, 55, 75, 88 min - Gołuński 39, Marczak 45+3, Bartlewski 82
JAGUAR: Skrypoczka - Wireński, Jadanowski, Pietruszewski, Chiczewski - Zalow (85 Gołębiewski), Rychłowski (90 Ogrodowicz), Wieczorek, Espersen (75 Szydłowski), Filas - Rzepnikowski
BAŁTYK: Matysiak - Kardaś, Demiańczuk, Garbacik, Goerke - Biedrzycki (89 Jankowski), Lengiewicz - Gołuński , Bartlewski, Gułajski - Marczak
Na derbowy pojedynek w półfinale Pucharu Polski na Pomorzu do składu Bałtyku wrócili podstawowi gracze
Fabian Lengiewicz i
Michał Marczak. Mimo tego, to Jaguar zaczął mecz z większym animuszem.
Marcin Matysiak w pierwszych 25 minutach gry kilkukrotnie musiał wykazać się umiejętnościami bramkarskim po groźnych akcjach ze strony gospodarzy.
Jaguar Gdańsk - Bałtyk Gdynia o finał PP na Pomorzu i zapis na kartach historii
Nie zdołał jednak wybronić tej, gdy w 19. minucie na jego bramkę uderzył
Szymon Rychłowski. Były zawodnik Bałtyku dał prowadzenie Jaguarowi wykorzystując podanie
Romana Zalowa, ale podopieczni
Marka Szutowicza nie cieszyli się nim długo.
Jeszcze przed przerwą podanie
Damiana Garbacika na wyrównującą bramkę zamienił
Adam Gołuński. W doliczonym czasie pierwszej połowy gola "do szatni" strzelił gdańszczanom Marczak.
Bałtyk Gdynia wypromował piłkarza do I ligi. Marcel Stefaniak: Dostałem lekcję
Jeśli ktoś myślał, że to koniec emocji, srogo się pomylił, bo dopiero się zaczynały. Piłkarze najwyraźniej pozazdrościli dramaturgi uczestnikom piątkowego finału Pucharu Polski na szczeblu centralnym.
Po zmianie stron znów ukąsił Rychłowski. Wprawdzie w pierwszej z dogodnych okazji zatrzymał go Matusiak, ale chwilę później wychowanek Polonii Gdańsk wykorzystał podanie od
Jakuba Wireńskiego i bramkarz Bałtyku ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki.
Cracovia - Lechia Gdańsk 3:2. W "10" i dogrywce Pucharu Polski nie udało się obronić
To nie było bynajmniej ostatnie słowo Rychłowskiego. Występujący poprzednio w Kaszubii Kościerzyna 28-latek (tyle skończy w poniedziałek 27 lipca) skompletował hat-tricka na kwadrans przed końcem gry.
5 minut później gdynianie wywalczyli rzut karny. "Jedenastkę" wykonaną przez
Sebastiana Bartlewskiego obronił
Piotr Skrypoczka, ale wobec dobitki był już bezradny.
Błyskawicznie na tę bramkę odpowiedział... Rychłowski. Szymon po błędzie Bałtyku w obronie przelobował Matysiaka z ponad 45 metrów i zapewnił Jaguarowi awans do finału, a sobie wspaniały prezent urodzinowy.5 sierpnia gdańszczanie zagrają w Brusach ze zwycięzcą drugiego półfinału Radunią Stężyca, która pokonała Kaszubię Kościerzyna 2:0.
Pomeczowy komentarz trenerówMAREK SZUTOWICZ (JAGUAR): Można rzecz, że przeszliśmy drogę z nieba do piekła i z powrotem. Cieszę się, że na boisku nie było widać, który zespół gra w III, a który w IV lidze. Nie boję się użyć stwierdzenia, że byliśmy lepsi i wygraliśmy zasłużenie. To dla nas ukoronowanie okresu przygotowawczego, tworzy się nam fajny zespół, zbudowaliśmy w szatni prawdziwy "team spirit". Dziś możemy dumnie nosić koszulki Jaguara z piersią dumnie wypiętą do przodu. Czapki z głów przed Szymonem Rychłowskim za cztery gole, niemniej ten wynik to zasługa pracy i ambicji całego zespołu, to także sukces wszystkich osób pracujących w tym klubie.
Mogę przyczepić się do moich zawodników o drugą straconą bramkę, ale pokazaliśmy kibicom dobrą piłkę. Przyznam się, że szukałem już planu na dogrywkę. Dawno nie przeżyłem takich emocji. Teraz szykujemy się do startu ligi IV ligi, bo już 1 sierpnia zagramy w Chojnicach, a później zagramy u puchar. Chcemy by Jaguar był rozpoznawalny z dobrego szkolenia młodzieży i z dobrego zespołu bazującego na chłopakach z Gdańska. Priorytetem i marzeniem będzie dla nich Lechia, ale chcemy pokazać, że potrafimy szkolić tak samo dobrze, a nawet lepiej jak największe akademie.
JERZY JASTRZĘBOWSKI (BAŁTYK): Emocje były ogromne, ale finisz dla nas niezbyt szczęśliwy. Odrobiliśmy straconą na początku bramkę, prowadziliśmy 2:1 i wypuściliśmy to z rąk. Płacimy konsekwencje błędów w defensywie, które na tym poziomie nie mogą się zdarzać. Liczyłem na sukces, ale nasza delikatnie to ujmę niefrasobliwość w obronie, pozbawił nas awansu.
Nie można dopuszczać do sytuacji, gdy rywal wychodzi sam na sam po długiej piłce, gdy ma przed sobą naszych obrońców albo na stratę gola z prawie 40 metrów. Szymon Rychłowski cztery razy był przy piłce i strzelił cztery bramki. Tylko pogratulować skuteczności. Mam nadzieję, że szybko wyciągniemy wnioski z tego meczu, bo za tydzień rusza III liga.
Typowanie wyników
25 lipca 2020, godz. 11:00
3 pkt.
JAGUAR Gdańsk
BAŁTYK Gdynia
Jak typowano
| 8% |
12 typowań |
JAGUAR Gdańsk |
|
| 3% |
5 typowań |
REMIS |
|
| 89% |
136 typowań |
BAŁTYK Gdynia |
|
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
