Sebastian Madera nie wystąpi do końca rundy jesiennej w Lechii. To już szósty piłkarz gdańskiej drużyny, który przedwcześnie zakończy grę w tym roku. Nadal nie wiadomo, czy na niedzielne spotkanie z Zagłębiem Lubin gotowy będzie Abdou Razack Traore. Najlepszy snajper biało-zielonych treningi z drużyną, ale jeszcze nie z pełnym obciążeniem, przeplata zabiegami fizjoterapeutycznymi i konsultacjami lekarskimi. Natomiast jak prezentuje się podczas meczu polecany przez niego napastnik z Burkina Faso - John Karambiri - będzie można przekonać się w czwartek o godzinie 12.00, gdy przy ul. Traugutta rozpocznie się sparing z II-ligową Concordią Elbląg.
Sebastian Madera to podstawowy stoper Lechii. Zimą został pozyskany z Widzewa Łódź z kontuzją. Po wyleczeniu urazu wszedł do gry od 24. kolejki minionego sezonu i nie opuścił boiska ani na minutę. Grał tak dobrze, że klub nie czekał do końca roku, do wygaśnięcia wypożyczenia, tylko od razu - latem zdecydował się na transfer definitywny. 27-latek związał się z gdańskim klubem kontraktem do 31 grudnia 2014 roku (
czytaj więcej).
Mimo że Maderę do Lechii sprowadzał
Paweł Janas to obrońca nie miał kłopotów z utrzymanie miejsca w "11" po zmianie szkoleniowca. Sebastian grał w biało-zielonych barwach we wszystkich spotkaniach ligowych i pucharowych do 10. kolejki ekstraklasie włącznie. Miał szczęście w nieszczęściu, gdyż uraz mięśnia przywodziciela dopadł go w meczu w Białymstoku, po którym było dwa tygodnie przerwy w rozgrywkach.
Madera wykurował się podczas tej pauzy i zagrał w spotkaniu ze Śląskiem. Chyba nazbyt pochopnie, bo uraz znów dał znać o sobie. Od pojedynku z Legią na PGE Arenie stoper się leczy. -
Obecnie nie trenuje z drużyną tylko mam zajęcia indywidualne. Liczę, że do czasu urlopu będę w pełni sił - mówi nam piłkarz.
Kontuzja Sebastiana to nie tylko strata dla Lechii, która z tego stopera nie będzie mogła skorzystać w dwóch ostatnich kolejkach jesieni, ale również dla samego piłkarza. Trener
Bogusław Kaczmarek typował bowiem gdańskiego obrońcę na kadrowicza na grudniowe zgrupowanie reprezentacji, które zwyczajowo składa się wyłącznie z piłkarzy ekstraklasy. -
To bardzo miło ze strony szkoleniowca, że mnie poleca do kadry. Jednak myślę, że gdy będę w reprezentacyjnej formie w przyszłości, to zostanie to dostrzeżone - nie martwi się brakiem nominacji z powodu kłopotów zdrowotnych Madera.
ONI PRZEDWCZEŚNIE ZAKOŃCZYLI GRĘ W LECHII W TYM ROKU:Maciej Kostrzewa - uszkodzenie kolana, wymagającego zabiegu operacyjnego w sparingu z Gryfem Wejherowo w Gniewinie z Gryfem Wejherowo (12 lipca)
Sebastian Małkowski - uszkodzenie kolana, wymagające zabiegu operacyjnego w meczu Pucharu Polski na wyjeździe z Bogdanką Łęczna (12 sierpnia)
Lewon Hajrapetjan - uszkodzenie kolana w meczu eliminacji mistrzostw świata Bułgaria - Armenia, piłkarz leczy się w Niemczech (11 września)
Marko Bajić - zerwanie ścięgna Achillesa na treningu, wymagające zabiegu operacyjnego (13 września)
Bartosz Kaniecki - skomplikowane złamanie ręki, wymagające zabiegu operacyjnego w meczu ekstraklasy na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała (26 października)
Sebastian Madera - uraz mięśnia przywodziciela, odnowienie urazu w spotkaniu ekstraklasy u siebie z Legią Warszawa (4 listopada)
Pod znakiem zapytania w niedzielę stoi gra
Abdou Razacka Traore. Wicelider klasyfikacji najlepszych strzelców ekstraklasy nadal odczuwa skutki nieszczęśliwego upadku po złożeniu się do przewrotki w meczu z Widzewem Łódź (
czytaj więcej i zobacz zdjęcia z feralnego upadku). Reprezentant Burkina Faso trenuje w tym tygodniu z zespołem, ale jeszcze nie z pełnymi obciążeniami. O jego przydatności do gry w najbliższej kolejce mają zdecydować treningi zaplanowane na piątek i sobotę, które na PGE Arenie odbędą się bez obecności mediów i kibiców. Na razie jeszcze poza zajęciami czysto sportowymi Razack ma zalecone zabiegi fizjoterapeutyczne i wizyty lekarskie, ale nie musi już nosić kołnierza ortopedycznego.
Natomiast nie ma żadnych przeciwwskazań, aby zagrał rodak Traore. Na razie nie w ekstraklasie, ale w meczu sparingowym. Mowa o
Johnie Wilfriedzie Siessimie Karambirim. 21-letni napastnik od poniedziałku trenuje w Gdańsku. W czwartek o godzinie 12.00 weźmie udział w sparingu z 10. drużyną grupy wschodnie II ligi - Concordią Elbląg. Już wiadomo, że
piłkarz z Burkina Faso zostanie w Lechii do 10 grudnia. Dopiero wówczas zapadnie decyzja co do jego przyszłości.
-
Szukamy nie lekkoatlety czy siłacza, ale dobrego piłkarza, dlatego chcemy go zobaczyć jak prezentuje się w meczu - wyjaśnia
Krzysztof Brede, drugi trener biało-zielonych.
Czwartkowe zajęcia gdańskiej drużyny zostaną podzielone na dwie części. O godzinie 10:00 przy ul. Traugutta stawią się piłkarze pewni miejsca w "18" na niedzielne spotkanie z Zagłębiem Lubin w ekstraklasie. Natomiast o 12:00 w sparingu wezmą udział pozostali, w tym piłkarze Młodej Ekstraklasy, którzy - jak informowaliśmy - mimo zakończenia rozgrywek nie mogą zapaść "w sen zimowy" (
czytaj więcej).
-
Poza Karambirim w czwartkowym sparingu wezmą udział piłkarze z Młodej Ekstraklasy i III-ligowych rezerw, gdyż chcemy przedłużyć im rundę oraz piłkarze z szerokiego składu pierwszej drużyny, którzy mają mniej jednostek meczowych - dodaje trener Brede.
Przypomnijmy, że
Lechia sparowała z Concordią przed sezonem. Wówczas na bocznym boisku stadionu przy ul. Traugutta padło aż siedem goli, a gdańszczanie wygrali w połowie lipca 5:2 (
przeczytaj relację z tego sparingu).
Typowanie wyników
LECHIA Gdańsk
Zagłębie Lubin
Jak typowano
| 79% |
429 typowań |
LECHIA Gdańsk |
|
| 14% |
77 typowań |
REMIS |
|
| 7% |
39 typowań |
Zagłębie Lubin |
|
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
