- 1 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (146 opinii)
- 2 Arka. Nowi akcjonariusze. Kibice do piłkarzy (231 opinii)
- 3 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (14 opinii)
- 4 Trefl po finał. Scruggs o sile (5 opinii) LIVE!
- 5 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (138 opinii)
- 6 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (221 opinii)
Jonasson: Głowa nie wytrzymała
Energa Wybrzeże - żużel
Thomas Jonasson sprawił spory zawód kibicom Lotosu Wybrzeża w dwumeczu z Betardem Spartą Wrocław. W obu spotkaniach Szwed zdobył zaledwie 2 punkty i to właśnie jego zdobyczy najbardziej zabrakło w walce o utrzymanie w ekstralidze. Żużlowiec, którego występ w rewanżu do ostatnich godzin stał pod znakiem zapytania przyznaje, że źle ocenił swoją dyspozycję po upadku we Wrocławiu, gdy po raz kolejny w tym roku zawody kończył w szpitalu. 24-latek zapowiedział, że w Gdańsku chętnie zostanie i to pomimo degradacji do I ligi.
Zawodnik, który w tym roku zasłużył sobie na miano "człowieka ze stali" (wypadki i urazy nękały go od początku sezonu, ale za każdym razem wracał na tor szybciej niż zalecali to lekarze) na regenerację miał raptem tydzień. Po treningach w sobotę i niedzielę rano Szwed zgłosił gotowość do startu trenerowi Stanisławowi Chomskiemu, a ten wpisał go do składu w miejsce awaryjnie awizowanego wcześniej Maksimsa Bogdanovsa (notabene również zmagającego się z kontuzją, tyle że już od dłuższego czasu).
"Tomek" wystartował w spotkaniu, ale okazało się, że nawet jego wytrzymałość ma swoje granice. W swoim pierwszym starcie przyjechał na końcu stawki nie podejmując nawet walki z rywalami, co nie zdarza się często na gdańskim torze.
W swoim drugim biegu wspólnie z Nickim Pedersenem wyszedł ze startu na 5:1, ale wzięty w kleszcze przez rywali szybko spadł na koniec stawki, po czym zaliczył uślizg i upadł na tor. Widząc, że kolega z pary jest na prowadzeniu, ostatkiem sił ściągnął motocykl z toru i kopiąc go w nerwach usiadł na murawie.
Jedyny punkt Jonasson zdobył w trzecim starcie, gdy po wyczerpującej pogoni niemal przed samą metą "wyszarpał" go wrocławskiemu juniorowi Patrykowi Dolnemu. Więcej na torze już się nie pojawił.
PRZECZYTAJ RELACJĘ Z POŻEGNALNEGO MECZU GDAŃSZCZAN W EKSTRALIDZE
- Trenowałem rano przed meczem i czułem się dobrze. Naprawdę wierzyłem, że sobie poradzę. Niestety, podczas spotkania było zupełnie inaczej. Nie chodzi o to, że nie miałem siły. Wiele razy zaciskałem zęby i jechałem mimo bólu, ale tym razem problem leżał gdzie indziej. Wchodząc w wiraż dostawałem zawrotów głowy, istny helikopter. Nie wiedziałem co się dzieje. Stąd upadek w drugim wyścigu. Mogę jedynie przeprosić kibiców, jestem strasznie rozgoryczony tym, że ich zawiedliśmy - mówił przygnębiony Szwed po niedzielnym spotkaniu.
Można tylko żałować, że "THJ" na wykurowanie się nie miał trzech dni więcej. Wczoraj był już w znacznie lepszej dyspozycji i walnie przyczynił się do wprowadzenia do finału szwedzkiej Elitserien zespołu Elit Vetlandy, w której startuje z takimi tuzami jak Jason Crump, Emil Sajfutdinow czy Jarosław Hampel. Thomas zdobył 10 punktów i bonus w sześciu startach, a jego zespół wysoko pokonał na własnym torze Indianernę Kumla 58:32 zapewniając sobie prawo do walki o mistrzowski tytuł (pierwszy mecz przegrali 40:50).
To właśnie fakt, iż w swojej rodzimej lidze Jonasson ma kontakt ze światową czołówką, może stanowić nadzieję dla gdańskich kibiców, którzy chcieliby zobaczyć Szweda w barwach Wybrzeża również w przyszłym roku. Mimo, iż zawiódł w decydującym momencie z pewnością będzie łakomym kąskiem dla innych polskich klubów. Sam zawodnik przekonuje jednak, że nie uśmiecha mu się opuszczać Gdańska.
- Wiadomo, że negocjacje przed sezonem wyglądają różnie, ale najchętniej w ogóle bym się stąd nie ruszał. Jazda w pierwszej lidze naprawdę nie stanowi dla mnie problemu. Wybrzeże to świetnie funkcjonujący klub, a Gdańsk to wspaniałe miasto. Cieszę się, że mam tu swoje miejsce i nie chcę tego zmieniać - deklaruje 24-latek, który w Lotosie Wybrzeże spędził trzy ostatnie sezony.
Przypomnijmy, że nadmorski klub jest dla niego dopiero drugim w trakcie polskiej kariery. Wcześniej przez cztery sezony związany był ze Stalą Gorzów Wielkopolski, którą opuścił, gdy zabrakło dla niego miejsce w "drużynie marzeń" budowanej przez prezesa Władysława Komarnickiego.
ZOBACZ JAK SPRAWOWAŁ SIĘ THOMAS JONASSON W SEZONIE 2012
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (103) 4 zablokowane
-
2012-09-19 15:43
(1)
Dodam, że powyższy skład (szczególnie, jezeli będzie w nim B. Pedersen) daje nam szanse na szybki powrót do e-ligi, bo 1 liga będzie chyba w tym sezonie słaba, jak nigdy: Piła, Kraków, Ostrów (prawdopodobnie), Daugavpils, Lublin, Grudziądz (prawdopodobnie) i Łódź. Żadnego silnego ośrodka, który choćby w ostatnich latach występował chociaż sezon w ekstralidze. Tylko Wybrzeże.
- 4 1
-
2012-09-19 16:38
kraków?
- 0 1
-
2012-09-19 15:46
(3)
a ja jestem ciekaw kto wezmie chrznowskiego-łajze :)
- 13 1
-
2012-09-19 16:17
ten kto wziął sperzihno (1)
- 1 0
-
2012-09-19 16:24
ten ktoś buduje skład marzeń:
Sperz, Chrzanowski, Skórnicki...
- 3 0
-
2012-09-19 21:36
Pewnie ktoś w stylu Skałki Świętochłowice, albo Wandy Kraków :).
- 0 0
-
2012-09-19 15:54
(1)
1. Świderski
2. Mikkel B. Jesnen/ Bogdanow
3. Jonasson
4, Suchecki
5. Pavlic
Wychowankowie na pozycjach juniorskich.- 1 1
-
2012-09-19 16:18
Jurica Pavlic? To może od razu Vaculik??
chłopie zejdź na ziemię!!!
- 6 0
-
2012-09-19 16:13
Dziwne (1)
Że Jonasson dzień i dwa później zdobył duuużo więcej punktów .Jest to trochę zastanawiające.
- 4 5
-
2012-09-19 20:55
wytrzeźwiał?
- 0 0
-
2012-09-19 16:23
ten Mikkel B. Jensen to nie jest taki głupi pomysł!!! (3)
dał by też przykład naszym juniorom!!! Dobry pomysł żeby go sprowadzić z Rybnika zanim się inni połaszą! Nie mówiąc o tym, że w 1 lidze w razie czego dawałby możliwość roszady na pozycjach juniorskich - chłopak ma 18 lat!
- 4 0
-
2012-09-19 16:40
(2)
w pierwszej lidze to i Pieszczek dawałby radę jako senior - poza tym, po co mamy dawać szansę na objeżdżanie się juniora zagranicznego - mało mamy wychowanków?
- 2 0
-
2012-09-19 16:57
no niby tak - ale potem wiesz jak będzie : M.Szymko (1, u, d, 0, 1) (1)
a taki Jensen to może zaskoczyć pozytywnie.. dostaje dziką kartę w GP, a nie się przewraca po torach w młodzieżowych zawodach w Rawiczu
choć za ostatni mecz szacun dla Marcela za 3 pkt!!!- 3 0
-
2012-09-19 21:31
szacun dla szymki za 3 pkt i za to ze podobno dal w pape bratu ulamka
caly sezon na niego pomstowalem, ale w ostatnim meczu czesciowo odkupil winy.
- 5 0
-
2012-09-19 16:46
Adamczak Jonasson Gafurov Suchecki Pieszczek Szymko i jakis dobry obcokrajowiec do tego i wracamy
Z Chomskim, ale byle bez Polnego
- 3 2
-
2012-09-19 16:48
Swiderski nas zdradzil
niech spada razem z naszym pseudomlynem do Wroclawia!!
- 6 2
-
2012-09-19 16:53
Szczera Prawda :) (1)
Tylko gdyby nie Młyn , nie było by tych pięknych opraw ! , nie było by dopingu :) , a na wirażu wpierdalaci* czekoladki , i poduszki i koce żeby wam zimno w d*pe nie było ;), to sie nazywają kibice ? Prawdziwi Kibice dopingują !
- 1 18
-
2012-09-19 21:34
slowo "kibic" stracilo swoj pozytywny wydzwiek, po tym co ci rzekomo "prawdziwi kibice" pokazali w ostatnia niedziele. moze nie byc opraw i dopingu, ale rowniez zeby nie bylo na stadionie takich baranow jak w naszym mlynie.
- 2 0
-
2012-09-19 17:14
thj NO NO NO
- 0 3
-
2012-09-19 17:26
ha
75 % nato dobry zadownik?chyba jaja sobie robicie
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.