- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (93 opinie)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (69 opinii)
- 3 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (9 opinii)
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (8 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (159 opinii)
- 6 Trefl gotowy na Europę. Bilety na play-off (12 opinii)
Karol Urbanowicz zapisał się w historii. Siatkarz Trefla Gdańsk o reprezentacji
Trefl Gdańsk
Karol Urbanowicz zapisał się na kartach historii. Siatkarz Trefla Gdańsk zadebiutował w reprezentacji Polski jako pierwszy siatkarz urodzony w XXI wieku. Nam opowiada o wrażeniach, emocjach, a także tym, jak sobie z nimi radzić, gdy jest się na świeczniku mając 22 lata. Zdradza również swoje plany na przyszłość.
Trefl Gdańsk ma dwóch nowych przyjmujących. Sprawdź kto to
Damian Konwent: Rozmawiamy po pańskim pierwszym zgrupowaniu i meczach w dorosłej reprezentacji Polski. Minęło kilka dni, także na chłodno może pan już podsumować wrażenia, które towarzyszyły w ostatnich tygodniach.
Karol Urbanowicz: Na początku po przyjeździe po Spały był to okres dużego wachlarzu emocji. Mimo ogromnej radości i powołania do reprezentacji, wiąże się z tym duża odpowiedzialność i taki stres, że spotykam tak naprawdę swoich idoli. Jednak po kilku tygodniach już się z nimi oswoiłem i poznałem. To są niesamowici gracze, a przede wszystkim ludzie. Przyjacielscy, otwarci na nowe znajomości, więc nie miałem problemu, żeby nawiązać z nimi kontakt. Natomiast jeżeli chodzi o poziom gry i treningi, to jest nieporównywalny. Tak naprawdę mówimy o siatkarzach z topowej półki, więc trening z nimi to sama przyjemność.
Jest pan pierwszym siatkarzem urodzonym w XXI wieku, który zadebiutował w dorosłej reprezentacji. W wygranym 3:0 meczu z Bułgarią zdobył pan nawet asa serwisowego. Były powody do zadowolenia?
Jestem zadowolony, że w ogóle zadebiutowałem. Cieszę się, ze trener zaufał mi. Jednak nie jestem zadowolony ze swojej gry, ale myślę, że za kilka lat spojrzę na to z chłodniejszą głową. Było dużo emocji i nie mogłem ich opanować do końca. Starałem się ten stres przekształcić w coś, co mnie napędzi. Nie zawsze to wychodziło, ale starałem się, żeby być spokojnym i uświadomić, że przecież właśnie robię to, co kocham.
Trefl Gdańsk skompletował siatkarzy na środek bloku. Sprawdź, o kim mowa
Zawodnik
Karol Urbanowicz
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Pamiętam, jak rozmawialiśmy po pierwszych meczach w Treflu Gdańsk. Reprezentacja to nieco inny kaliber, więc i odczucia po debiucie były odmienne?
Wbrew pozorom debiut w reprezentacji wiązał się z nieco mniejszym stresem niż przed polską publicznością w Gdańsku. Mimo wszystko jestem już trochę obyty. Wiem, że to duży większy poziom niż w siatkówce juniorskiej, jest więcej ludzi na trybunach, którzy kibicują, ale i przeszkadzają. Tutaj stres nie był taki paraliżujący. Jestem osobą, która przeżywa takie rzeczy i czasem za dużo myśli, przez co trudniej jest to opanować. Starałem się o tym nie myśleć. Ważne, żeby uczyć się tych emocji i obrać je w coś pozytywnego.
Przeczytaj o Karolu Urbanowiczu w cyklu Sport Talent
Sporo mówi pan o emocjach, stresie. Jak sobie z nim radzić w tak młodym wieku, gdy wszyscy włącznie z ekspertami wróżą panu wielką przyszłość, powstaje coraz to więcej pochlebnych artykułów, właściwie presja i oczekiwania będą większe?
Na pewno duży wpływ na to, kim jestem, mają moi najbliżsi i rodzina. Nie ukrywam, że artykuły się pojawiają, ale - nie chcę, żeby ktoś to źle odebrał - to jest coś, co nie za bardzo mnie interesuje. Wiem, że to jest jeden z moich obowiązków. To na pewno miłe, ale to nie jest coś, do czego dążę. To składowa mojej pracy. Staram się nie czytać komentarzy, bo po części są wyolbrzymione. Jest w nich dużo prawdy, ale to równie dobrze może zgubić sportowca. Jeśli uwierzy się w to, co ktoś pisze, to można popaść w samouwielbienie. Wielu trenerów, w tym Nikola Gribić, powtarza, że jednym z ważniejszych czynników w rozwijaniu jest ciągle bycie głodnym nowych wrażeń.
Polska w Lidze Narodów
Turniej w Ottawie:
Argentyna 3:0 (25:21, 25:22, 25:23)
Włochy 3:1 (23:25, 25:23, 25:20, 25:20)
Bułgaria 3:0 (25:19, 25:19, 25:23)
Francja 3:1 (21:25, 25:22, 25:21, 25:22)
Turniej w Soffi:
22 czerwca, Brazylia
23 czerwca, Kanada
25 czerwca, Australia
26 czerwca, USA
Turniej w Gdańsku:
5 lipca, Iran
7 lipca, Chiny
9 lipca, Holandia
10 lipca, Słowenia
Co dalej? Zobaczymy pana w kolejnych meczach Ligi Narodów?
Na pewno cały czas będę w treningu, żeby być do dyspozycji trenera do momentu Ligi Narodów w Gdańsku. Wydaje mi się, że później będę grał w mistrzostwach Europy do lat 22.
Mecze w orzełkiem na piersi i to w Ergo Arenie to byłoby wielkie doświadczenie.
Oczywiście. Jednak z tym musimy jeszcze poczekać na ostateczne decyzje.
Bilety na Ligę Narodów i reprezentację Polski w Ergo Arenie
Gdy już ma pan za sobą debiut w reprezentacji, to myśli, jak to może wyglądać za kilka lat?
Przede wszystkim chce zagrać sezon w Gdańsku, żeby znów otrzymać powołanie do reprezentacji. W tym roku odbieram je trochę w inny sposób. Myślę, że dostałem je dzięki temu, że jestem młody i mogę się jeszcze rozwinąć. Mam świadomość, że mogłoby się znaleźć tu wielu lepszych graczy ode mnie, którzy również mogli je dostać. Staram się to wykorzystać. W przyszłym roku chcę podejść do tego z chłodniejszą głową. Już jako bardziej doświadczony zawodnik chciałbym dać większą zagwozdkę trenerowi ma wybrać. Marzenia są duże, ale mam też cele i na nich się skupiam.
Wywiady
Kluby sportowe
Opinie (10)
-
2022-06-20 13:50
(1)
No proszę. Taki młody a już przeszedl do historii. Inni czekają całe życie i jakoś im się to nie udaje.
- 0 0
-
2022-06-20 16:13
ot co
różnie, różnym ludziom plotą się życiowe ścieżki.... jedni szybko jaśnieją na firmamencie a inni nie mogą doczekać się blasku przez całe życie
- 1 0
-
2022-06-19 09:45
Trefl to trup (1)
Więcej zniszczył w Gdańsku niż zbudował
- 6 7
-
2022-06-19 21:25
no i to jest prawda, to jest fakt....
- 2 2
-
2022-06-17 22:15
Jak chce cos osiągnąć (4)
To musi zmienic klub
- 5 18
-
2022-06-19 12:36
Choć to smutne....lec zgadzam się.
- 3 1
-
2022-06-18 09:44
zmienił już raz, po młodziku i osiągnął to co ma w Treflu
oby innym też się tak udało
- 5 2
-
2022-06-18 07:08
Widać, ze to niszowa dyscyplina w trójmieście (1)
Tylko jedna opinia
- 0 7
-
2022-06-18 08:37
Za to jeżeli mowa o piłce nożnej to wypowiadają się sami kibole, nie mylić z kibicami i na dodatek jest to jedyna dyscyplina sportu, poza boksem i podobnymi dyscyplinami, gdzie sie biją albo okładają bejsbolami, że nie wspomnę o wulgaryzmach
- 6 0
-
2022-06-18 13:23
Karol.....
Karol trzymaj sie za pare lat bedziesz starym wyjadaczem z czasem bedziesz sie śmiał na myśl ze kiedyś byleś żółto dziobem patrz P.Nowakowski
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.