- Trenerem Lechii nie musi być trener zagraniczny, ale na pewno będzie nim osoba, która nie pracowała ostatnio w Polsce - mówi nam osoba zbliżona do nowych właścicieli. Te kryteria najlepiej spełnia Piotr Nowak. Istotne zdanie w wyborze nowego trenera mają również mniejszościowi akcjonariusze gdańskiego klubu. W kuluarowych rozmowach podkreślają oni, że nie ma zgody, aby drużynę objął szkoleniowiec w przeszłości uwikłany w korupcję.
W Lechii minęło zaskoczenie po niespodziewanej dymisji
Ricardo Moniza. Gdański klub nic nie wiedział, że dotychczasowy trener zamierza związać się z niemieckim II-ligowcem z Monachium. Jednak szkoleniowiec miał do tego prawo, gdyż w jego angażu z Lechią przewidziane są kwoty, które należy zapłacić za wcześniejsze zerwanie umowy przez jedną ze stron.
MONIZ LWY GDAŃSKIE ZAMIENIŁ NA MONACHIJSKIE
Czwartek upłynął w Gdańsku na energicznych rozmowach z kandydatami na nowego trenera. Nadal jest podtrzymywana opcja zatrudnienia polskiego szkoleniowca, choć nie jest już ona jedyną alternatywą.
Praktycznie nie ma już szans na zatrudnienie w Lechii żaden z trenerów, którzy jeszcze wchodzili w rachubę wczoraj rano.
Nowy trener Lechii ma pochodzić z zagranicy.
TRENERZY WOLNI NA POLSKIM RYNKU-
Jednak nie musi to być... zagraniczny trener, ale na pewno będzie nim osoba, która nie pracowała ostatnio w Polsce - mówi nam osoba zbliżona do nowych właścicieli. -
Jest 4-5 kandydatów mieszkających w Portugalii, Niemczech... - dodaje.
Wpływ
na dobór kandydatów ma także stanowisko mniejszościowych akcjonariuszy. Podkreślają oni, że
nie będzie akceptacji w Lechii dla trenera, który w przeszłości był uwikłany w aferę korupcyjną. Klub, któremu zależy na tym, aby PGE Arena wypełniała się jak największą rzeszą kibiców, nie zaryzykuje natomiast kolejnego bojkotu kibiców. Zmagał się z nim już na początku swoich rządów poprzedni właściciel.
Z Polaków pracujących z powodzeniem z zagranicą, a obecnie nie związanych z żadnych z klubów, największe osiągnięcia ma
Piotr Nowak. Jako piłkarz błysnął właśnie na rynku niemieckim grając w latach 1993-1998 w TSV 1860 Monachium i Dynamie Drezno.
Natomiast jako trener najbardziej był znany za oceanem. Prowadził m.in. młodzieżową reprezentację USA, był asystentem w seniorskiej karze oraz pracował w takich amerykańskich klubach jak: DC United oraz Philadelphia Union. W ostatnich latach jego nazwisko pojawiało się regularnie wśród kandydatów na nowego selekcjonera do objęcia biało-czerwonych, ale do nominacji nie dochodziło.
Nowy trener, bez względu na to, kto nim będzie, obejmie Lechię, której skład w dużej mierze będzie już ustalony.
PIERWSZE DECYZJE KADROWE W LECHIIGdański klub negocjuje z Terekiem Grozny dalszą grę w ekstraklasie:
Macieja Makuszewskiego i
Zaura Sadajewa. Warunkiem skutecznego zakończenia rozmów jest dokonanie jednego transferu definitywnego (w grę wchodzi około pół miliona euro), przedłużenie drugiego wypożyczenia, a także przejęcie kolejnego piłkarza, który nie ma szans na grę w Tereku.
Może nim być
Adłan Kasajew. To 26-letni piłkarz, którzy może grać jako prawoskrzydłowy bądź ofensywny pomocnik. Miniony sezon spędził na wypożyczeniu w Luch-Energia Władywostok. Drużyna zajęła 8. miejsce na zapleczu rosyjskiej elity. Kasajew rozegrał 28 meczów, strzelając 1 gola.
Ponadto
Lechia szuka następcy
Pawła Dawidowicza, który został sprzedany do Benfiki Lizbona. Obecnie w grę wchodzi trzech piłkarzy:
Daniel Łukasik,
Ariel Borysiuk i
Adam Dźwigała. Ten ostatni, podobnie jak Dawidowicz poza rolą defensywnego pomocnika, może grać również jako stoper. A wzmocnienie środka defensywy jest jeszcze większą potrzebą niż gracz na środek drugiej linii.
LECHIA MOŻE ZAROBIĆ NAWET 3 MILIONY EURO ZA DAWIDOWICZANie można wykluczyć, że wkrótce trzeba będzie szukać także kolejnych defensorów. Na prawą stronę obrony potrzebne jest wsparcie dla
Pawła Stolarskiego, a z lewej być może trzeba będzie szukać zastępstwa dla
Nikoli Lekovicia. Serbskim piłkarzem, który zimą został pozyskany przez Lechię za darmo, interesują się m.in. greckie kluby.
LECHIA NA INAUGURACJĘ SEZONU W BIAŁYMSTOKULechia nie może aż w tak wielki stopniu przebudowywać formacji defensywnej, gdyż od rozpoczęcia przygotowań (20 czerwca) do inauguracji ekstraklasy (18 lipca). Dlatego złożyła lepszą propozycję przedłużenia umowy
Mateuszowi Bąkowi, a także nową umowę otrzymał
Rafał Janicki, choć jego dotychczasowy kontrakt ważny jest do 30 czerwca 2016 roku.
HARMONOGRAM PRZYGOTOWAŃ LECHII DO NOWEGO SEZONULETNIE RUCHY TRANSFEROWE LECHII:Przyszedł: Dariusz Trela (bramkarz, ostatni klub Piast Gliwice, kontrakt do 30 czerwca 2017)
Mogą przyjść: Adłan Kacajew (pomocnik, Terek Grozny, Rosja), Daniel Łukasik pomocnik, (Legia Warszawa), Ariel Borysiuk (pomocnik, Wołga Niżny Nowogród, Rosja), Adam Dźwigała (pomocnik, Jagiellonia Białystok), Mateusz Mak (napastnik, GKS Bełchatów), Michał Mak (napastnik, GKS Bełchatów),
Adam Buksa (napastnik, Novara, Włochy), Oskar Zawada (napastnik, Wolfsburg, Niemcy)
Mogą zostać: Piotr Wiśniewski (pomocnik, automatyczne przedłużenie kontraktu po wypełnienie limitu w tym sezonie),
Maciej Makuszewski (pomocnik),
Zaur Sadajew (napastnik) - obaj wypożyczeni z Tereka Grozny
Mogą odejść: Nikola Leković (obrońca, transfer lub wypożyczenie),
Sebastian Madera (obrońca, rozwiązanie kontraktu, który miał obowiązywać do 31.12.2014)
Odeszli: Ricardo Moniz (Holandia, trener, TSV Monachium, Niemcy),
Krzysztof Bąk (obrońca), Deleu (obrońca), Paweł Szokaluk (bramkarz) - koniec kontraktów, Aleksander Jagiełło (pomocnik, powrót po wypożyczeniu do Legii Warszawa),
Paweł Dawidowicz (pomocnik, Benfica Lizbona, Portugalia - transfer definitywny),
Jarosław Bieniuk (zakończenie kariery)
jag., ras.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
