Bardzo dobrze rozpoczęły się dla Polski młodzieżowe mistrzostwa Europy w szermierce. W turnieju indywidualnym florecistów medal zdobył Krzysztof Pierusiak. 19-latek Sietomu AZS AWFiS Gdańsk w chorwackim Porecu miał nawet szanse na coś więcej niż brąz. Jego klubowa koleżanka, Kasia Kryczało, zdobywczyni Pucharu Świata w tej kategorii wiekowej, twierdziła, że Krzysiek zdobędzie złoto!
Do rywalizacji przystąpiło 73 zawodników. w eliminacjach
Pietrusiak wygrał pięć z sześciu walk. Przed pojedynkami pucharowymi został rozstawiony z numerem 10.
- Krzysiek od początku był bardzo pewny siebie, oczywiście w tym dobrym tych słów znaczeniu. Na stres naraził nas tylko w pojedynku 1/8 finału. Wygrał jednym trafieniem, choć przegrywał już 13:14. Walka ćwierćfinałowa była tak szybka, że nawet nie wiem, kiedy się skończyła. Niewiele zabrakło, by w czołówce znaleźli się też inni nasi zawodnicy. Szkoda zwłaszcza Michała Majewskiego, który nie miał szczęścia także u sędziego - ocenia
Katarzyna Kryczało, która wraz z inną gdańszczanką,
Joanną Bórkowską o mistrzowskie laury walczyć będzie dzisiaj.
Zmagania pucharowe Pietrusiak rozpoczął o sukcesu nad Bassalem Orenem (Izrael). Następnie pokonał Davida Riseleya (W. Brytania), tego samego, któremu uległ przed tygodniem na zawodach Pucharu Świata w Londynie.
1/8 to był wspomniany pojedynek z Aleksandrem Jakinem (Rosja), wygrany 15:14, a w ćwierćfinale przyszedł sukces nad Saverio Laiaconą (Włochy) 15:5. W 1/8 odpadli Majewski i
Łukasz Mandes, a w 1/16 finału -
Stanisław De Bazelaire (AZS AWF Warszawa).
- Porec to typowo letniskowa miejscowość w pobliżu Rijeki. Sezon się skończył, hotele są pozamykane, praktycznie nie ma tutaj ludzi. Na zewnątrz jest 9-10 stopni, ale w hali jest raczej chłodno. Między ćwierćfinałem a półfinałem Krzysiek wróci do hotelu. Będzie odpoczywał, może coś przekąsi... O finał walczyć będzie z Giuseppe Alongi z Włoch - relacjonowała specjalnie dla "Głosu" z Chorwacji, Katarzyna Kryczało.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
