W Gdańsku po raz pierwszy w historii rozdane zostaną medale w mistrzostwach Polski na 10 kilometrów w biegu ulicznym. Championat zwieńczy festiwal, który już po raz siedemnasty odbędzie się w ramach Międzynarodowego Biegu św. Dominika. Imprezę tradycyjnie przygotowuje Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk. W sobotę warto wybrać się na Stare Miasto już o godzinie 11.00, a blok sportowy ruszy od 15:25
.
-
W tym roku organizujemy Festiwal Biegowy w nowej, mam nadzieje lepszej formule, która przyniesie jeszcze więcej emocji. Mamy nową trasę, na 10 kilometrów, posiadającą stosowne homologację. Przeprowadzimy pierwsze uliczne mistrzostwa Polski na tym dystansie. Chęć udziału w naszym biegu zgłasza coraz więcej osób z zagranicy, ale mimo tej presji otwieramy imprezę przede wszystkim na naszych rodaków. W ramach festiwalu odbędzie się pięć konkurencji. Są one do tego stopnia zróżnicowane, że właściwie każdy może... wystartować. Zapraszamy również do kibicowania - informuje
Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia, który szacuje, że Międzynarodowy Bieg św. Dominika każdorazowo gromadzi około 25-tysięczną widownię.
W tym roku
honorowy patronat nad imprezą objął Minister Sportu i Turystyki. Ponadto puchary ufundują również prezydent Gdańska oraz prezes Międzynarodowych Targów Gdańskich. Pula nagród wynosi 70 tysięcy złotych.
Część sportową poprzedzą występy muzyczne oraz parada harleyowców. Przez cały czas będą zaś czynne stoiska patronackie, na których m.in. każdy będzie mógł sobie dobrać obuwie sportowe lub wziąć udział w
Rywalizację zgodnie z tradycją rozpocznie wyścig wózkarzy. Dla najlepszych czekają puchary PFRON. To ta grupa zmierzy się jako pierwszą ze zmodyfikowaną gdańską trasą. Pętla została wydłużona o 5 metrów, do 940 metrów, co akturat w tej konkurencji nie powinna wpłynąć na wyniki do cała trasa wydłużyła się zaledwie o 20 metrów.
Także amatorzy i panie na swoich dystansach mają identyczne modyfikacje, a bieg VIP wydłuży się jedynie o 5 metrów.
Największe innowacje czekają uczestników biegu elity. Najpierw zaprezentują się oni na starcie honorowym, a 340 metrów dalej nastąpi start ostry. Następnie do pokonania będzie 600 metrów i 10 rund. W ten sposób osiągniemy regulaminowe 10 kilometrów.
-
Start dla tej kategorii będzie dokładnie na wysokości okna w kamienicy nr 102 na ul. Ogarnej. Natomiast meta tradycyjnie na ul. Długiej - wyjaśnia dyrektor Lange, który tradycyjnie centrum imprezy oraz scenę, na której będą odbywać się dekoracje, wyznaczył nieopodal Fontanny Neptuna.
We wcześniejszych 16 biegach po osiem razy wygrywali Kenijczycy i Polacy. Na liście triumfatorów jest m.in.
Abel Kirui, czyli aktualny mistrz świata w maratonie. W Gdańsku wygrywał on w latach 2005-06, ustanawiając jednocześnie rekord trasy (26:43). W związku ze zmianą dystansu jego wyniku już nikt nie pobije.
W tym roku na sukces na ochotę ubiegłoroczny zwycięzca,
Marcin Chabowski, który najgroźniejszego rywala upatruje w Kenijczyku
Cosmasie Kyevą. -
Ten biegacz słynie z tego, że ostro rusza od startu. Potem wytrzymuje to tempo bądź nie. Szczególnie trudno go pokonać, gdy przyjeżdża do Polski bezpośrednio po przygotowaniach w Kenii, a tak będzie teraz. Jednak nie zamierzam ryzykować z walki o wygraną. Też lubię mocne, równe tempo. Jeśli pogoda dopiszę, to wówczas będzie można złamać barierę 29 minut - ocenia Chabowski.
Z zagranicznych zawodników w walce o czołowe miejsca zapewne liczyć się będą również
Mutua James Mbiti (Kenia), Etiopczyk biegający w barwach Niemiec,
Roba Musa Kinkiel czy liczna rzesza biegaczy zza wschodnie granicy z
Andriejem Gordiejewem (Białoruś) na czele.
Większość stanowić będą Polacy, ale raczej o współpracy między nimi przeciwko "obcym" nie ma co marzyć. -
Jedynym, z którym na coś można się umówić i wspólnie realizować taktykę mocnego biegu jest Arek Gardzielewski. Artur Kozłowski czy Radek Kłeczek nie są tym zainteresowani, bo oni liczą raczej na finisz, a zatem nie mają interesu, aby bieg był szybki - zdradza Chabowski.
Biegacz Floty Gdynia będzie miał jednak jeszcze jednego sojusznika. -
Też piszę się na szybkie tempo - zapewnia
Radosław Dudycz, aktualny mistrz Polski w maratonie. -
Jestem świeżo po wysokogórskim zgrupowaniu w St. Moritz i forma mi dopisuję. Liczę, że poprawię siódme miejsce, które w biegach św. Dominika zajmowałem już chyba z cztery razy. Liczę na doping gdańszczan, bo będą jedynym zawodnikiem z gdańskiego klubu w konkurencji elity. Właśnie założyłem swój klub - Team Run, w którym prezesem jest moja żona - przyznaje Dudycz.
Harmonogram XVII Międzynarodowego Biegu Św. Dominika11:00 rozpoczynają działalność stoiska ASICS i Biegosfera.pl
13:45 koncert zespołu Crest
14:30 parada harleyów
15:15 oficjalne otwarcie
Blok sportowy
1. Wyścig "wózkarzy" - PFRON CUP - godzina startu 15:25 - 3,76 km (4 pętle).
2. Bieg mężczyzn - LOTTO CUP - 15:50 - 3,76 km (4 pętle). Klasyfikacja wyłącznie w Kategoriach co 5 lat: 16-19; 20-24; 25-29; 30-34; 35-39; 40-44; 45-49; 50-54; 50-59;60-64; 65-69; 70 +
3. Bieg Kobiet - ASICS CUP - 16:20 - 3,76 km (4 pętle). Kategorie: Open, 16-19; 20-24; 25-29; 30-34; 35-39;40-44; 45-49; 50 +
4. Bieg VIP-ów - ENERGA CUP - wyłącznie na zaproszenie Organizatora! 17:00 - 940 m (1 pętla)
5. Bieg Elity Mężczyzn - Uliczne mistrzostwa Polski na 10 km, 17:30
18:00 wręczenie pucharów Ministra Sportu i Turystyki
18:15 koncert zespołu Crest
19:10 dekoracja zwycięzców w poszczególnych kategoriach
19:00 dekoracja zwycięzców na scenie przy Fontannie Neptuna
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
