- 1 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (26 opinii)
- 2 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (43 opinie)
- 3 W Arce na derby po półmaratonie? (62 opinie)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (69 opinii)
- 5 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (47 opinii)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
"Jaskółki" wróżą dobrą pogodę
Energa Wybrzeże - żużel
Fani gdańskich żużlowców w ostatnich latach nie mogą narzekać na brak emocji jesienią. Gdańszczanie kolejny sezon walczą o ekstraligę trzymając swoich sympatyków w napięciu do ostatniego biegu. Tak było dwa lata temu, gdy drużyna prowadzona przez Romualda Łosia walczyła o awans z RKM Rybnik. Sytuacja powtórzyła się przed rokiem. W barażach spotkaliśmy się ze Startem Puls Gniezno. W obu przypadkach dopiero ostatnie wyścigi decydowały o wyniku. Dwukrotnie był on korzystny dla gdańszczan. Miejmy nadzieję, że nie sprawdzi się powiedzenie "do trzech razy sztuka".
Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego po meczu z Polonią Piła mieli czas, by zająć się sprzętem. W ubiegły piątek zawodnicy byli na wyprawie integracyjnej. Z kutra łowili ryby. Zabrakło braci Cieślewiczów i Mirosława Giżyckiego. - Nie myślę o tym, jaki wynik padnie w Tarnowie - wyznał Tomasz Chrzanowski. - Staram się jak najlpiej przygotować. Przez dwa dni będziemy trenować w Gdańsku, potem pojeździmy w Tarnowie. Mam dwa silniki, trzeci odbiorę po remoncie. Ten, który rozleciał się w Lesznie. Chciałem kupić nowy, ale nie było na to szansy. Wszystkie zostały wykupione! Do Tarnowa jedziemy po zwycięstwo. Nawet jeśli uda nam się wygrać, to nie należy się zbytnio cieszyć. Będzie jeszcze spotkanie rewanżowe, jechać trzeba do końca. Na pewno mamy nad tarnowianami przewagę psychiczną. Rywalizowaliśmy w ekstralidze, gdzie rywale byli silniejsi niż przeciwnicy, z którymi walczyła Unia na zapleczu - dodał krajowy lider Lotosu.
Ze spokojem do meczu przygotowują się rywale gdańszczan. Tarnowianie po zakończeniu rywalizacji ligowej rozegrali towarzyski mecz z Jasolem Rzeszów, z którego dochód przeznaczono na leczenie Piotra Winiarza. Spotkanie wygrali rzeszowianie, ale do tego wyniku nie należy przykładać zbyt dużej wagi. Pecha miał Robert Wardzała. Padł ofiarą chuligańskiego napadu. Na szczęście, zawodnikowi nic poważnego się nie stało.
- Do spotkania z Lotosem przygotowujemy się podobnie jak do poprzednich meczów - stwierdził Bogusław Krasiński, kierownik tarnowskiej drużyny. - Wiemy o co jedziemy, co możemy zyskać, a stracić. Na zawodników nie wywieramy żadnej presji. Pojedziemy w najsilniejszym składzie i będziemy chcieli wygrać. Mamy kontakt z meteorologami z Krakowa, którzy na sobotę i niedzielę zapowiadają dobrą pogodę. Spodziewamy się, że mecz wywoła duże zainteresowanie. Liczymy, że na trybunach zasiądzie około dziesięciu tysięcy widzów - dodał kierownik drużyny "Jaskółek".
Na kogo najbardziej mogą liczyć trenerzy? W ekipie Grzegorza Dzikowskiego pewniakiem jest Chrzanowski. W trakcie sezonu słabiej pojechał tylko w pięciu meczach. W większości spotkań jego zdobycze oscylowały w granicach 10 "oczek". W drugiej fazie rozgrywek pewnym punktem Lotosu byli obcokrajowcy. Brian Karger i Kai Laukkanen wspólnie zdobywali conajmniej 18 punktów. Taki rezultat w Tranowie byłby mile widziany. Dużo lepiej w drugiej części sezonu spisywał się Robert Kościecha. Nie wiadomo jak wypadnie Adam Fajfer. Jego formę trudno przewidzieć. Niewiadomą jest start braci Cieślewiczów. Tomek i Marek wyrazili chęć jazdy w barażach, ale czy w nich wezmą udział, nie wiadomo.
Marian Wardzała największe zaufaniem może mieć do Janusza Kołodzieja i Petera Karlssona. Tarnowski junior należy do ścisłej czołówki polskich młodzieżowców. Szwed to doskonale znana postać na światowych torach. Może nie zachwycał w turniejach Grand Prix, ale w lidze był bardzo pewnym punktem "Jaskółek". Mniej stabilną formę prezentowali pozostali tarnowianie. Kibice Unii sporo pretensji mieli zwłaszcza do najbardziej doświadczonego Grzegorza Rempały. Lepsze i gorsze występy mieli Tomasz Rempała i Stanisław Burza. Nieobliczalnym zawodnikiem jest Rosjanin Sergiej Darkin.
Kluby sportowe
Opinie (19)
-
2003-10-08 17:52
BEZ CIEŚLEWICZÓW MAŁE SZANSE !!!
PAMIĘTAJCIE ILE ONI ZROBILI DLA KLUBU.- 0 0
-
2003-10-08 17:52
BEZ CIEŚLEWICZÓW MAŁE SZANSE !!!
PAMIĘTAJCIE ILE ONI ZROBILI DLA KLUBU.- 0 0
-
2003-10-08 18:21
No paczta!
Jakies gowno z Trzemeszna otworzylo ryja !
- 0 0
-
2003-10-08 19:53
do tropikalnego tulipana
zamknij mordę wąski !
- 0 0
-
2003-10-08 20:06
Kurde
Mnie to wkurza ! Zainstalowali reflektory za kupę kasy, i co? To w zeszłym sezonie jaździli przy światłach, a przecież nie mieli sponsora ! ŻĄDAM MECZU W GDAŃSKU O 17, A NIE O 15 !!! KURDE
- 0 0
-
2003-10-08 20:25
Do KURDE
KURDE cymbale ty czytac nie umiesz czy co??? Braranku tam jest napisane ze w Tarnowie na 15-ta, a w Gdansku to jeszcze nie wiadomo o ktorej bedzuie mecz. Byc moze bedzie nawet o 19 przy tych twoich jupiterkach!!!!!!!
- 0 0
-
2003-10-08 20:46
Ty śmierdzący brudasie !!! Stul pysk !!!
Spójrz na tablicę ogłoszeniową przed stadionem GKS-u i przeczytaj (o ile potrafisz), co tam pisze ! MECZ W GDAŃSKU O 15.00 !!! Najpierw się rozejrzyj, zanim zaczniesz pieprzyć bzdury !!! KURDE
- 0 0
-
2003-10-08 20:52
Dwie blondynki
Spotkały się dwie blondynki na portalu i próbują sobie wyjaśnić o której mecz.Obie wylewają swą inteligencję na monitor i zaśmiecają nasze komputery.
Dam wam dobrą radę. Przyjdźcie o 12.00. Na mecz na pewno zdążycie no i może wyjaśnicie sobie kwestię, a i może wejdziecie bez biletu. Pa.- 0 0
-
2003-10-09 14:14
Sorry
Troche mnie poniosło ;-) KURDE
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.