- 1 Arka na derby po wygraną i awans (57 opinii)
- 2 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 3 Lechia dostała licencję, ale i karę (96 opinii)
- 4 IV Liga. Bałtyk z rekordową wygraną (10 opinii)
- 5 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (50 opinii) LIVE!
- 6 Trener Trefla o Śląsku: Krok dalej LIVE!
Kosztowne zerwanie kontraktu
10 września 2009 (artykuł sprzed 14 lat)
Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie Arka Gdynia
Arka Gdynia przed derbami. Michał Marcjanik: Wygrać, awansować, fajnie grać w piłkę
Arka ma zapłacić Lechii Zielona Góra za wypożyczenie Emila Drozdowicza, ale praw do tego napastnika żadnych mieć nie będzie. To werdykt PZPN karzący gdynian za nie wywiązanie się z umowy podpisanej na początku lipca. Klub wyroku nie komentuje do czasu otrzymania uzasadnienia tego postanowienia
.Drozdowicz ma 23 lata. W poprzednim sezonie błysnął w I lidze. Dla GKP Gorzów strzelił 12 goli w rozgrywkach, a kolejne dwa dołożył w barażach o utrzymanie. Arka zwróciła na niego uwagę, bo szukała młodego napastnika na zapleczu ekstraklasy. Podejście do Krzysztofa Chrapka okazało się nieudane, gdy Podbeskidzie zarządzało 1,5 miliona, a Lech wykupił go ostatecznie za 800 tysięcy złotych. Za drodzy byli również Mouhamadou Traore, partner Emila z Gorzowa oraz Prejuce Nakoulma z Górnika Łęczna, którego próbowano wymienić za Marcina Chmiesta.
W tej sytuacji Drozdowicz nie miał konkurencji. Według naszych informacji za wypożyczenie na sezon 2009/10 napastnika z Zielonej Góry, gdyż należy do tamtejszej Lechii, gdynianie zgodzili się zapłacić 80 tysięcy złotych. Na podstawie tej umowy na początku lipca Emil dołączył do żółto-niebieskich. Trenował z nimi na obozie w Gutowie Małym i uczestniczył w sparingach aż do 25 lipca. Szkopuł w tym, że w między czasie doszło do wymiany władz Arki.
Od drużyny Drozdrowicz został odsunięty po zakupieniu Tadasa Labukasa. Tym bardziej nie ma dla niego miejsca teraz, gdy bliska jest decyzja o zatrudnieniu Bułgara Stojko Sakaliewa, a kontraktu póki co nie udało się rozwiązać z Chmiestem. Z Arką zatem obecnie trenuje aż pięciu napastników.
Wydział Gier PZPN interweniował na podstawie skargi Lechii i samego piłkarza, który z Gdyni został odesłany do Zielonej Góry. W pełni podzielił ich stanowisko. Arka ma zapłacić Lechii za wypożyczenie, a następnie kontrakt piłkarza zostanie rozwiązany z winy gdynian.
- To stanowisko znamy na razie tylko z doniesień prasowych. Odniesiemy się do tej decyzji i i podejmie stosowne działania po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia - informuje Tomasz Rybiński, rzecznik Arki, na którą nałożono rygor natychmiastowej wykonalności wyroku.
Powyższe orzeczenie oznacza, że Drozdowicz jeszcze jesienią będzie mógł zagrać w innym klubie. Nieoficjalnie mówi się, że może znaleźć zatrudnienie w ekstraklasie, w Bełchatowie bądź Lubinie.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (59) ponad 20 zablokowanych
-
2009-09-10 12:45
Arka Gdynia - jedyny klub, który zmienia własne barwy klubowe
- 20 17
-
2009-09-10 12:27
tak to jest jak sie oszukuje
leszcze
- 18 9
-
2009-09-10 12:27
kogo interesuje ta arka?
idzcie sie lepiej ustawic na Czarnych Pruszcz albo inny Orkan Rumia:)
- 22 23
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.