- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (237 opinii)
- 2 Trefl blisko największego sukcesu od 12 lat (16 opinii) LIVE!
- 3 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (61 opinii)
- 4 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024 (1 opinia)
- 6 Wywiad z nowym trenerem Trefla (10 opinii)
Kapitan żużlowców uspokaja kibiców. Mikkel Bech: Do Łodzi po wygraną
Energa Wybrzeże - żużel
Mikkel Bech i Mikkel Michelsen przyjadą na niedzielny mecz Zdunek Wybrzeża w Łodzi prosto z Esbjerg. Obaj Duńczycy wystąpią tam w sobotę wieczorem w finale indywidualnych mistrzostw swojego kraju. - Logistycznie to nie problem. Jedne i drugie zawody dzielą prawie 24 godziny, a Łódź nie jest daleko - mówi Bech. Żużlowiec gdańszczan liczy na to, że drugie podejście do meczu z Orłem będzie szczęśliwe. - Nie jedziemy tam dla zabawy, a po zwycięstwo - zapewnia kapitan Wybrzeża.
Trener Mirosław Berliński na niedzielny mecz w Łodzi wystawił ten sam skład co w pierwszym terminie, w którym spotkanie zostało przerwane po dwóch wyścigach. Wówczas gdańszczanie prowadzili 9:3, ale teraz zgodnie z regulaminem, pojadą od zera.
Dzień przed meczem szkoleniowiec będzie mocno trzymał kciuki za swoich duńskich podopiecznych Mikkela Becha i Mikkela Michelsena (pojedzie też Patrick Hougaard, który w tej chwili przegrywa rywalizację o miejsce w składzie Wybrzeża). O godz. 19 wystartują w Esbjerg w finale indywidualnych mistrzostw swojego kraju. Najważniejsze, aby wrócili z nich w pełni zdrowi, bo jeśli chodzi o logistykę, nie będzie problemu. Przynajmniej tak zapewnia Mikkel Bech.
- Na szczęście do Łodzi nie jest daleko, to jakieś 1000 kilometrów. Logistycznie to nie problem. Jedne i drugie zawody dzielą prawie 24 godziny, więc spokojnie zdążymy - twierdzi kapitan gdańskich żużlowców, który przed rokiem zdobył brąz w krajowym czempionacie.
PRZECZYTAJ JAK RELACJONOWALIŚMY NIEDZIELNY, PRZERWANY MECZ ORŁA Z WYBRZEŻEM
Z Danii do Łodzi podróżował będzie także zawodnik Orła Hans Andersen, więc w Esbjerg dojdzie do próby sił przed ligowym pojedynkiem w Polsce.
WYBRZEŻE:
1. Mikkel Bech, 2. Michał Szczepaniak, 3. Oskar Fajfer, 4. Anders Thomsen, 5. Mikkel Michelsen, 6. Dominik Kossakowski, 7. zawodnik młodzieżowy
ORZEŁ:
9. Rohan Tungate, 10. Josh Grajczonek, 11. Andriej Kudriaszow, 12. Hans Andersen, 13. Norbert Kościuch, 14. zawodnik młodzieżowy, 15. Jakub Miśkowiak
Bech był pierwszym rekordzistą nowego łódzkiego toru. Wspólnie z Michałem Szczepaniakiem wygrał bowiem wyścig otwierający zawody w pierwszym terminie. Mimo tego, przyznaje, że za drugim podejściem tor może być zupełnie inny, a i rywale powinni być zdecydowanie bardziej skoncentrowani po tym jak Wybrzeże postraszyło ich prowadząc 9:3.
- Wtedy padał deszcz więc ciężko wyciągać jakieś wnioski jeśli chodzi o tor. Najważniejsze, że poznałem jego geometrię, a to jest ważne. Mam nadzieję, że pomoże mi w niedzielę. To będzie ciężki mecz. Zawodnicy Orła wiedzą, że nie jedziemy tam dla zabawy, a po zwycięstwo. Jestem przekonany, że jesteśmy w stanie sobie poradzić. Myślę, że obecnie wyglądamy na mocniejszych od nich - deklaruje Mikkel.
O ile Bech przyzwyczaił kibiców do dobrych występów na polskich torach, ostatnio trochę obniżył loty w Szwecji. Warto jednak zwrócić uwagę, iż tam ściga się w najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Spokojnie, to są różne realia i potrafię je rozgraniczyć. Nie powinno się to odbyć na mojej dyspozycji w Polsce - uspokaja Duńczyk.
1. Hans Andersen, 2. Mads Hansen, 3. Peter Kildemand, 4. Kenneth Bjerre, 5. Rene Bach, 6. Nicki Pedersen, 7. Claus Vissing, 8. Thomas Joergensen, 9. MIKKEL BECH, 10. Rasmus Jensen, 11. Mads Korneliussen, 12. Niels Kristian Iversen, 13. Andreas Lyager, 14. MIKKEL MICHELSEN, 15. Michael Jepsen Jensen, 16. PATRICK HOUGAARD
Kluby sportowe
Opinie (47) 6 zablokowanych
-
2018-08-02 17:31
"Bech jak na razie pozostaje rekordzistą łódzkiego toru."Detal, ale bzdura. W pn podczas meczu z Łotyszami ten rekord został kilka razy pobity.
Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 11 3
-
2018-08-02 16:01
Oni wygrali z Łotyszami (2)
a my w d*pala. No i co Wy na to? w tych porównaniach?
- 7 33
-
2018-08-02 16:44
Nawet jeżeli wygramy
to awans do czwórki jest w kategoriach cudu.
- 6 12
-
2018-08-02 16:31
Jajco .
Nie twoja sprawa pientaszku .
- 9 3
-
2018-08-02 15:48
Dodają pieprzu cały sezon
Bajdurzenie o play-offach, a prawda jest taka że my się jeszcze nawet nie utrzymaliśmy.
Szkoda gadać- 6 30
-
2018-08-02 15:45
Wybrzeze tylko zwycięstwo
- 34 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.