• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Futboliści Seahawks liderami Topligi

ras.
28 kwietnia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Po trzech meczach Seahawks są jedynym niepokonanym zespołem w Toplidze. Na zdjęciu rozgrywający gdynian Lance Kriesen. Po trzech meczach Seahawks są jedynym niepokonanym zespołem w Toplidze. Na zdjęciu rozgrywający gdynian Lance Kriesen.

Futboliści Seahawks pokonali na wyjeździe Warsaw Eagles 27:7 (13:0, 7:7, 0:0, 7:0) i odebrali stołecznej drużynie miano lidera Topligi. MVP spotkania został Peter Plesa. Gdynianie jako jedyni pozostają niepokonani w tegorocznych rozgrywkach.



Spotkanie na szczycie tabeli rozpoczęło się od kapitalnej gry gdyńskiej ofensywy. Seahawks prowadzenie objęli już w pierwszych minutach po podaniu Lance'a Kriesiena i przyłożeniu Dawida Kryszyłowicza. Podwyższenie na 7:0 celnym kopem na słupy zapewnił im Jakub Fabich.

Chwilę później na boisku pojawiła się formacja ofensywna gospodarzy. Jednak już w pierwszym zagraniu błąd popełnił rozgrywający Eagles Filip Mościcki posyłając piłkę w ręce gdynianina Petera Plesy. W następnym zagraniu błysnął biegacz przyjezdnych Tunde Ogun. Amerykanin popisał się fantastycznym biegiem, ale tuż przed polem punktowym zatrzymał go najlepszy tego dnia zawodnik Orłów Andre Whyte. Dwa zagrania później Ogun przeleciał jednak nad linią defensywną gospodarzy i Jastrzębie prowadziły już 13:0.

Ofensywa Eagles zapunktowała dopiero w drugiej kwarcie. Po dwóch nieudanych próbach, w trzeciej piłkę w pole punktowe posłał Mościcki. Futbolówka została podbita przez obrońcę Seahawks, ale złapał ją świetnie ustawiony Michał Śpiczko. Podwyższenie dał gospodarzom Jamie Boyle.

Seahawks odpowiedzieli tuż przed końcem pierwszej połowy. Sprawy w swoje ręce wziął Kriesen. Rozgrywający gdynian uciszył publiczność przy Konwiktorskiej 6 po indywidualnej akcji biegowej. W trzeciej kwarcie żadnej z drużyn nie udało się zdobyć punktów, ale bliżsi tego celu byli gospodarze.

Losy spotkania zostały przesądzone, gdy na początku czwartej partii. Kriesien wykonał precyzyjne podanie do Charlesa McCrea. Tuż przed końcem spotkania trzecim przechwytem popisał się Plesa. Jastrzębie wygrały 27:7, tym samym odnosząc najwyższe zwycięstwo w historii starć z Orłami.

Najlepszym zawodnikiem meczu był grający w czarno-żółtych barwach Peter Plesa, który aż trzykrotnie przechwytywał piłkę po podaniach Eagles. Grające solidnie w obronie Orły nie potrafiły znaleźć sposobu na zatrzymywanie Tunde Oguna, któremu drogę skutecznie torowała cała linia ofensywna przyjezdnych.

- Eagles nie pokazali nic, co by nas mogło zaskoczyć. Spodziewaliśmy się, że Filip Mościcki nie będzie nam w stanie zagrozić akcjami podaniowymi. Radził sobie dobrze w starciach ze słabszymi rywalami, ale dzisiaj musiał się mierzyć, ze świetnymi obrońcami. W żadnym momencie spotkania nie czuliśmy, że możemy ten mecz przegrać. Takie uczucie mieliśmy zarówno w pierwszym starciu sezonu z Panthers Wrocław, jak i ostatnim z Kozłami Poznań. Drużyny te postawiły poprzeczkę dużo wyżej niż Orły. Cieszy to, że rywalizacja w Toplidze się wyrównuje - powiedział Daniel Piechnik, koordynator defensywy Seahawks Gdynia.

Dzięki trzeciemu zwycięstwu w sezonie Jastrzębie "wleciały" na pierwszą pozycję w tabeli Topligi. Szansę na rewanż Eagles będą mieli 6 lipca w Gdyni. Co ciekawe, w ostatnich dwóch latach, w każdym z czterech meczów sezonu zasadniczego, w których mierzyły się Jastrzębie i Orły starcia wygrywali goście.

Na najbliższy mecz ligowy Seahawks również pojadą do stolicy. Ich rywalami 4 maja będą Warsaw Sharks.

Tabela Topligi
kolejno, miejsce, zespół, mecze, zwycięstwa, porażki, małe punkty, duże punkty
1. Seahawks Gdynia 3 3 0 93:57 6
2. Panthers Wrocław 3 2 1 131:30 4
3. Warsaw Eagles 3 2 1 99:33 4
4. Kozły Poznań 3 2 1 97:54 4
5. Zagłębie Steelers Interpromex 3 1 2 30:88 2
6. Warsaw Sharks 3 0 3 20:120 0


Terminarz i wyniki Seahawks Gdynia
kolejno data, dom/wyjazd, przeciwnik
6 kwietnia (dom) Panthers Wrocław 30:22 (16:6, 7:3, 7:6, 0:7)
13 kwietnia (dom) Kozły Poznań 36:28 (7:7, 22:21, 0:0, 7:0)
27 kwietnia (wyjazd) Warsaw Eagles 27:7 (13:0, 7:7, 0:0, 7:0
4 maja (wyjazd) Warsaw Sharks
17 maja (wyjazd) Kozły Poznań
25 maja (dom) Warsaw Sharks
1 czerwca (wyjazd) Zagłębie Steelers Interpromex
15 czerwca (dom) Zagłębie Steelers Interpromex
22 czerwca (wyjazd) Panthers Wrocław
6 lipca (dom) Warsaw Eagles
ras.

Kluby sportowe

Opinie (8) 5 zablokowanych

  • Gratulacje! To WE nie tacy silni w tym sezonie, więc najtrudniej będzie z Panterami w drodze po mistrzostwo.

    • 12 2

  • Super!

    Dobry mecz, idziemy na mistrza!

    • 12 1

  • wierny fan

    Gratulacje!!!!mega mecz!!

    • 9 2

  • Sport dla mięczaków, pełno ochraniaczy i kaski, nie to co RUGBY !!! (2)

    Czy trzeba wszystko zżynac z Ameryki? Zdejmijcie te śmieszne ochraniacze oraz kaski i miejcie jaja

    • 4 13

    • heh rugby

      widac ze wlasnie bez padow rugbista na glowy juz padlo :D
      a co 2 to nie potrafi sie dobrze wypowiedziec
      najwazniejsze ze chlopy cos robia a nie siedza przed komperm
      pozdrawiam

      • 6 2

    • Rugby...

      ...sport dla troglodytów, którzy są za mało sprytni, żeby kask założyć.

      • 7 2

  • odp

    wejdz na boisko cwanaiku internetowy

    • 0 2

  • Bardzo fajna impreza

    Fajnie, że można skoczyć na mecz ze znajomymi nie martwiąc się o bandę neandertali siedzącą obok. Fajne widowisko i fajny klimat.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane