• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sopot Open: Coraz mniej polskich tenisistów. Janowicz źle wytypował

mad, jag.
31 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 18:19 (1 sierpnia 2018)
Jerzy Janowicz (z lewej Na zdjęciu z dyrektorem imprezy, Mariuszem Fyrstenbergiem) do zwycięstwa w Sopot Open typował Kamila Majchrzaka. Źle obstawił.  Jerzy Janowicz (z lewej Na zdjęciu z dyrektorem imprezy, Mariuszem Fyrstenbergiem) do zwycięstwa w Sopot Open typował Kamila Majchrzaka. Źle obstawił.

Jerzy Janowicz wskazywał na Kamila Majchrzaka jako na faworyta Sopot Open, a ten tenisista zakończył udział w turnieju na Na obiektach Arki Gdynia przy ul. Ejsmonda zobacz na mapie Gdyni już po pierwszych pojedynkach. Z Polaków w grze pojedynczej pozostał już tylko Daniel Michalski. Lepiej jest w deblach, gdzie o półfinał walczyć będzie pięciu naszych reprezentantów. Jeszcze w czwartek i piątek wszystkie mecze można oglądać za darmo. Początek od godziny 11.



TUTAJ ZNAJDZIESZ PLAN GIER NA CZWARTEK

W Sopot Open o puli nagród 64 tysięcy euro trwają turnieje główne. Wielkim nieobecnym jest Jerzy Janowicz. Musiał wycofać się z gry tuż przed turniejem, ponieważ nie zdążył przygotować się pod kątem fizycznym po przebytej kontuzji.

- Mój obecny stan zdrowia pozwala na to, aby spokojnie iść po bułki. Byłem też na plaży. Ze schodami także nie mam problemu, ale z powrotem do tenisa, póki co, jest trudno. To oczywiście przykre, jednak muszę sobie z tym jakoś poradzić - tłumaczy tenisista.
Kiedy został zapytany, kto jest dla niego faworytem zmagań, bez wahania odpowiedział, że Kamil Majchrzak. Najwyżej sklasyfikowany Polak z występujących w Sopot Open (197. miejsce w rankingu ATP) przez korty Arki przemknął jak meteor. W singlu przegrał z Pedro Cachinem (Argentyna) 7:6(2), 6:1. Natomiast w deblu wspólnie z Janem Zielińskim uległ innej polskiej parze - Mateusz KowalczykSzymon Walków 2:6, 6:7(4).

Zwycięzcy w walce o półfinał wpadają na Australijczyków Dane PropoggiaScott Puodziunas, którzy z turnieju wyrzucili najwyżej rozstawioną parę - Aliaksandr Bury (Białoruś) i Andreas Mies (Niemcy), triumfując po zaciętym boju 2:6, 6:1, 10:8.

W turnieju deblowym mamy jeszcze Karola DrzewieckiegoKacpra Żuka, którzy turniej rozpoczęli od pokonania Ukraińców Artema SmirnowaWładysława Orłowa 6:4, 3:6, 10:6, a także Grzegorza Panfila, który gra wspólnie z Francuzem Glebem Sacharowem.

Zawód sprawili rozstawieni "czwórką" Dawid Bednarek i Ukrainiec Wołodimir Użyłowski , ulegając Urugwajczykowi Martinowi Cuevasowi oraz Boliwijczykowi Hugo Dellienowi 6:3, 3:6, 7:10.

W deblu pieniądze tenisiści otrzymali za samo wyjście na kort. Było to 460 euro za parę. Pokonanie pierwszej przeszkody podnosiło wypłatę do 850, a osiągnięcie półfinału da 1380. Najlepszy duet zarobi zaś 3950, a pokonani w finale 2350 euro.

DRABINKA SINGLA SOPOT OPEN

Natomiast po pieniądze w singlu niektórzy musieli przebijać się przez eliminacje. Ta sztuka nie udała się żaden z ośmiu Polaków. Najbliżej był Jan Zieliński. Jednak po wygranych dwóch pojedynków, w decydującym o awansie spotkaniu uległ Bułgarowi Dimitarowi Kuzmanowowi (rozstawiony z nr 3 w eliminacjach) 0:6, 1:6.

Natomiast w turnieju głównym, poza Majchrzakiem, mieliśmy jeszcze czterech Polaków. Dwóch z nich zmierzyło się ze sobą. Daniel Michalski grał z Michałem Dembkiem i nie pozostawił mu złudzeń, kto jest lepszy. Wygrał 6:2, 6:4. W ćwierćfinale zagra z Danielem Gimeno-Traverem. Rozstawiony z nr 8 Hiszpan wygrał z Wojciechem Markiem 7:5, 6:4. Ten pojedynek w czwartek zaplanowany jest jako trzeci na centralnym korcie.

DRABINKA TURNIEJU DEBLA

Dzielnie walczył posiadacz "dzikiej karty" Paweł Ciaś. Trójmiejski tenisista trafił w 1. rundzie na Argentyńczyka Andreę Collariniego i pokonał go 7:6(6), 6:3. W kolejnej pojedynku mocno stawiał się rozstawionemu z nr 6 Niemcowi Oscarowi Otte. Po blisko trzygodzinnym boju na centralnym placu kortów Arki przegrał 2:6, 5:7.

- Rzadko mam okazję grać przy takiej publiczności. Kiedy jestem trochę zestresowany, mam słabszą wydolność. Po dłuższych wymianach czułem się zmęczony i szukałem przerw na oddech, a to miało wpływ na procent pierwszego serwisu. Widziałem, że nie wygram pasywną grą i szukałem ofensywnych zagrań - tłumaczyć Ciaś, który do turnieju wszedł w ostatniej chwili, gdy kontuzję zgłosił Nicolas Almagro, niegdyś nr 9 rankingu ATP.
Za udział w singlu turnieju głównego tenisista inkasuje 660 euro. Awans do drugiej rundy to wypłata 1100. Zwycięzca zarobi 9 200 euro.

PRZECZYTAJ RELACJĘ Z WEEKENDOWYCH MECZÓW SOPOT OPEN

Niespodzianką pierwszego dnia zmagań było odpadnięcie Brazylijczyka Thomaza Bellucciego. Tenisista, który w 2010 roku zajmował 21. miejsce w rankingu ATP, przegrał z Włochem Gianlucą Magerem 4:6, 2:6.

Natomiast nie zawiodła kolejna gwiazda. Tommy Robredo pokonał 7:5, 3:6, 6:1 z Kazachem Aleksandrem Nedovyesovem. Hiszapan, niegdyś będący w czołowej "10" świata, drugiej rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem 1 Boliwijczykiem Hugo Dellienem. Ten mecz na deser czwartku wyznaczony jest na korcie centralnym. Rozpocznie się nie szybciej niż o 17.

Przypomnijmy, że jeszcze tylko w czwartek i piątek turniej tenisowy można oglądać bezpłatnie.Na ostatnie dwa dni turnieju obowiązywać będą bilety - 15 zł ulgowy i 20zł normalny. Wejściówki można nabyć na stronie abilet.pl

mad, jag.

Miejsca

Wydarzenia

Opinie (18) 5 zablokowanych

  • Jaki teninista taki ekspert

    wracaj pykać na konsoli Jerzyk

    • 9 2

  • jak go widzę to tylko słyszę

    "How many times!!!? How many times? Kurde!"

    • 5 2

  • HAha.... zawodowcy...I jeden i drugi:)

    Ale czego oczekiwać po turnieju nazywającym się Sopot Open rozgrywanym w innym miescie:)
    Gdynia Open i basta. ale tak naprawdę niech ten Sopot Open zabiera sobie kudłaty do siebie bo to jedna wielka ściema i zawodnicza i finansowa! Dość fuszerek w Gdyni Panie Szczurek!

    • 1 3

  • Sopot open w Gdyni..???

    • 0 0

  • Opinia

    W typowaniu zawsze można się pomylić.a złośliwości świadczą tylko o tym że nadal Janowicz jest obiektem zainteresowania,jakieś zawiści trudno to określićI wciąż ma jeszcze szanse na duże osiągnięcia..A to zależy tylko od Niego.

    • 0 0

  • Oczywista oczywistość

    Jerzyk to antybohater ze względu na swoje zachowanie.Od pewnego momentu (jak oglądałem tenis w tv) to życzyłem rywalowi zwycięstwa.Z polskich sportowców na mojej czarnej liście są ;kopacz Teodorczyk,siatkarz Kurek i tenisista Janowicz. Łączy ich jedno - są bufonami.

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane