- 1 W Lechii Gdańsk nie ma napastników (42 opinie)
- 2 Czwartkowe starty żużlowców Wybrzeża (101 opinii)
- 3 Arka potrzebuje nowych młodzieżowców? (38 opinii)
- 4 Sebastian Przybysz powróci w tym roku (1 opinia)
- 5 Arka sprzedaje, wypożycza i pozyskuje (144 opinie)
- 6 Lechia decyduje, czy Chłań będzie olimpijczykiem (52 opinie)
Kolejny powrót do Lotosu Wybrzeża?
Energa Wybrzeże - żużel
Czyżby szykował się sezon personalnych powrotów do Lotosu Wybrzeża? Informowaliśmy już, że bardzo blisko gdańskiej drużyny jest Tomasz Chrzanowski. Negocjacje trwają również z Kennethem Bjerre, który startował w Gdańsku w 2004 i 2009 roku. Ponadto wraca temat zatrudnienia Łotysza Maksima Bogdanowa, choć i Szwed Mikael Max może zachować angaż przy ul. Długie Ogrody.
Gdyby Duńczyk przeniósł się do Gdańska, byłaby to jego trzecia przygoda z naszym klubem klubem. Debiutował w sezonie 2004, jeszcze w czasach juniorskich. Natomiast w 2009 roku Bjerre był podstawowym jeźdźcem Lotosu Wybrzeża. Znany jest ze swoich twardych zasad dotyczących wynagrodzenia, nie toleruje bowiem opóźnień w przelewach, a że nie rzuca słów na wiatr przekonano się swego czasu w Rzeszowie, Wrocławiu i... Gdańsku, kiedy ze względu na zaległości finansowe nie wystartował w jednym ze spotkań.
Kenneth ostatnie dwa sezony spędził we Wrocławiu. Jeszcze kilka tygodni temu wiele wskazywało na to, że pozostanie tam na kolejny rok. Tym bardziej, że na Dolny Śląsk były rekordzista toru gdańskiego obiektu ściągnął również swojego brata Lasse.
W zakończonym sezonie Duńczyk uzyskał średnią 1,897 i znalazł się na 16. pozycji wśród jeźdźców Ekstraligi. W zespole wrocławskim lepszy był od niego mistrz świata juniorów Maciej Janowski.
Siódmy zawodnik Grand Prix mieściłby się w koncepcji składu trenera Stanisława Chomskiego, który chciałby zbudować drużynę, perspektywiczną, z możliwością rozwoju. Bjerre ma 27 lat i ma przed sobą przynajmniej kilka sezonów ścigania na wysokim poziomie.
- Kategorycznie odmawiam wszelkich komentarzy w tej kwestii. Nasze rozmowy kontraktowe są objęte tajemnicą - powiedział nam w środowy wieczór prezes gdańskiego klubu Maciej Polny, poproszony o komentarz do pojawiających się rozmaitych wariantów składu gdańskiego klubu.
Nie ma zatem również potwierdzenia, ale i zaprzeczenia zarówno w przypadku Bjerre jak i... Maksima Bogdanowa, który już przed rokiem miał trafić do Gdańska, a teraz jest na liście życzeń wielu klubów. Żużlowiec przeszedł właśnie operację ramienia, aby po trzytygodniowej rehabilitacji do okresu przygotowawczego przystąpić w pełni sił.
Łotysz w minionym sezonie nadal startował w Lokomotivie Daugavpils i uzyskał średnią tylko o jedną tysięczną lepszą niż Mikael Max, którego zresztą starty nad morzem w roku 2012 okazują się nie być wcale wykluczone.
Przypomnijmy, że nowych zawodników kluby mogą oficjalnie kontraktować od 1 grudnia. Natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, aby już teraz przedłużać umowy z żużlowcami, którzy startowali w Gdańsku w tym roku.
Kluby sportowe
Opinie (126) 6 zablokowanych
-
2011-11-04 22:20
skład (1)
To jest mój proponowany realny skład : 1. Bjerre 2. Bogdanovs 3. Jonasson 4. Chrzanowski 5. Walasek 6. M.Szymko 7. Pieszczek . KSM 37,58 . Lub zamiast Walaska Ułamek .
- 1 4
-
2011-11-05 06:40
zamiast Chrzanowskiego Miskowiak i jedziemy
- 0 0
-
2011-11-05 11:39
Tak sie P.Polny stara ?????? (1)
Ze Janowski zostaje we Wroclawiu!!!!!!! A Walasek w Rzeszowie!!!!!!!! Tego Polnego to trzeba przetransfweowac do MC.Donalda!!!!!!! Moze cos tam da rade zalatwic??????
- 2 2
-
2011-11-05 18:29
Wyłóż kasę jak Karkosik to i Janowski i Walasek będą.
- 0 0
-
2011-11-05 12:52
Nie ma co dramatyzować..
Brakuje nam tylko jednego polskiego seniora. Z tym był i jest największy problem, sytuacje dodatkowo skomplikował regulamin. Jeszcze nie tak dawno Pedersen dostał od Półtorak 2mln i wszyscy się łapali za głowy a teraz taki Walasek, który nie ma praktycznie żadnych sukcesów woła 1,8 mln. To szaleństwo i doprowadzi to do upadku wielu klubów, najgorsze, że wszyscy prezesi przepłacają. Gadki Stępniewskiego, Komarnickiego czy Kloc i nawoływanie do nie przepłacania za zawodników to jakaś kpina. Polny się trochę ogarnął w tym względzie, dodatkowo w negocjacjach pomaga osoba trenera ale nie ma szans pozyskać kogoś wartościowego nie przepłacając do klubu z naszą reputacją.
- 0 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.