• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy znów piłkarz wyszkolony w Trójmieście zagra na mundialu?

Jacek Główczyński
14 czerwca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
aktualizacja: godz. 19:05 (14 czerwca 2018)
Dotychczas tylko trzech piłkarzy, którzy urodzili się w Trójmieście, zagrało na mundialu i to się nie zmieni po turnieju w Rosji. Od prawej: Andrzej Szarmach, Tomasz Wałdoch i Janusz Kupcewicz. Dotychczas tylko trzech piłkarzy, którzy urodzili się w Trójmieście, zagrało na mundialu i to się nie zmieni po turnieju w Rosji. Od prawej: Andrzej Szarmach, Tomasz Wałdoch i Janusz Kupcewicz.

Pomorze jest jedną z pięciu białych plam na wojewódzkiej mapie. W reprezentacji Polski na finały Mistrzostw Świata nie ma żadnego zawodnika wychowanego w naszym regionie. A przecież z Gdańska do wielkich karier startowali: Andrzej Szarmach i Tomasz Wałdoch, a ze Starogardu Gdańskiego Kazimierz Deyna. Czy i kiedy doczekamy się następców, którzy tak jak oni, zagrają na mundialu? Początek turnieju w Moskwie dziś o godzinie 17. Na inauguracji gospodarze rozbili Arabię Saudyjską 5:0 (2:0). Biało-czerwoni, w pierwszym meczu 19 czerwca o godz. 17, zmierzą się z Senegalem. W typerze Trojmiasto.pl możesz obstawić wynik.



PEŁNY ZESTAW MECZÓW NA MISTRZOSTWACH ŚWIATA W ROSJI ORAZ NA KTÓRYCH KANAŁACH BĘDĄ TRANSMITOWANE W POLSCE

Kiedy piłkarz wychowany w Trójmieście zagra w finałach piłkarskich mistrzostw świata?

Finały mistrzostw świata rozegrane zostaną po raz 21. Reprezentacja Polski w tym towarzystwie zaprezentuje się po raz ósmy. Najlepsze starty - w 1974 i 1982 roku - biało-czerwoni kończyli na 3. miejscu. Co więcej, w tamtych drużynach mieliśmy piłkarzy urodzonych w Gdańsku.

W obu tych turniejach grał Andrzej Szarmach, a w Hiszpanii występował Janusz Kupcewicz. Łącznie, ten pierwszy zaliczył aż trzy, a drugi dwa mundiale. Obaj byli również w kadrze na Mistrzostwa w 1978 roku w Argentynie.

Jak na razie trzecim i ostatnim piłkarzem urodzonym w Gdańsku, który zagrał na mundialu, był Tomasz Wałdoch. Tego zaszczytu dostąpił w 2002 roku podczas turnieju w Korei Południowej.

SPRAWDŹ, GDZIE MOŻNA OGLĄDAĆ MUNDIAL I ZAGŁOSUJ, GDZIE TY TO MASZ ZAMIAR ROBIĆ

REPREZENTACJA POLSKI W FINAŁACH MISTRZOSTW ŚWIATA
  1. 1938 Francja - odpadła w I rundzie po przegranej z Brazylią 5:6 po dogrywce (miejsca 9-16)
  2. 1974 RFN - III MIEJSCE
  3. 1978 Argentyna - odpadła w drugiej fazie rozgrywek grupowych (miejsca 5-8)
  4. 1982 Hiszpania - III MIEJSCE
  5. 1986 Meksyk - odpadła w 1/8 finału po porażce z Brazylią 0:4 (miejsca 9-16)
  6. 2002 Korea Południowa - nie wyszła z grupy po 4. miejscu (miejsca 17-32)
  7. 2006 Niemcy - nie wyszła z grupy po 3. miejscu (miejsca 17-32)


AUTEM NA MUNDIAL? CZY TO MA SENS?

W obecnej kadrze znalazł się Sławomir Peszko. Dzięki temu, Lechia Gdańsk może liczyć na sowitą wypłatę z FIFA. Za każdy dzień, liczony od dwóch tygodni przed inauguracją mundialu do ostatniego meczu, skrzydłowy zarabia dla klubu po 8530 dolarów amerykańskich.

Piłkarz trafił do Gdańska latem 2015 roku jako już w pełni ukształtowany zawodnik, miał już wówczas 30 lat. Niepokoi jednak mapa, którą opracował "Przegląd Sportowy". Zaznaczono na niej skąd wywodzą się reprezentacji Polski na mundial w Rosji. Pięć z szesnastu województw to białe plamy w tym zestawieniu.

Żaden wychowanek klubu z Trójmiasta, czy szerzej z Pomorza, nie znalazł się w kadrze Adama Nawałki. Najbliższej był Przemysław Frankowski. Urodzony w Gdańsku, wychowany w Lechii, a od 2014 roku grający w Jagiellonii Białystok skrzydłowy, był w gronie 9 piłkarzy skreślonych jako ostatni przed ogłoszeniem oficjalnej kadry na mundial. Ile zatem lat przyjdzie nam poczekać na piłkarza wychowanego na Pomorzu na mistrzostwach świata?

LICZNIK BIJE. SPRAWDŹ, ILE PIENIĘDZY ZAROBI DLA LECHII SŁAWOMIR PESZKO?

Co ciekawe, żaden wychowanek trójmiejskich klubów, które grały lub grają w ekstraklasie, czyli Lechii, Arki Gdynia i Bałtyku Gdynia, nie był jeszcze na mundialu. Natomiast dwóch takich piłkarzy dochował się Stoczniowiec Gdańsk, którego tradycje kontynuuje występująca obecnie w klasie okręgowej Polonia.

Andrzej Szarmach (ur. 3 października 1950 w Gdańsku) zaczynał w Stoczniowcu, ale od... siatkówki. Na piłkarza przekwalifikował się w 1966 roku. Po trzech sezonach przeniósł się do Arki Gdynia. W rozgrywkach 1971/72 został królem strzelców w II lidze i opuścił Trójmiasto.

W seniorskiej reprezentacji Polski debiutował już jako zawodnik Górnika Zabrze i w jego barwach pojechał także na mundial 1974 roku do RFN. Cztery lata później, w Argentynie był piłkarzem Stali Mielec. Przygodę z mistrzostwami świata zakończył w 1982 roku w Hiszpanii, jako gracz francuskiego Auxerre.

Łącznie, popularny "Diabeł" na mundialu strzelił 7 goli w 13 meczach. Najwięcej, bo aż pięć, w rozgrywkach grupowych w RFN 1974. Hat-tricka ustrzelił w meczu z Haiti (7:0), a ponadto pokonał bramkarzy Argentyny (3:2) i Włoch (2:1). W Argentynie 1978 zaliczył trafienie w spotkaniu z Peru (1:0). Natomiast w Hiszpanii, w 1982 r., zdobył bramkę w pojedynku o 3. miejsce z Francją (3:2).

SKĄD POCHODZĄ REPREZENTANCI POLSKI NA MUNDIAL W ROSJI? ZOBACZ MAPĘ

Na kolejnego wychowanka gdańskiego klubu na mundialu przyszło nam czekać 20 lat. Tomasz Wałdoch (ur. 10 maja 1971 w Gdańsku), podobnie jak Szarmach, zaczynał w Stoczniowcu. W gdańskim klubie grał w latach 1981-88. Po jednym z wyjazdów reprezentacji juniorów został zawieszony przez PZPN ze względów dyscyplinarnych. Wówczas również zmienił klub, przenosząc się do Górnika Zabrze. Trzy lata później obrońca zadebiutował w seniorskiej kadrze.

Na mundial w 2002 r. Wałdoch pojechał już jako zawodnik niemieckiego Schalke Gelsenkirchen. Wystąpił w trzech meczach na mistrzostwach, a w dwóch z nich był kapitanem biało-czerwonych.

Trzecim piłkarzem urodzonym w Gdańsku, który zagrał na mundialu, jest Janusz Kupcewicz (ur. 9 grudnia 1955). Jednak nie jest on wychowankiem żadnego trójmiejskiego klubu. Karierę zaczynał w Warmii Olsztyn. Do Trójmiasta wrócił w 1974 roku, by w Arce Gdynia grać do 1982 roku. Tym samym, jako piłkarz żółto-niebieskich zaliczył dwa finały mistrzostw świata. Natomiast później grał m.in. w Lechii Gdańsk (1986-88).

Na mundialu w Argentynie (1978 r.) Kupcewicz ani na minutę nie wyszedł na boisko. Cztery lata później Antoni Piechniczek sięgnął po niego, gdy biało-czerwonym groziło wyeliminowanie z turnieju już po fazie grupowej. Pomocnik wszedł od 3. meczu i był jednym z głównych piłkarzy, którzy odmienili grę drużyny. W podstawowym składzie grał do końca mistrzostw, czyli zaliczył 5 występów, a ukoronowaniem doskonałej gry był gol, bezpośrednio z rzutu wolnego, strzelony Francji w pojedynku o 3. miejsce (3:2).

OD ALFREDA KOKOTA PO RAFAŁA WOLSKIEGO. SPRAWDŹ, ILU PIŁKARZY, GRAJĄC W BARWACH TRÓJMIEJSKICH KLUBÓW, WYSTĄPIŁO W REPREZENTACJI POLSKI ORAZ ILE MAJĄ WSPÓLNIE WYSTĘPÓW I GOLI NA KONCIE

Czy 2022 roku wychowanek trójmiejskiego klubu zagra w mundialu? A może uda się jakiemuś zawodnikowi, który zaczynał na Pomorzu? Dwa ośrodki z naszego regionu także mają się w tym względzie czym pochwalić.

Słupsk ma aż dwóch wychowanków, którzy byli w finałach mistrzostw świata. Paweł Kryszałowicz (ur. 23 czerwca 1974 w Słupsku) do 1994 roku grał w Gryfie Słupsk. W tym klubie też kończył karierę piłkarską (w 2010 roku), a następnie był jego prezesem. Na mundialu zagrał w 2002 roku. Wówczas był zawodnikiem niemieckiego Eintrachtu Frankfurt.

W Korei Południowej napastnik zagrał w 3 meczach. Strzelił gola w tym jedynym wygranym przez Polskę w tym turnieju - 3:1 z USA.

Na Pomorzu zaczynali również dwaj już nie żyjący uczestnicy mundialu. Zapewne nikomu nie trzeba przypominać sylwetki Kazimierza Deyny (ur. 23 października 1947 w Starogardzie Gdańskim, zm. 1 września 1989 w San Diego). To wychowanek Włókniarza Starogard Gdański. W tym klubie grał do 1966 roku. Na oba mistrzostwa pojechał jako zawodnik Legii Warszawa.

PEŁNA LISTA REPREZENTANTÓW POLSKI NA MUNDIAL W ROSJI. SPRAWDŹ, W JAKIM TOWARZYSTWIE ZNALAZŁ SIĘ SŁAWOMIR PESZKO

Na mundialach w RFN 1974 i Argentynie 1978 we wszystkich meczach był kapitanem reprezentacji. W 13 spotkaniach strzelił 4 gole, pokonując bramkarzy: Haiti (7:0), Włoch (2:1) i Jugosławii (2:1) na pierwszym z tych turniejów oraz Meksyku (3:1) na drugim.

W 1978 roku na mistrzostwach w Argentynie był Mirosław Justek (ur. 23 września 1948 w Słupsku, zm. 24 stycznia 1998 w Poznaniu). Na mundialu nie zagrał ani minuty. Do 1967 roku był szkolony w Cieślikach Słupsk. Na mistrzostwa pojechał jako zawodnik Lecha Poznań.

REPREZENTANCI POLSKI W FINAŁACH MISTRZOSTW ŚWIATA. PEŁNA LISTA 1938-2006

Przy tej okazji nie można zapomnieć o pomorskich korzeniach Grzegorza Lato. Król strzelców finałów mistrzostw świata 1974, który był na trzech mundialach urodził się w Malborku 8 kwietnia 1950 roku. Jednak jako piłkarz nie miał nic wspólnego z naszym regionem.

Jest wychowankiem Stali Mielec. Jako zawodnik tego klubu był na dwóch pierwszych turniejach mistrzowskich (1974, 1978). Na trzeci (1982) zaś pojechał, gdy grał w belgijskim Lokeren. Łącznie w finałach mistrzostw świata wystąpił aż w 20 meczach i strzelił 10 goli. Na listę wpisał się w każdym turnieju (RFN - 7 goli, Argentyna - 2, Hiszpania 1).

PRZYPOMNIJ SOBIE JAK WYGLĄDA POLSKA GRUPA NA MUNDIALU

Typowanie wyników

19 czerwca 2018, godz. 17:00
MŚ 2018, Moskwa
3 pkt.
POLSKA
Senegal

Jak typowano

66% 230 typowań POLSKA
25% 89 typowań REMIS
9% 30 typowań Senegal

Twoje dane

24 czerwca 2018, godz. 20:00
MŚ 2018, Kazań
3 pkt.
POLSKA
Kolumbia

Jak typowano

47% 152 typowania POLSKA
27% 88 typowań REMIS
26% 83 typowania Kolumbia

Twoje dane

28 czerwca 2018, godz. 16:00
MŚ 2018, Wołgograd
3 pkt.
POLSKA
Japonia

Jak typowano

74% 237 typowań POLSKA
12% 38 typowań REMIS
14% 44 typowania Japonia

Twoje dane

Opinie (62) 9 zablokowanych

  • Co wy chcecie jak hochsztapler i piekarz rządzą gdańską piłką

    • 5 1

  • Zagra wtedy jesli 3 miejskie kluby przestaną kupować szroty bądź brać za darmo sliwki robaczywki! (4)

    Dodatkowo jesli zmieni się zasada szkolen juniorów gdzie oddaje się ich za czapke sliwek do lepszych dróżyn nie dając im szans na długoletnią grę w klubie macieżystym . I mówie tu jako kjibic piłki a nie klubu . a i przydało by się znowu ograniczyć grę zawodników z poza granic Polski...i wprowadzić zasade 50/30/20 Polacy Obcokrajowcy Juniorzy
    I bez względu na spadek jakości grania przez kilka lat ...bo i tak aspiracje gy w LM czy pucharach konczy się na eliminacjach więc bez obaw. Dac grac młody z regionu

    • 17 0

    • ciągle te same głupoty (2)

      i prosty przepis na sukces - dać grać młodemu tak długo aż zatrybi. Talent nie ma znaczenia, umiejętności nie mają znaczenia, jak młody będzie wystarczająco długo kopał się po czole to w końcu przemieni się w super zawodnika.
      W ostatnim meczu Lechii widzieliśmy dlaczego ich gra musi się opierać na ściąganych zawodnikach - Stokowiec dał zagrać 3 młodzieńcom i co? Kompletnie nic nie pokazali, poziom za niski nawet na I ligę. To samo było wcześniej, w poważnym graniu zostali Dawidowicz i Frankowski, a co z całą resztą "złotej młodzieży" Bobo Kaczmarka? Jaki poziom prezentują i gdzie są Duda, Zyska, Kacprzycki, Łazaj?Przecież grali w pierwszym składzie, byli wystawiani, jak to się stało, że nie wypalili, skoro to powinno starczyć?
      W drużynie powinni grać ci co potrafią i mają umiejętności, a ni ci co się tylko urodzili w odpowiednim roku.
      Poza tym Twoja propozycja proporcji składu jest równie bezsensowna jak reszta komentarza, bo Polska należy do Unii, a prawo unijne nie pozwala na ograniczenie dostępu do pracy osobom z innych krajów wchodzących w jej skład - dlatego teraz obecnie ograniczenie obcokrajowców dotyczy wyłącznie zawodników spoza UE, zawodników z paszportami UE można wystawić w składzie ilu się chce.

      • 0 0

      • Nie chcący. (1)

        Nie chcący trafiłeś w sedno.
        Zbieranina sowicie opłacanych kopaczy z całego świata zmarnowała prawie cały sezon omal nie spadając z ligi poza meczami derbowymi grali albo źle albo bardzo źle. Ale przez cały sezon musieli grać. Dopiero na ostatni mecz dano szansę innym młodszym piłkarzom z klubu. Właśnie tak jak piszesz wyglądają proporcję szans na grę 36:1. Kopacz z zagranicy ma grać choćby nie wiem co a młodemu zanim podziękujemy damy raz szansę w ostatnim meczu o nic żeby nie płakał że nie miał szansy. Jak się zdarzy cud to strzeli któryś gola albo dwa i powiemy że zasłużył na drugą szansę OK. Jak nie to sam jest sobie winny.
        Moim zdaniem nikt nie powinien dostawać szansy na grę za darmo ale szanse powinny być rozdawane po równo. Piłkarzy zagraniczny mają być lepsi od miejscowych zdecydowanie jak nie są siadają na trybunach. Niestety w trójmieście jest dokładnie odwrotnie stada zagranicznych kopaczy grają źle albo bardzo źle ale grają a młodzi dostają szanse w ostatnim meczu. W ten sposób nigdzie na świecie nie osiąga się prawdziwych sukcesów. Sukces Barcelony jest oparty na tym że co roku szkółka produkuje przynajmniej 2 świetnych piłkarzy których się wprowadza do zespołu. Kiedyś Iniesta czy Messi też byli młodymi chłopakami ale ktoś dał im szansę nie jedną ale przynajmniej kilka i to nie w meczu o nic na koniec sezonu który nikogo nie interesował. Siła zespołu oparta jest na stałej grupie ludzi od lat będących w klubie uzupełnianej zagranicznymi piłkarzami lepszymi niż miejscowi. Dlaczego w trójmieście próbuje się to robić odwrotnie i oczekuje się dobrych wyników?

        • 1 0

        • dobra, dobra

          jednocześnie podobny zlepek kopaczy pościąganych z różnych stron, rok wcześniej był najbliżej mistrzostwa w historii klubu.
          Naprawdę myślisz, że w tej chwili Lechia ma wychowanków na takim poziomie, że daliby lepsze miejsce? Ja jestem pewien, że nie. W tej chwili Lechia nie ma wychowanków, którzy nadawaliby się do gry w ekstraklasie. W klubie najwyraźniej mają świadomość, że sytuacja jest taka a nie inna, dlatego też co jakiś czas ściągają bardzo młodych zawodników, którzy w przyszłości mogą wypalić - z miejsca można tu wymienić Chrzanowskiego (nie pamiętam ile dokładnie, ale 2-3 lata poza pierwszą drużyną i w tym sezonie już się przebił do I składu), wcześniej Dawidowicz, Janicki, Stolarski też się tu zalicza, Haraslin miał 19 lat jak przychodził - po nich widać, że jak młody w Lechii coś potrafi to jak najbardziej ma drogę do I drużyny, a że nie ma tu wychowanków, to tylko pokazuje, że są za słabi i nawet młodzieżowców trzeba ściągać do klubu. Za to na pewno nie można powiedzieć, że za młody wiek w Lechii się nie dostaje szans.
          Naprawdę wskaż mi jakiegoś młodego wychowanka, który jest w Lechii i nadaje się do gry w ekstraklasie. Potrafiłbyś wymienić chociaż jednego?
          Pamiętam jak kilka lat temu w komentarzach na tej stronie był płacz jak Jacek Jadanowski nie dostał kontraktu i przeszedł do rezerw Cracovii, taki młody, taki wspaniały, taki wielki błąd Lechii - i co? Wiesz w ogóle kto to jest? Słyszałeś kiedyś o nim? Chłopak obecnie gra w gminnym klubie sportowym Przodkowo. Okazało się, że to młody talent co najwyżej na III ligę.
          Trenerzy widzą jak się zawodnicy prezentują na treningach, wiedzą na ile stać gdańską młodzież i skoro im nie dają szans w ekstraklasie, to niestety znaczy, że ta młodzież prezentuje się jeszcze gorzej niż ten zlepek obcokrajowców, który prawie spuścił drużynę z ligi.

          • 0 0

    • Racja.

      W Arce młodych głównie zniechęca się do gry po 18 roku życia. Bo działacze wolą kupować szrot z końca świata zamiast dać szansę wychowankom.

      • 3 1

  • Cale nieszczescie polskiej pilki to menagerowie i wlasciciele klubow , ktorzy pewnie przy transferach obcych grajkow maja jakies obrywy .Powinny byc przepisy regulujace ilosc obcych graczy i skonczyl by sie ciagly handel tymi nieudacznikami. Wielu z nich jest gorszych od polskich chlopakow , ale handel nimi trwa w najlepsze , nie po to aby w druzynie byli lepsi zawodnicy , tylko prawdopodobnie po to, aby ktos sie nachapal przy transferach. Nie ma w druzynach konkretnej polityki kadrowej , nastawienia na mlodych , perspektywicznych graczy. Najlepszy przyklad to mlodzi z Arki , ktorzy sa oddawani do slabszych klubow a bierze sie innych , niesprawdzonych, slabszych. W ten sposob podcina sie im skrzydla.

    • 7 0

  • Przez peszke nie zagrał Frankowski :)

    • 2 2

  • mało brakowało a na mundial pojechałby niechciany w Gdańsku wychowanek Przemysław Frankowski (4)

    • 11 4

    • zabawne jest to

      że jak Frankowski odchodził z Lechii to nikt tutaj jakoś specjalnie nie płakał i nie miał pretensji, bo był on wtedy co najwyżej niższą średnią ligową, a na jego miejsce ściągnięto Makuszewskiego.
      Teraz, po 4 latach, jak Frankowski miał udane nieco ponad pół sezonu, to nagle się okazuje, że wszyscy już wtedy się znali na jego talencie i tak bardzo tęsknią. Swoją drogą ten, który go zastąpił - Makuszewski, gdyby nie kontuzja to na mundial by pojechał, a kolejny który gra w Lechii na tej samej pozycji - Peszko, jest właśnie w Rosji.

      • 2 0

    • Pojedzie na nastęone.

      Musiał odejść z Gdańska bo działacze woleli pohandlować zagranicznym szrotem.
      Na szczęście rozwija się gdzieś indziej. Szrot co potrafi pokazał w minionym sezonie.
      Gratulować pomysłów i zacięcia handlowego działaczom. W Arce jest podobnie najważniejszy jest handel a młodzi mogą odejść za darmo i aby szybko.

      • 5 0

    • 1/4 Krychowiaka ? (1)

      • 1 1

      • chyba jedna 40

        bo 1,5 roku był jako 14latek

        a zabrał go stąd Szarmach by się nie zmarnował :)

        • 4 1

  • Kałużny nie grał w Chojniczance

    Radosław Kałużny grał w Chojnowiance Chojnów, a nie w Chojniczance Chojnice...

    • 4 0

  • Arka wychowuje Pilkarzy
    i oddaje za darmo
    to polityka zarzadu
    tragedia

    • 7 0

  • zapomnieliście o Frankowskim (6)

    Wychowanek Lechii gra teraz w Jagielloni i powoli puka to drzwi kadry

    • 3 3

    • Rafał Murawski - Gedania Gdańsk potem Arka Gdynia (1)

      • 1 3

      • najpierw MRKS

        Murawski nie grał na żadnym mundialu tylko 2 x Euro

        w Korei grał Maciej Murawski ale on jest z Zielonej Góry a obecnie komentuje mecze w Canalu

        • 3 0

    • A Krychowiak to nie był wyszkolony w Trójmieście?? (2)

      • 1 4

      • do tego wyżej nie był (1)

        spędził tutaj kilka miesięcy jako 14-latek i to wszystko
        ani się nie urodził ani nie jest wychowankiem

        a o takich piłkarzach jest artykuł jak widzę

        • 1 0

        • 2 lata

          • 1 1

    • kto zapomiał ten zapomniał

      M.in. żaden wychowanek klubu z Trójmiasta, czy szerzej z Pomorza nie znalazł się w kadrze Adama Nawałki. Najbliższej był Przemysław Frankowski. Urodzony w Gdańsku, wychowany w Lechii, a od 2014 roku grający w Jagiellonii Białystok skrzydłowy, był w gronie 9 piłkarzy skreślonych jako ostatnich przed ogłoszeniem oficjalnej kadry na mundial. Ile zatem lat przyjdzie nam poczekać na piłkarza wychowanego na Pomorzu na mistrzostwach świata?

      Czytaj więcej na:
      https://sport.trojmiasto.pl/Kiedy-znow-pilkarz-wyszkolony-w-Trojmiescie-zagra-na-mundialu-n124565.html?strona=1&expand=14474359&hl=14474359#op14474359#tri

      • 0 1

  • Na sto procent nie pojedzie nikt.....

    Z akademi dyrektorów bienia i wojciecha. W tych akademiach przede wszystkim stawia się na wyciąganie kasy

    • 22 1

  • Tu tylko chodzi o kasę.

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz

Podbeskidzie Bielsko-Biała
3 maja 2024, godz. 20:30
8% Podbeskidzie Bielsko-Biała
12% REMIS
80% ARKA Gdynia

Tabela

Piłka nożna - I liga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Lechia Gdańsk 30 18 5 7 50:26 59
2 Arka Gdynia 30 17 7 6 50:31 58
3 GKS Tychy 30 16 3 11 40:34 51
4 GKS Katowice 30 14 8 8 51:31 50
5 Wisła Kraków 30 13 10 7 56:37 49
6 Motor Lublin 30 14 7 9 41:36 49
7 Wisła Płock 30 13 9 8 43:39 48
8 Odra Opole 30 13 7 10 36:30 46
9 Górnik Łęczna 30 11 13 6 30:26 46
10 Stal Rzeszów 30 12 6 12 45:47 42
11 Miedź Legnica 30 10 11 9 39:32 41
12 Znicz Pruszków 30 11 4 15 28:37 37
13 Bruk-Bet Termalica Nieciecza 30 8 10 12 43:45 34
14 Chrobry Głogów 30 9 7 14 30:47 34
15 Polonia Warszawa 30 7 9 14 36:44 30
16 Resovia 30 8 5 17 34:54 29
17 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 4 10 16 24:50 22
18 Zagłębie Sosnowiec 30 2 9 19 19:49 15
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.

Wyniki 31 kolejki

  • Podbeskidzie Bielsko-Biała - ARKA GDYNIA (piątek, godz. 20:30)
  • LECHIA GDAŃSK - GKS Tychy (sobota, godz. 17:30)
  • Górnik Łęczna - Odra Opole
  • sobota
  • Resovia - Miedź Legnica
  • GKS Katowice - Stal Rzeszów
  • niedziela
  • Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Polonia Warszawa
  • Wisła Płock - Motor Lublin
  • Znicz Pruszków - Chrobry Głogów
  • poniedziałek
  • Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków

Ostatnie wyniki

93% ARKA Gdynia
4% REMIS
3% Resovia
Znicz Pruszków
24 kwietnia 2024, godz. 18:00
5% Znicz Pruszków
9% REMIS
86% ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Mirosław Radka 32 62 62.5%
2 Sławek Surkont 33 56 57.6%
3 Mariusz Kamiński 33 55 54.5%
4 Marek Dąbrowski 33 55 54.5%
5 Izabela Dymkowska 32 54 56.3%

Relacje LIVE

Najczęściej czytane