- 1 Arka: remis, kontuzja, czerwona kartka (75 opinii) LIVE!
- 2 Lechia musi wygrać i poczekać na awans (44 opinie) LIVE!
- 3 Festiwal trójek Trefla w play-off (9 opinii) LIVE!
- 4 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (90 opinii) LIVE!
- 5 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (51 opinii)
- 6 Ogniwo walczy o finał, Lechia pomoże? (2 opinie)
Unton i Kalkowski prowadzą Lechię dalej
Lechia Gdańsk
Lechia Gdańsk wystąpiła do PZPN o zgodę na dalsze prowadzenie zespołu przez trenera Tomasza Untona. Formalnie to on jest pierwszym szkoleniowcem, choć współodpowiedzialność za przygotowanie drużyny ponosi również Maciej Kalkowski. To ten duet poprowadzi biało-zielonych w sobotnim meczu z Cracovią na PGE Arenie. Natomiast nie wiadomo, kto będzie kapitanem. Pod uwagę branych jest aż czterech kandydatów: Mateusz Bąk, Rafał Janicki, Piotr Wiśniewski i Stojan Vranjes.
RAFAŁ JANICKI NOWYM KAPITANEM LECHII
W pucharowym meczu w Stalowej Woli i ostatnim ligowym pojedynku w Zabrzu, na boisku "Kazek" pojawiał się jednak już bez opaski. W tej roli zastąpił stopera Mateusz Bąk, który był kapitanem Lechii także w ostatnich meczach poprzedniego sezonu.
- To była decyzja moja i trenera Kalkowskiego. Porozmawiałem z Rafałem i powiedziałem, że na puchar z opaską wyjdzie "Bączek". Tak było też w kolejnym meczu ligowym z Górnikiem. Zawalił w nim wprawdzie dwie bramki, ale on ma pełną tego świadomość. Mateusz miał ciężki początek sezonu, bo najpierw złamał kość jarzmową, a potem złamał palec. To jednak prawdziwy lechista, typowy bramkarz, który musi być troszkę "od śmigła". Bardzo go szanuję - mówi trener Unton.
Nowy sztab nie ustalił jednak sztywnej hierarchii, co do funkcji kapitana. Nie wiadomo zatem na kogo postawią w sobotę. Klub zresztą dopiero w środę wieczorem ogłosił, że to ci szkoleniowcy nadal prowadzić będą biało-zielonych.
-Decyzji jeszcze nie podjęliśmy. Najważniejsze jest to, aby zespół był skonsolidowany. W ostatnich dniach ci zawodnicy sporo razem przeszli - uważa trener Unton.
Piłkarze również spokojnie podchodzą do tej kwestii.
- Na ostatnie dwa spotkania to ja dostałem opaskę i tyle. Nie było tak, że wyrywałem się przed Rafała, który świetnie sobie z tym radził. Nie robię z tego wielkiej sprawy, w szatni i na boisku działamy przecież wspólnie. Jeśli o mnie chodzi, to bez względu na to czy gram czy nie gram, czy pełnię rolę kapitana czy nie, staram się pomagać swoją mentalnością i zachowaniami. Jeśli to przynosi korzyści to fajnie - mówi Bąk.
WIŚNIEWSKI: KAPITAN MA WYWIERAĆ PRESJĘ
- Mecz z Górnikiem pod względem jedności, charakteru i mobilizacji był zdecydowanie najlepszy w naszym wykonaniu. Złożyły się na to różne czynniki. Jednym z nich na pewno był wstrząs po porażce ze Stalą - dodaje bramkarz.
"Bączek" w konsekwencji błędów popełnionych w Zabrzu może jednak znów stracić miejsce między słupkami kosztem Dariusza Trela. Nawet jeśli do tej zmiany nie dojdzie, nie ma pewności, że Mateusz wyprowadzi drużynę jako kapitan.
LECHIA - CRACOVIA BEZ KIBICÓW GOŚCI
- W sobotę kapitanem może być równie dobrze: Janicki, Bąk czy Stojan Vranjes lub Piotr Wiśniewski. Chodzi przede wszystkim o to, aby zespół był skonsolidowany. Jednostki same nic nie zrobią. W naszej sytuacji liczy się wspólny język i wzajemny szacunek. Ta drużyna choć jest krótko, sporo już ze sobą przeszła. Reakcje w szatni po porażce w Stalowej Woli sprawiają, że wierzę, iż dalej będzie w tej kwestii pozytywnie - twierdzi trener Unton.
Kluby sportowe
Opinie (97) ponad 20 zablokowanych
-
2014-10-01 12:57
Tylko Makuszewski kapitanem.
- 27 15
-
2014-10-01 12:53
Swoją postawą i chęcią do gry opaska należy się Makiemu.
- 32 12
-
2014-10-01 12:50
A kiedy w tym cyrku Zaleskim zatrudnią w końcu tresera tfu tzn. trenera?
Przykro patrzeć jak robią z naszej Lechii pośmiewisko i przytułek dla piłkarzy :( Wiedziałem, że manadżer nie będzie dobrym właścicielem klubu vide Zawisza. On dba o swoje interesy, a nie nasze niestety...
- 22 10
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.