- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (80 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (44 opinie) LIVE!
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (90 opinii) LIVE!
- 4 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 5 Karatecy na medale MP (6 opinii)
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
KM Intar Ostrów - Lotos Gdańsk
Energa Wybrzeże - żużel
To będzie bardzo ważny mecz dla obu ekip. Gdańszczanie walczą o pierwszą pozycję przed drugą fazą rywalizacji. Ostrowianie mają cień szansy na pierwszą czwórkę.
Gospodarze przystąpią do meczu osłabieni. Trener Jan Grabowski nie będzie mógł skorzystać z usług obcokrajowców. Tego samego dnia w Heusden Zolder rozgrywany będzie półfinał eliminacji do Grand Prix 2005. Na liście startowej widnieją nazwiska Niklasa Klingberga i Mateja Ferjana, zawodników Intaru. W stawce uczestników jest również gdański Duńczyk, Kenneth Bjerre. W Ostrowie ma się stawić jego starszy kolega Brian Karger. Trener Intaru nie był rozmowny przed meczem. - Co mogę powiedzieć? - usłyszeliśmy od ostrowskiego szkoleniowca. - Nasze szanse na awans do pierwszej czwórki, po porażkach na własnym torze z Gorzowem i Lublinem oraz przegranej w Rzeszowie, są znikome. Poprosiliśmy gdańszczan o przełożenie meczu na sobotę. Niestety rywale odrzucili naszą propozycję. Chcieliśmy przełożyć mecz ze względu na kibiców. To miało być widowisko. Uważam, że nawet z zawodnikiem zagranicznym mielibyśmy małe szanse na pokonanie Lotosu. Pojedziemy w krajowym składzie i powalczymy - dodał szkoleniowiec Intaru.
Gdańszczanie po dwóch porażkach stracili fotel lidera i nie mają tak dobrej sytuacji jak po pierwszej rundzie. Chcąc przystąpić do drugiego etapu z pierwszej pozycji, podopieczni Grzegorza Dzikowskiego powinni przywieźć z Ostrowa dwa punkty. Drużyna Lotosu bardzo solidnie przygotowuje się do niedzielnego meczu. W piątek o 16.30 gdańszczanie rozegrają w Lesznie sparing z miejscową Unią. - Leszczyński tor jest zbliżony do ostrowskiego, ma podobną geometrię - twierdzi Grzegorz Dzikowski. - Unia to również solidny i wymagający przeciwnik. Z Intarem musimy wygrać. To jest klucz do pierwszego miejsca przed decydującą fazą zmagań. Jedziemy w pełnym składzie, z Kargerem. Na pewno brak obcokrajowców w drużynie gospodarzy będzie dla nas korzystny. Zawodnicy wydają się wracać do dobrej dyspozycji. Nieźle pojechali w Szwecji - dodał szkoleniowiec Lotosu.
W gdańskiej ekipie najpewniejszym punktem jest Tomasz Chrzanowski, do którego nie można mieć żadnych pretensji za ostatnie dwa mecze. Pozostali zawodnicy jechali słabiej niż w pierwszej rundzie. Loty obniżył Robert Kościecha. - Dla mnie każdy mecz jest tak samo ważny, do każdego staram się przygotować jak najlepiej - mówi "Kostek". - Ostatnie dwa mecze nie były w moim wykonaniu najlepsze, ale to już przeszłość. Kryzys mamy chyba za sobą. Dobrze wypadłem w lidze szwedzkiej. Tor w Ostrowie mi odpowiada. Zdałem na nim egzamin licencyjny. Zawsze dobrze się tam czułem. To, że gospodarze pojadą bez zawodnika zagranicznego, to dla nas dobra wiadomość. Najważniejsze żebyśmy wygrali, bo nie będziemy musieli martwić się wynikami innych. To pozwoli nam przystąpić do drugiego etapu rozgrywek z pierwszej pozycji. Zwycięstwo w Ostrowie pozwoliłoby nam odzyskać część zaufania kierownictwa klubu i kibiców. Wierzę, że będzie dobrze i mecz zakończy się po naszej myśli - zapewnił Kościecha.
Do składu po odpoczynku w Gorzowie powraca Krzysztof Jabłoński, który zastąpi Krzysztofa Pecynę.
Kluby sportowe
Opinie (9)
-
2004-06-17 10:22
wierze ze wygramy to
do trzech razy sztuka
- 0 0
-
2004-06-17 16:47
Nareszcie jakis meczyk :)
Byle do 27.06 :D, bo do Ostrowa nie bedzie dane mi pojechac :(- 0 0
-
2004-06-17 16:56
GKS i Kostek !! SIALALA
- 0 0
-
2004-06-17 17:04
d*** blada
27.06. nie ma u nas meczu, został przełożony. Ile my będziemy jeszcze czekać na mecz w Gdańsku?
- 0 0
-
2004-06-17 17:32
Przełożony ?
Na kiedy bo nic nie wiem ?
- 0 0
-
2004-06-17 20:46
półfinał MIMP...
po 12 biegach zawody z powodu ulewy zostały przerwane, a wyniki zaliczone:
1.Rajkowski 9, 2.Świderski 8, 3.Kasprzak 7, 4.Jabłoński 7, 5.Hlib 6, 6.Suchecki 6, 7.Szczepaniak 6
wygląda na to, że Pacholak (5 pkt.) niestety nie awansował do finału, poza tym Rajkowski zakończył zawody z podejrzeniem złamania obojczyka...- 0 0
-
2004-06-17 21:25
WYGRAMY
TO PEWNE JAK TO ZE GRECJA WYGRALA Z PORTUGALIA
- 0 0
-
2004-06-17 22:51
panie dzikowskie wypie... oddalaj sie pan z naszego klubu, "szefik" ciągnie kaske, uśmiecha sie jak jakiś diabeł a myśleć w czasie meczu nie umie! zresztą nikt go nie słucha, nawet jak powie coś na temat toru, ale on nie ma zaufania u zawodników bo to zwykły pedzio!
- 0 0
-
2004-06-18 18:59
Chyba na 4 lipca.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.