• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kibice Arki Gdynia atakują, trener przeprasza. Leszek Ojrzyński: Walcie we mnie. Wieszać się nie będę

Jacek Główczyński
14 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 

Arka Gdynia

Próba przedarcia się kibiców pod szatnię piłkarzy Arki Gdynia zakończyła się rozbitymi drzwiami oraz interwencją służb ochrony i policji. Próba przedarcia się kibiców pod szatnię piłkarzy Arki Gdynia zakończyła się rozbitymi drzwiami oraz interwencją służb ochrony i policji.

Po przegranych derbach z Lechią Gdańsk 1:2 kibice Arki Gdynia próbowali wtargnąć do pomieszczeń stadionu, w których mieszczą się m.in. szatnie piłkarzy, a także loże VIP. Rozbito jedne z drzwi obiektu. Interweniowała policja i ochrona. - Trzeba przeprosić naszych kibiców, bo wierzyli w to, że ten mecz w końcu dla nas będzie zwycięski, a tu zawiedliśmy. Biorę to na siebie, niech we mnie walą. Wieszać się nie będę, ale miło mi nie jest - ocenia Leszek Ojrzyński, szkoleniowiec żółto-niebieskich.



ARKA GDYNIA - LECHIA GDAŃSK 1:2. WYSTAW OCENY PIŁKARZY OBU KLUBÓW

Arka Gdynia po raz ostatni wygrała z Lechią Gdańsk 4 listopada 2007 roku jeszcze na poprzednim stadionie, który także mieścił się przy ul. Olimpijskiej. W ówczesnej II lidze zwycięskiego gola na 1:0 strzelił Grzegorz Niciński. Potem te drużyny mierzyły się wyłącznie w ekstraklasie i żółto-niebieskich ogarnęła potworna niemoc. Przegrali 9 meczów, a 2 osiągnęli remis. Po stronie zwycięstw wciąż widnieje 0.

Ekipa Leszka Ojrzyńskiego w takiej rywalizacji przegrała już po raz czwarty z rzędu. Wcześniej z lokalnym rywalem nie radzili sobie piłkarze Arki pod wodzą trenerów: Czesława Michniewicza, Marka Chojnackiego, Dariusza Pasieki, Czecha Frantiska Straki i wspomnianego Nicińskiego.



ARKA W TYCH DERBACH MIAŁA BYĆ BOMBOWA. PRZYPOMNIJ SOBIE, CO OBIECYWALI TRENERZY I CO Z TEGO WYSZŁO

- Trzeba przeprosić naszych kibiców, bo wierzyli w to, że ten mecz w końcu dla nas będzie zwycięski, a tu zawiedliśmy. Tak to widzę. Zawsze odpowiedzialny jest trener. Biorę to na siebie, kibice niech we mnie walą. Trener odpowiada za to. Może być dyskusja. Tak to wygląda nie tylko w Gdyni, ale i na całym świecie. I ja jestem odpowiedzialny za to. Szkoda bardzo, ale takie jest życie. Na pewno wieszać się nie będę, ale miło mi nie jest. Kibice są rozżaleni, mają prawo - ocenia szkoleniowiec Arki.
Jednak niezadowolenie publiczności nie ograniczyło się do niecenzuralnych okrzyków wznoszonych w trakcie gry i transparentu pod adresem prezesa klubu, Wojciecha Pertkiewicza, czy skandowania pod adresem piłkarzy, że "hańbią Arkę". Około tysiącosobowa grupa próbowała wtargnąć do pomieszczeń stadionu, w których mieszczą się m.in. szatnie piłkarzy, a także loże VIP. Rozbito jedne z drzwi obiektu. Interweniowała policja i ochrona.


ZOBACZ RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU ARKA - LECHIA (.PDF)
SPRAWDŹ, ILE PRZEBIEGLI PIŁKARZE W MECZU ARKA - LECHIA (PDF.)

Trener Arki uważa, że na boisku doszło do katastrofy, ale nie można mówić o kompromitacji.

- Katastrofa. Serce boli jak cholera. Niestety, znowu pierwsza połowa zaważyła o tym, że przegraliśmy i to na własne życzenie. Kompromitacją bym nazwał pierwszą połowę w Gdańsku. Ale jak przegrywasz jedną bramką trudną mówić o kompromitacji. To samo jak się spojrzy w cv piłkarzy, którzy grali w tym meczu, a nawet w tabele, bo zawsze ostatnia może wygrać z pierwszą. To jest sport. Kibic zawsze emocjonalnie podchodzi, tym bardziej po spotkaniu derbowym. Było wiadomo, że możemy powalczyć, możemy pokusić się o zwycięstwo i powinniśmy to zrobić, ale za dużo błędów popełniliśmy. Nie zdobyliśmy też bramki na remis, choć szanse na to były. Porażkę biorę na siebie. Można się tłumaczyć, ale przegraliśmy i koniec. Są następne mecze, trzeba się szybko pozbierać. Dobrze, żebyśmy dalej stanowili jedność - dodaje trener Ojrzyński.
RAFAŁ SIEMASZKO KRYTYKUJE PIŁKARZY, A CHWALI KIBICÓW LECHII GDAŃSK. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM ARKI GDYNIA.

Leszek Ojrzyński (z prawej) po raz czwarty przegrał z Arką w derbach z Lechią. Po piątkowym meczu przeprosił kibiców i wziął odpowiedzialność na siebie. Leszek Ojrzyński (z prawej) po raz czwarty przegrał z Arką w derbach z Lechią. Po piątkowym meczu przeprosił kibiców i wziął odpowiedzialność na siebie.
Szkoleniowiec sam nie wie, dlaczego gdy przychodzi do meczów z Lechią, jego drużynę ogarnia niemoc. Kolejnym na to dowodem jest fakt, że w piątek skończyła się seria sześciu meczów bez straconego gola w Gdyni w ekstraklasie. Trwała od 25 listopada, a ostatnią drużyną, która przy ul. Olimpijskiej strzelił ligowego gola w ubiegłym roku była... Lechia, a konkretnie Flavio Paixao.

- Nikt nie odpuszczał, walka była większa niż w Gdańsku. Jednak gdzieś w tych meczach o podwyższonym ryzyku, coś nas blokuje. Może za bardzo chcemy, może to coś innego? Na pewno dyscyplina czy koncentracja nie jest na odpowiednim poziomie. W trzech meczach z Lechią w tym sezonie traciliśmy bramki w głupi sposób, a z innymi przeciwnikami zdecydowanie lepiej wyglądamy. Przychodzi do derbów i jest deja vu - przyznaje szkoleniowiec żółto-niebieskich.
PODSUMOWALIŚMY ROK LESZKA OJRZYŃSKIEGO W ARCE GDYNIA. SPRAWDŹ, JAKĄ OCENĘ WYSTAWIA TRENEROWI PREZES I CO MÓWI O NOWYM KONTRAKCIE?

Ta ostatnia uwaga odnosi się do okoliczności traconych goli. Druga bramka dla Lechii w Gdyni była bardzo podobna do trafienia, które otworzyło derby przed 6 dniami, gdy rywale skontrowali po rogu gdynian. Natomiast pierwsza z piątku to niemal kopia bramki z jesiennych derbów przy ul. Olimpijskiej.

- Wtedy było też krótkie zagranie, tylko z drugiego narożnika. Uczulaliśmy na to, pokazywaliśmy, przypominaliśmy... A w drugiej sytuacji znów zabrakło dyscypliny. Zostaliśmy z tyłu 2 na 2, gdy po naszym rzucie rożnym oni wyprowadzili kontrę. Można było ze trzy rzeczy lepiej wykonać, ale nie wykonaliśmy. Tym bardziej to boli, gdy przegrywasz po stałych fragmentach. Można było tych sytuacji uniknąć przez pstryknięcie, poprawić uwagę, doskokiem, a tego nie zrobiliśmy. W końcówce mieliśmy jakieś tam sytuacje po wrzutkach w pole karne, ale Dusan Kuciak spisał się bardzo dobrze. W kilku innych mogliśmy też szybciej podać, a zwlekaliśmy. Gdybyśmy zdobyli wyrównanie, to jeszcze bardziej moglibyśmy pójść za ciosem - wyliczał Ojrzyński.
PRZECZYTAJ, JAK TRENER OJRZYŃSKI TŁUMACZY ARKĘ PO PRZEGRANYCH DERBACH W GDAŃSKU

Szkoleniowiec odciął się od tego co grali jego podopieczni. Przekonywał, że założenia były zupełnie inne tak po zdobyciu prowadzenia jak i na drugą połowę, gdy trzeba było gonić wynik.

- Jak ktoś były lepszy, rozegrał, rozklepał... to rozumiem. Ale jak się sam zapisz, to gorzko tego żałujesz. I my tego doświadczyliśmy. Po zdobyciu prowadzenia za głęboko się wycofaliśmy, prowokowaliśmy sytuacje i błędem było, że graliśmy tak blisko własnej bramki i czekaliśmy na kontry. A zamiary były inne, by wyżej zagrać, tylko że to nie wyszło. Natomiast w drugiej połowie graliśmy nerwowo, widać było presję tego spotkania i błędy popełnione... Chcieliśmy rozgrywać spokojnie akcje, grać po ziemi, ale było za nerwowo. Gdy napastnicy Lechii zabiegali naszych obrońców, to najprostszym środkiem było długie zagranie do dwóch napastników. Od razu po meczu, w szatni powiedzieliśmy sobie, że pewne rzeczy nie mogą się zdarzyć, tym bardziej w derbach i tym bardziej, że po raz kolejny to miało miejsce. Trzeba się szybko z tym uporać i poprawić jak najszybciej poprawić - deklaruje Leszek Ojrzyński.
SPRAWDŹ NASZĄ SYMULACJĘ WYNIKÓW GRUPY SPADKOWEJ EKSTRAKLASY. CZY ARKA LUB LECHIA MAJĄ SIĘ CZEGO OBAWIAĆ?

Typowanie wyników

Gdynia, Olimpijska 5/9
HIT
3 pkt.
ARKA Gdynia
Korona Kielce

Jak typowano

58% 266 typowań ARKA Gdynia
20% 93 typowania REMIS
22% 102 typowania Korona Kielce

Twoje dane



Jak informowaliśmy trener ma kontrakt do 30 czerwca. Rozmów o przedłużeniu umowy jeszcze nie było. Kluczowy dla dalszych losów szkoleniowca w Arce może być najbliższy wtorek. O godzinie 20:30 żółto-niebiescy zagrają, by po raz drugi z rzędu zagrać w finale Pucharu Polski. Aby tak się stało, muszą odrobić straty z pierwszego meczu z Koroną Kielce, który przegrali na wyjeździe 1:2.

ZOBACZ JAK ZACHOWYWALI SIĘ KIBICE ARKI GDYNIA PODCZAS DERBÓW Z LECHIĄ GDAŃSK







Kluby sportowe

Opinie (323) ponad 50 zablokowanych

  • nie dramatyzujcie

    przegrana z Wielką Lechią to nie hańba tylko normalność. Cieszcie się ze swoich sukcesów których w ostatnim roku nie brakowało!

    • 52 6

  • (1)

    Ojrzynski wypad z arki bo oni zadnego meczu nie wygraja przy tobie bo ty nie umiesz taktyki ulozyc strzela bramke i karzesz im sie bronic i ciagle roszady robisz i oni glupieja i tak sie dzieje i w kazdym meczu tak bedzie z sandencja tez dostaniecie w d*pe z ostatnia druzyna wszystkie mecze przegrywaja ale z wami wygraja a o finale zapomnijcie korona bedzie grala w finale nie wy z ta gra co w tej chwili prezentujecie z taka taktyka i ten osiol wiecznie jednym napastnikiem grac zamiast dwoma a nawet i trzema final bedzie dla korony taka prawda kibice brac sie do roboty z wszystkimi tego klubu. bo tak dalej byc nie moze z betonami slabymi gdzie nic nie graja przegrali gdzie byli do ogrania to co my mowimy o koronie gdzie korona jest o wiele lepszy zespol niz betony.

    • 18 19

    • 10 wygrali w tym sezonie

      • 2 3

  • Ciekawe co pan powie panie Ojrzynski po meczu, w ktorym Arka odpadnie z pucharow , bo po takiej grze i taktyce trudno myslec o jakichkolwiek szansach na wygranie z Korona ? Korona mecz juz wygrala ,a strzelic jej bramki bedzie bardzo trudno i pewnie trudniej niz slabej Lechii.

    • 25 6

  • Patologia wyszła...

    • 20 3

  • jest różnica (7)

    można przytoczyć słowa, które już ktoś powiedział: Lechia grała w piłkę a Arka przeszkadzała. Piszę to z przykrością bo jestem kibicem Arki od zawsze. Na usprawiedliwienie drużyny z Gdyni i jej niższej jakości od przeciwnika można tylko przytoczyć wysokość budżetu Arki i Lechii. Lechii wielokrotnie wyższy i przy takiej kasie być w strefie spadkowej to jest dopiero wstyd. Krążą różne teorie spiskowe: a to, że Pertkiewicz /prezes Arki/ jest z Gdańska, a to, że dobrzy koledzy Ojrzyński i Stokowiec i ten pierwszy dając Lechii 6 pkt przyczynił się do uratowania Lechii przed spadkiem. Jedno jest pewne: większego upokorzenia drużyny z Gdyni na przestrzeni wielu, wielu lat nie pamiętam, niż to co się wydarzyło w ostatnim tygodniu.

    • 49 7

    • Pietkiewicz jest z Łodzi i w dodatku kibicem Widzewa. (2)

      Ale nie udawaj że tego nie wiedziałeś.

      • 12 0

      • Chodzi rzecz jasna i Pertkiewicza! (1)

        To ten zrypany słownik w telefonie przekrecil nazwisko.

        • 3 2

        • skoro przekręcił wszystko

          to może jednak Arka wygrała ? i była lepsza na boisku ?

          • 2 0

    • Nie dawał tylko lepsza Lechia wygrała.Pomyśl trochę czubku.

      • 10 2

    • Pierdu-pierdu

      "jedno jest pewne": Lechia jest lepsza od Arki

      • 12 2

    • ja pitole..ty to masz teorie lepsze, niż Maciarewicz..

      • 5 2

    • Budżety nie grają. Więc przestań sobie wkręcać chłopie. Przyjmij do wiadomości i zaakceptuj fakt że Arka Gdynia jest gorsza bo lanie dostaje od 10 lat. Twoja drużyna w cieniu tej zza miedzy. Więc godność schowaj sobie w kieszeń i z pokorą myśl o sąsiedzie oddając szacunek do wyższości Lechii nad Arką.

      • 7 2

  • (1)

    Arka to tragedia. Beznadziejni kibice, ktorzy wymagaja codow od swoich pilkarzy. Beznadziejni pilarze ktorzy jak nie maja szansy strzelic gola reka to maja pretensje do calego swiata. Dno grajace na stadionie Baltyku!

    • 38 12

    • Pomylka

      Stadion Baltyku zburzono. W jego miejscu wybudowano nowy Arki. Baltyk gra na Stadionie Narodowym Rugby. Tak dla wyjaśnienia.

      • 1 1

  • O co chodzi,dzisiaj jadę do pract do gdyni,a flagi do połowy opuszczone (1)

    a najlepiej było wejść do pracy z głową do góry i popatrzeć na kolegów napinaczy,na ich spuszczone głowy...

    • 28 8

    • O co chodzi,dzisiaj jadę do pract do gdyni

      jak tobie malo do szczescia potrzeba!!

      • 4 7

  • arka wygra derby w roku 2041 (2)

    i to z Bytovią dopiero!

    • 26 5

    • No tak... (1)

      ... z Bytovią bo Lechii juz nie bedzie...

      • 3 8

      • No tak, Lechia będzie w ekstraklasie, a arka z Bytovią będą grać derby w 2 lidze

        • 9 0

  • Patologia i mafia rządzi na arce... (1)

    • 35 3

    • Chce rządzić i dlatego race

      Klub nie chce im zapłacić za spokój. I dobrze, bo to by dopiero była patologia

      • 5 0

  • Chyba lepiej wygląda kopnięcie dmuchanej lalki niż popisy bezdomnych

    co jest gorszą patologią?

    • 32 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

94% ARKA Gdynia
4% REMIS
2% Resovia

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 29 18 5 6 48:22 59
2 Arka Gdynia 29 16 7 6 47:29 55
3 GKS Tychy 29 15 3 11 38:34 48
4 GKS Katowice 29 13 8 8 49:30 47
5 Wisła Kraków 29 12 10 7 53:36 46
6 Odra Opole 29 13 7 9 36:28 46
7 Górnik Łęczna 29 11 13 5 30:25 46
8 Motor Lublin 29 13 7 9 39:36 46
9 Wisła Płock 29 12 9 8 41:39 45
10 Miedź Legnica 29 10 11 8 38:30 41
11 Stal Rzeszów 29 11 6 12 41:45 39
12 Znicz Pruszków 29 10 4 15 26:36 34
13 Chrobry Głogów 29 9 7 13 30:45 34
14 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 29 7 10 12 42:45 31
15 Polonia Warszawa 29 7 9 13 35:42 30
16 Resovia 29 8 5 16 32:51 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 29 4 10 15 23:47 22
18 Zagłębie Sosnowiec 29 2 9 18 19:47 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 29 kolejki

  • LECHIA GDAŃSK - Polonia Warszawa 1:0 (1:0)
  • Znicz Pruszków - ARKA GDYNIA 2:0 (0:0)
  • Zagłębie Sosnowiec - Stal Rzeszów 0:1 (0:1)
  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Tychy 0:2 (0:1)
  • Resovia - Wisła Kraków 1:1 (0:0)
  • Wisła Płock - Miedź Legnica 2:1 (0:1)
  • Motor Lublin - Chrobry Głogów 1:1 (1:0)
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Odra Opole 0:1 (0:1)
  • GKS Katowice - Górnik Łęczna 0:0

Ostatnie wyniki

Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia
84% ARKA Gdynia
12% REMIS
4% Wisła Płock

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 31 58 61.3%
2 Sławek Surkont 32 53 56.3%
3 Mariusz Kamiński 32 52 53.1%
4 Marek Dąbrowski 32 52 53.1%
5 Przemek Żuk 32 51 53.1%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane