• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

KH Sanok - Stoczniowiec

Tomasz Łunkiewicz
1 marca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
W szybkim tempie toczy się rywalizacja w drugiej rundzie play off Polskiej Ligi Hokeja. Dziś o 17.00 w Sanoku Stoczniowiec rozegra drugi mecz z KH Sanok. W rywalizacji do trzech wygranych biało-niebiscy prowadzą 1:0.

Podopieczni Mariana Pysza uczynili pierwszy, mały krok do utrzymania w ekstraklasie. W niedzielę "Stocznia" w Olivii wygrał z KH Sanok 3:1. Od pozostania w ekstraklasie gdańszczan dzielą dwie wygrane.

Walka o miejsca 5-8 nie wywowłuje wśród gdańskich kibiców zbyt dużego zainteresowania. Pierwszy mecz oglądało około 300 najzagorzalszych fanów. Ci, którzy nie przyszli do "Olivii", nie mają czego żałować. Spotkanie było nudne. Cieszyć może jedynie wygrana biało-niebieskich. Gorzej było z grą. W drugiej tercji goście przeważali. Jeśli gdańszczanie naprawdę chcą zakończyć rywalizację już w piątek, to muszą dziś zagrać o wiele lepiej.

W tym sezonie obie drużyny zagrały ze sobą już sześć razy. W każdej konfrontacji lepsi byli biało-niebiescy, ale zwycięstwa przychodziło im coraz trudniej. W ostatnim meczu zasadniczej części sezonu podopieczni trenera Pysza wygrali 4:2. W niedzielę było 3:1. Warto przypomnieć, że pierwsze spotkanie w tym sezonie "Stocznia" wygrał 15:2.

Zespół z Sanoka w pierwszej rundzie play off pokazał, że nie zamierza poddać się bez walki. Boleśnie przekonali się o tym gracze GKS Tychy, którzy sensacyjnie przegrali drugi mecz. To zmobilizowało tyszan, którzy pewnie wygrali trzecie i czwarte spotkanie. Sanoczanie pokazali, że nie można ich lekceważyć. Na swoim lodzie będą o wiele groźniejsi niż na wyjeździe.

- Pierwszy mecz rzeczywiście nie był zbyt interesujący - przyznał Henryk Zabrocki. - To jest jednak play off i liczy się zwycięstwo. Prowadzimy 1:0 - to jest najważniejsze. W Sanoku chcemy wygrać i w piątek zakończyć rywalizację. To jest nasz cel. Zdajemy sobie sprawę z tego, że aby myśleć o wygranej w Sanoku, musimy zagrać o wiele lepiej niż w niedzielę. Ekipa rywali różni się od tej drużyny z sezonu zasadniczego. Doszło kilku zawodników, w klubie poukładano sprawy i zespół zmienił swoje oblicze. Udowodnił to w pierwszej rundzie stawiając opór Tychom. Sanocki lód jest trudnym terenem. Jeśli chcemy uniknąć nerwów, to trzeba drugi mecz wygrać. Na pewno po porażce z Toruniem jesteśmy w dołku. Musimy się jednak przełamać. Chłopaków trzeba odbudować - dodał drugi trener Stoczniowca.

Trzecie spotkanie odbędzie się w piątek w "Olivii".

Wyniki pierwszych spotkań drugiej rundy play off
O miejsca 1-4: Dwory Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 4:2 (0:0, 0:1, 4:1), GKS Tychy - Toruński KH 7:2 (3:0, 1:2, 3:0).
O miejsca 5-8: Podhale Nowy Targ - GKS Katowice 3:0 (0:0, 2:0, 1:0).
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (6)

  • beznadieja!!!!!

    pewnie na nastepny sezon znowu jacys dobrzy gracze(jurasek cychowski i ci dwaj czesi)oddejda ze stoczniowca

    • 0 0

  • pewnie odejdą...

    ...bo w tym roku wybory bedziemy mieli wiec pewnie kasa pojdzie na plakaty kosteckiego... zeby nie te zlodziejstwo juz bysmy dawno mistrza mieli.

    • 0 0

  • przesada....

    Mała stratadla STOCZNI jak ci wymienieni odejdą ! Prawda jest taka że obcokrajowcy zawiedli !

    • 0 0

  • chyba jestes slepy

    obcokrajow mamy niezlych, ale cala reszta spi, a sam Skutchan nie wygra meczu.
    moze zacznijmy od poczatku, czyli od trenerow Pysza I zabrockiego, oni juz nie maja pomyslu na ta druzynyne, jak sami nie odjeda to sa bez honoru

    • 0 0

  • błąd !

    Drużyna jest nie jest poukładana , nie ma lidera a obcokrajowcy to przeciętnaki ! Winić należy zarząd , że dokonał takich transferów bo młodzież lepiej by grała !

    • 0 0

  • ufff

    wasze wypowiedzi...hmmm bylem tylko raz i co widzialem...druzyne bez checi wygranej i w dodatku jezdzaca na lyzwach jak baby

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane