- 1 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (35 opinii)
- 2 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (53 opinie)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (7 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Połączyli siły. Gdzie na mecz w Majówkę? (10 opinii)
"Jaskółki" wróżą dobrą pogodę
Energa Wybrzeże - żużel
Fani gdańskich żużlowców w ostatnich latach nie mogą narzekać na brak emocji jesienią. Gdańszczanie kolejny sezon walczą o ekstraligę trzymając swoich sympatyków w napięciu do ostatniego biegu. Tak było dwa lata temu, gdy drużyna prowadzona przez Romualda Łosia walczyła o awans z RKM Rybnik. Sytuacja powtórzyła się przed rokiem. W barażach spotkaliśmy się ze Startem Puls Gniezno. W obu przypadkach dopiero ostatnie wyścigi decydowały o wyniku. Dwukrotnie był on korzystny dla gdańszczan. Miejmy nadzieję, że nie sprawdzi się powiedzenie "do trzech razy sztuka".
Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego po meczu z Polonią Piła mieli czas, by zająć się sprzętem. W ubiegły piątek zawodnicy byli na wyprawie integracyjnej. Z kutra łowili ryby. Zabrakło braci Cieślewiczów i Mirosława Giżyckiego. - Nie myślę o tym, jaki wynik padnie w Tarnowie - wyznał Tomasz Chrzanowski. - Staram się jak najlpiej przygotować. Przez dwa dni będziemy trenować w Gdańsku, potem pojeździmy w Tarnowie. Mam dwa silniki, trzeci odbiorę po remoncie. Ten, który rozleciał się w Lesznie. Chciałem kupić nowy, ale nie było na to szansy. Wszystkie zostały wykupione! Do Tarnowa jedziemy po zwycięstwo. Nawet jeśli uda nam się wygrać, to nie należy się zbytnio cieszyć. Będzie jeszcze spotkanie rewanżowe, jechać trzeba do końca. Na pewno mamy nad tarnowianami przewagę psychiczną. Rywalizowaliśmy w ekstralidze, gdzie rywale byli silniejsi niż przeciwnicy, z którymi walczyła Unia na zapleczu - dodał krajowy lider Lotosu.
Ze spokojem do meczu przygotowują się rywale gdańszczan. Tarnowianie po zakończeniu rywalizacji ligowej rozegrali towarzyski mecz z Jasolem Rzeszów, z którego dochód przeznaczono na leczenie Piotra Winiarza. Spotkanie wygrali rzeszowianie, ale do tego wyniku nie należy przykładać zbyt dużej wagi. Pecha miał Robert Wardzała. Padł ofiarą chuligańskiego napadu. Na szczęście, zawodnikowi nic poważnego się nie stało.
- Do spotkania z Lotosem przygotowujemy się podobnie jak do poprzednich meczów - stwierdził Bogusław Krasiński, kierownik tarnowskiej drużyny. - Wiemy o co jedziemy, co możemy zyskać, a stracić. Na zawodników nie wywieramy żadnej presji. Pojedziemy w najsilniejszym składzie i będziemy chcieli wygrać. Mamy kontakt z meteorologami z Krakowa, którzy na sobotę i niedzielę zapowiadają dobrą pogodę. Spodziewamy się, że mecz wywoła duże zainteresowanie. Liczymy, że na trybunach zasiądzie około dziesięciu tysięcy widzów - dodał kierownik drużyny "Jaskółek".
Na kogo najbardziej mogą liczyć trenerzy? W ekipie Grzegorza Dzikowskiego pewniakiem jest Chrzanowski. W trakcie sezonu słabiej pojechał tylko w pięciu meczach. W większości spotkań jego zdobycze oscylowały w granicach 10 "oczek". W drugiej fazie rozgrywek pewnym punktem Lotosu byli obcokrajowcy. Brian Karger i Kai Laukkanen wspólnie zdobywali conajmniej 18 punktów. Taki rezultat w Tranowie byłby mile widziany. Dużo lepiej w drugiej części sezonu spisywał się Robert Kościecha. Nie wiadomo jak wypadnie Adam Fajfer. Jego formę trudno przewidzieć. Niewiadomą jest start braci Cieślewiczów. Tomek i Marek wyrazili chęć jazdy w barażach, ale czy w nich wezmą udział, nie wiadomo.
Marian Wardzała największe zaufaniem może mieć do Janusza Kołodzieja i Petera Karlssona. Tarnowski junior należy do ścisłej czołówki polskich młodzieżowców. Szwed to doskonale znana postać na światowych torach. Może nie zachwycał w turniejach Grand Prix, ale w lidze był bardzo pewnym punktem "Jaskółek". Mniej stabilną formę prezentowali pozostali tarnowianie. Kibice Unii sporo pretensji mieli zwłaszcza do najbardziej doświadczonego Grzegorza Rempały. Lepsze i gorsze występy mieli Tomasz Rempała i Stanisław Burza. Nieobliczalnym zawodnikiem jest Rosjanin Sergiej Darkin.
Kluby sportowe
Opinie (19)
-
2003-10-07 21:40
ciekawe kto wykupił te wszystkie silniki?
mój stary znajomy góral powiedział, że Tarnów zostanie w I lidze, bo Indianie wykupili wszystkie silniki, a pogoda jak już wcześniej wspominałem będzie, ale tylko i wyłącznie dla GKS-u... :))
GO GKS!!- 0 0
-
2003-10-07 21:53
Kurde
Co to ??? Mecz o 15.00 w Gdańsku ? To po co na stadionie są jupitery??? To miał być element zaskoczenia na Tarnów :-(
- 0 0
-
2003-10-07 22:04
Do kolegi KUrde
czytaj,czytaj i jeszcze raz czytaj :-)
- 0 0
-
2003-10-07 22:51
Cieloki? O czym tu myslec?
Ty Tumek rob zwroty sprzetu a ty Marek mniej pal! Zrozumiano cepy?
- 0 0
-
2003-10-08 09:49
Z takimi tekstami to moze isc ale mecz pilki noznej
- 0 0
-
2003-10-08 10:52
połączenia PKP
opcja I:
z Gdańska 5:45
w Warszawie 9:23 z Warszawy 9:40
w Krakowie 12:35 z Krakowa 13:10
w Tarnowie 14:10
opcja II:
z Gdańska 4:45
w Katowicach 11:30 z Katowic 11:48
w Tarnowie 14:36
z Tarnowa:
opcja I:
Tarnów 17:50
w Krakowie 19:25 z Krakowa 20:00
w Warszawie 22:52 z Warszawy 23:54
w Gdańsku 4:18
opcja II:
Tarnów 19:26
w Zawierciu 22:24 z Zawiercia 22:58
w Gdańsku 7:27- 0 0
-
2003-10-08 13:29
Niestety
na 99% mecz w Gdansku bedzie na godzine 15 :(
A tak chcielismy zrobic zaje...dwabista prezentacje. Jak jest ciemno, to i race, petardy, wulkani etc. wychodza extra. Pozatym rpzez ostatnie 2 lata GKS wygrywal e-lige przy swietle...- 0 0
-
2003-10-08 13:45
TARNOW
Wybieram sie na mecz do Tarnowa wolne 3 miejsca.Ewentualni chetni dokładają się do kosztów paliwa.Powrót zaraz po meczu.Kontakt na maila.
- 0 0
-
2003-10-08 16:54
Go Wybrzeze !!!!
Gks na 100% zostanie w ekstralidze. Mam nadzieje ze mecz bedzie emocjonujacy. A cielaki to patologiczna rodzina i bez nich tez se poradzimy.
- 0 0
-
2003-10-08 17:14
szikaka
zmień płytę, jesteś żałosna...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.