• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Koniec remisów!

Maciej Napiórkowski
5 października 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Hokeiści gdańskiego Stoczniowca przerwali serie remisów. W meczu II rundy Mistrzostw Polski pokonali Podhale Nowy Targ 3:2.

Stoczniowiec Gdańsk - Podhale Nowy Targ 3:2 (2:0; 0:1; 1:1)
Stoczniowiec:
Odrobny - Wróbel, Leśniak, Grobarczyk, Słodczyk, Jankowski - Benasiewicz, Smeja, Drzewiecki, Zachariasz, Jurasek - Skrzypkowski, Rompkowski, Labudda, Rzeszutko, Urbanowicz - Wachowski, Bukowski, Soliński, Młynarczyk, Kosteczki
Podhale: Rajski - Sroka, Jakeś, Różański, Moskal, Kaćir - Zamojski, Wilczek, Podlipni, Hajnos, Łyszczarczyk - Gil, Łobuz, Biela, Jastrzębski, Ćwikła - Dutka, Piekarz, Malinowski, Zapała, Zubek
Bramki:
8:42 1:0 Jankowski as. Wróbel 5/5
18:52 2:0 Drzewiecki as. Smeja, Jurasek 5/5
37:04 2:1 Jakeś 5/5
40:49 3:1 Jankowski as. Grobarczyk 5/4
47:02 3:2 Łyszczarczyk as. Podlipni 4/5

Kary: 10 min - 18 min (10 min Zbigniew Podlipni za niesportowe zachowanie)
Sędzia: Leszek Więckowski
Widzów: ok. 600

Gdańszczanie od początku spotkania ruszyli do frontalnych ataków. Jednak już w drugiej minucie dwóch zawodników Stoczniowca powędrowało na ławkę kar (Filip Drzewiecki za spowodowanie upadku przeciwnika oraz Maciej Urbanowicz za niebezpieczną grę wysokim kijem). Podhale w podwójnej przewadze grało nieco ponad minutę. W czwartej minucie na karę odesłany został Dariusz Łyszczarczyk. Gdańszczanie grając w osłabieniu wielokrotnie strzelali na bramkę, strzeżoną przez Tomasza Rajskiego. Pierwszą bramkę kibice w Gdańsku mogli zobaczyć w 9 minucie spotkania. Silnym uderzeniem spod niebieskiej linii popisał się Bartłomiej Wróbel. Szybko poruszający się krążek otarł kij Wojciecha Jankowskiego i zmylił bramkarza Podhala. Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze podwyższyli na 2:0. Po dobrym podaniu Michała Smeji strzał Zdenka Juraska obronił Rajski, ale przy dobitce Drzewieckiego musiał skapitulować.
Druga tercja rozpoczęła się od kary za niesportowe zachowanie dla Zbigniewa Podliniego. Niewesoło zaczęło robić w 27 minucie. Zasłoniętey Przemysław Odrobny przepuścił krążek uderzony z niebieskiej linii. Autorem bramki został Toma Jakeś.
W trzeciej części gry wyraźnie zmęczony Stoczniowiec powiększył przewagę. Grając w przewadze (na ławce kar znajdował się kapitan Podhala - Jarosław Różański) gospodarze strzelili swoją trzecią bramkę. Robert Grobarczyk umiejętnie obsłużył Jankowskiego, a ten nie miał problemów z pokonaniem Tomasza Rajskiego. W 48 minucie błąd gdańszczan zakończył się utratą gola. Źle wybity krążek przejął Podlipni, dokładnie podał do Łyszczarczyka, który pokonał Odrobnego. Końcówka meczu była nerwowa. Obie drużyny oddały kilka strzałów, jednak żadna ekipa nie wypracowała sobie dogodnych sytuacji bramkowych. Mecz kończy się wynikiem 3:2 i przerywa serię remisów Stoczniowca.

Gdańszczanie po dobrym meczu pokonali sąsiadów w tabeli. Cieszy bardzo dobra postawa młodych zawodników trzeciego ataku. Labudda, Urbanowicz i Rzeszutko wielokrotnie stwarzali zagrożenie pod bramką Rajskiego. Zdecydowanie gorzej radził sobie Łukasz Zachariasz, który w dalszym ciągu nie potrafi znaleźć formy, jaką cieszył kibiców w ubiegłym sezonie. Dobrą partię rozegrał także Odrobny. Poza strzałem w drugiej tercji, który można usprawiedliwić tym, że nie widział krążka, spisywał się bez zarzutów.

Po meczu powiedzieli:
Zdislaw Tabara: - W pierwszej tercji byliśmy bardzo powolni. Nie potrafiliśmy skutecznie wyprowadzić krążka z obrony do ataku. W drugiej tercji było trochę lepiej. Zagraliśmy szybciej, jednak było to za mało, żeby dziś pokonać Stoczniowca.
Mirosław Dolezalik: - Cieszę się, że nie było dogrywki. Mogliśmy zagrać tak, aby nie stracić bramki. Od początku meczu zagraliśmy dobrze taktycznie. W pierwszej tercji zaczęliśmy mocno, prowadziliśmy 2:0... W drugiej nie było już tak dobrze. Zawodnicy Podhala przyspieszyli. Jestem zadowolony, że bramkarz Odrobny podtrzymał zawodników na duchu.

Pozostałe spotkania:
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC - DWORY UNIA - 2:3 ( 1:0; 1:0; 0:3)
COMARCH CRACOVIA - GKS TYCHY - 4:2 (2:1; 1:0; 1:1)

1 Cracovia 10 29
2 Dwory Unia 9 22
3 Stoczniowiec 10 15
4 TKH Toruń 8 13
5 Podhale Nowy Targ 10 11
6 GKS Tychy 8 8
7 Zagłębie 10 6
8 KH Sanok 9 2
Maciej Napiórkowski

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (5)

  • Gorzej ?

    Bo jest głupi i z gorączką gra a póżniej taka cenzurka od ....znawców ! Proponuję z takimi osądami poczekać bo jeszcze przed nami dużo meczy ! Nie popadajmy w euforię wychwalaląc też młodych . Kubeł zimnej wody na rozgrzane głowy !

    • 0 0

  • Jest ok!

    Ja uważam, że nieźle sobie radzą, chodź teraz seria mechy usiebie i chciałoby się wygrywać jak najwięcej.W Gdańsku nikt znacząco nie inwestuje w hokej, a mimo to STOCZNIA dzielnie sobie radzi.Ambicja, wola walki to niejednokrotnie więcej niż dobre nazwiska z czołówki rankingów.Tak trzymać, a nawet lepiej. ;-)

    • 0 0

  • Od poczatku sezonu gra z goraczka?

    • 0 0

  • CZY TY PRZEDMÓWCO BYŁEŚ CHOĆ NA JEDNYM MECZU STOCZNI ?

    • 0 0

  • Luzik !

    Stocznia osiąga dobre wyniki a to cieszy !

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane