• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kto wygrywa pierwszego seta, przegrywa mecz

jag., Marta
9 maja 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Radość Neriman Ozsoy (nr 12), najskuteczniejszej zawodniczki drugiego meczu półfinałowego. Radość Neriman Ozsoy (nr 12), najskuteczniejszej zawodniczki drugiego meczu półfinałowego.

Siatkarki Atomu Trefla Sopot zrewanżowały się ekipie Tauron MKS Dąbrowa Górnicza za niedzielną porażkę i w poniedziałkowy wieczór wyrównały w Ergo Arenie stan rywalizacji półfinałowej. Ponownie jak wczoraj, także i dzisiaj ta drużyna, która wygrała pierwszego seta... przegrała mecz. Silne ataki Neriman Ozsoy i Olgi Fatiejewej oraz doświadczenie Doroty Świeniewicz i Magdaleny Śliwy, uznanej MVP spotkania, dały sopociankom zwycięstwo 3:1 (21:25, 25:23, 25:21, 25:23). Kolejne dwa mecze rozegrane zostaną w Dąbrowie Górniczej w najbliższą sobotę i niedzielę.



ATOM TREFL: Bełcik, Ozsoy zdobyła 23 punkty, Maculewicz 14, Fatiejewa 13, Świeniewicz 11, Navarro Fernandez 1, Maj (libero) oraz M.Śliwa 3, Nuszel, Sieczka 4, Dziękiewicz 4.

TAURON: Muhlsteinova, Szczurek 13, Plchotova 11, Żebrowska 16, Skowrońska 20, Lis 9, Ikić (libero) oraz Pura 4, Haładyn 1, Liniarska 2, Kurnikowska.

Kibice oceniają



SET PIERWSZY
Dzisiaj do "12" gospodyń nie zmieściły się - już tradycyjnie - rezerwowa libero, Izabela Śliwa oraz turecka skrzydłowa, Neriman Ozsoy. Z uwagi na transmisję telewizyjną mecz ma rozpocząć się z 10-minutowym opóźnieniem. Na trybunach nie ma dużo ludzi, około 1200 kibiców będzie oglądało to spotkanie.

Atom Trefl rozpoczął w swoim "żelaznym" ustawieniu. Przyjezdne również wystawiły tę samą "6" co wczoraj. Dwa pierwsze punkty dla Tauronu. Dopiero w trzeciej akcji Amarancie Fernandez Navarro udało się zablokować Joannę Szczurek.

Sopociankom udało się wyrównać na 3:3, ale po chwili straciły aż pięć punktów z rzędu. Bardzo dobrze na środku bloku w tym fragmencie grała Małgorzata Lis, a punktową zagrywką do przerwy technicznej doprowadziła Ivana Plchotova.

Po powrocie do gry 9. punkt zdobyła Izabela Żebrowska, a Olga Fatiejewa nie przebiła się przez blok Elżbiety Skowrońskiej. Czas dla Atomu Trefla przy prowadzeniu rywalek 10:3!

Po wznowieniu gry fatalny okres miejscowych przerwał ataka Ozsoy. Przy 4:12 trener Chappini wymienił rozgrywającą, stawiając na rutynowaną Magdalenę Śliwę, ale nie mogła się ona wykazać, bo Żebrowska poprawiła na 13:4 bezpośrednią z zagrywki.

Kinga Maculewicz asem serwisowym zmniejszyła straty, a po chwili posłała również dobrą piłkę z zagrywki, tak że Dorota Świeniewicz nie miała kłopotów ze zmniejszeniem strat do 8:14. Wówczas grę przerwał szkoleniowiec przyjezdnych, Waldemar Kawka.

9. punkt zdobyła Fatiejewa. Tauron, aby zrobić przejście zaryzykował. Lis doskonale skończyła bardzo szybką piłkę z obejścia. Po chwili długą wymianę zakończyło zbicie Szczurek. Na drugiej przerwie technicznej Tauron prowadził 16:9.

Na zadaniową zmianę, na zagrywkę weszła Natalia Nuszel. Nie udało się jednak przełamać przyjezdnych. Przy 10:18 trener Chappini wykorzystał ostatni przysługujący mu w tym secie czas.

Po wznowieniu gry udany atakiem popisała się Ozsoy, ale Świeniewicz wyrzuciła po chwili zagrywkę w aut. Set zbliża się nieuchronnie ku końcowy. Plchotova zablokowała Ozsoy i już 20:11 dla rywalek. Jednak sopocianki próbują jeszcze walczyć. Po asie Śliwy i bloku Fatiejewej jest już "tylko" 17:21. Czas dla Tauronu.

Po powrocie do gry znów przyjezdne nie poradziły sobie z przyjęciem zagrywki Śliwy, a Ozsoy zbiła piłkę przechodzącą na 18:21. W tej trudnej sytuacji dla przyjezdnych na kiwkę zdecydowała się Lucie Muhlsteinova i było to zagranie udane.

Żebrowska psuje zagrywkę, a wprowadzona z ławki Ewelina Sieczka zdobyła punkt na 20:22. Tauron odwołał się do podwójnej zmiany, na rozegraniu i ataku.

Wprowadzona do gry Agata Pura zdobyła 23, a po chwili Skowrońska z zagrywki 24. punkt dla rywalek. Pierwszą piłkę setową pozwolił obronić atak Fatiejewej.

Niestety, za drugim podejście Tauron wygrał seta 25:21, choć piłkę w górze miały sopocianki. Pura zablokowała Sieczkę.

SET DRUGI
W sopockiej drużynie dwie zmiany w porównaniu z wyjściową "6". Na parkiecie została Śliwa, a na środek bloku weszła Eleonora Dziękiewicz. Ona właśnie poprawiła na 2:0. Pierwszy punkt Tauronowi w tej partii dała zepsuta zagrywka Fatiejewej. Po ataku Szczurek był remis 2:2.

Atom Trefl wzmocnił atak i blok. Po zbiciu Ozsoy pierwsza przerwa techniczna nastąpiła przy prowadzeniu gospodyń 8:4.

Po powrocie na parkiet dwoma świetnymi atakami popisała się eks-gedanistka - Elżbieta Skowrońska i zrobiło się 9:6 dla Atomu Trefla. Było to jednak tylko chwilowe przebudzenie ekipy gości. Sopocianki, głównie dzięki silnym atakom Fatiejewiej wyszły na prowadzenie 13:8. Po zdobyciu 14 punktu przez Atom Trefl trener gości poprosił o czas.

Po powrocie na parkiet dąbrowianki nieco odrobiły starty, znów w roli głównej wystąpiła Skowrońska. Było już 15:13 dla sopocianek ale na drugą przerwę techniczną schodziły one prowadząc 16:13.

Przy stanie 19:15 dla sopocianek trener gości poprosił znów o czas. Nie powstrzymało to jednak ofensywy gospodyń, zrobiło się już 22:18, jednak później po długiej wymianie, w której sopocianki "za darmo" oddawały piłkę rywalkom te odrobiły punkt (22:19).

Sieczka zdobyła 24 punkt dla sopocianek, jednak pierwszego setballa Tauron obronił. Przy drugiej piłce setowej zablokowana została Ozsoy (24:23). Przy trzeciej próbie piłka po bloku dąbrowianek wyszła na aut i gospodynie wygrały 25:23.

SET TRZECI:

Nieco lepiej rozpoczęły seta sopocianki, które prowadziły 5:3 i 6:4. Po skutecznym ataku Fatiejewej sopocianki schodziły na pierwszą przerwę techniczną prowadząc 8:6. Gospodynie utrzymywały niemal przez cały czas dwupunktowe prowadzenie (10:8) i dopiero później po złym przyjęciu dąbrowianek i błędzie podwójnego odbicia Trefl wyszedł na prowadzenie 12:8.

Sopocianki w efektowny sposób zablokowały Lis i wyszły na prowadzenie 15:11. Zespół gości szybko jednak odrobił straty i doprowadził do remisu 15:15. Rywalkom nie udało się jednak "przełamać" gospodyń, które zdobyły kolejny punkt i na drugą przerwę techniczną schodziły przy stanie 16:15.

Po powrocie do gry MKS wyrównał 18:18 po błędzie Kingi Maculewicz, później zespół gości poszedł za ciosem i wyszedł na prowadzenie 20:18. Wreszcie po bloku Maculewicz sopocianki odrobiły punkt a później doprowadziły do remisu 20:20.

Rozpędzone gospodynie zdobyły kolejne punkty i doprowadziły do stanu 24:20. Pierwszą piłkę setową MKS obronił, jednak gospodynie wykorzystały drugiego setballa i wygrały trzecią partię 25:21.

SET CZWARTY:

Na pocątku czwartego seta najczęstszym wynikiem był remis, było 3:3, 6:6, 7:7. Na pierwszą przerwę techniczną siatkarki schodziły przy stanie 8:7 dla MKS-u.

Kolejny remis zanotowano w Ergo Arenie przy stanie 8:8 i 9:9 po chwili długą wymianę atakiem w aut zakończyła Ozsoy i Tauron wyszedł na minimalne prowadzenie 10:9. Później dąbrowianki prowadziły już 12:10, gospodynie szybko doprowadziły do remisu (12:12) a po sprytnym ataku Fatiejewej było 14:14.

Przy drugiej przerwie technicznej gospodynie prowadziły 16:15.Długo obowiązującym wynikiem znów był remis, wreszcie sopociankom udało się zdobyć dwa punkty z rzędu po ataku Fatiejewej i błędzie rywalek i było 20:18 dla Atomu Trefla.

Sopocianki szybko zdobyły kolejne dwa punkty (22:18), jednak Tauron nie zamierzał łatwo oddawać seta i meczu. Po dwóch atakach niemal tuż za siatkę zrobiło się 22:20 dla "Atomówek".

Później ciężar zdobywania punktów wzięła na siebie Ozsoy i doprowadziła do stanu 24:21. Jednak po dwóch atakach Skowrońskiej było już tylko 24:23 dla sopocianek. Wreszcie przy trzecim meczbolu decydujący punkt zdobyła Świeniewicz. Sopocianki wygrały czwartego seta 25:23 i cały mecz 3:1.

Playoff

Ćwierćfinały

Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna 3
Organika Budowlani Łódź 0
Aluprof Bielsko-Biała 3
GCB Centrostal Bydgoszcz 1
ATOM TREFL SOPOT 3
Stal Mielec 0
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 3
Impel Gwardia Wrocław 1

Półfinały

Bank BPS Muszynianka Fakro 1
Aluprof Bielsko-Biała 1
ATOM TREFL SOPOT 1
Tauron MKS Dąbrowa Górnicza 1

Finał

jag., Marta

Kluby sportowe

Opinie (60) 4 zablokowane

  • Oglądałem mecz na Polsat Sport i napiszę tylko jedno

    80% siły Atomu to Neriman Ozsoy

    • 12 0

  • Dzięki Atomowi jestem dumny, że mieszkam w trójmieście.

    Dziękuję

    • 9 2

  • Piękna hala, extra kibice, wysoki poziom gry, no i Atom (1)

    Coś wspaniałego, oby więcej takich meczów w TV

    • 14 3

    • jak ty taki kibic siatki to przychodź na hale oglądać mecze, bez wpływów z biletów hala i klub się nie utrzyma zbyt długo

      • 6 0

  • Eleonora Dziękiewicz

    odwróciła mecz na korzyść Atomu, przy fatalnym przyjęciu naszego zespołu wystawiała piłkę chyba ze 30 razy i to bardzo dokładnie

    • 13 1

  • autor tekstu byl chyba na innym meczu (1)

    cytuję: "Dzisiaj do "12" gospodyń nie zmieściły się - już tradycyjnie - rezerwowa libero, Izabela Śliwa oraz turecka skrzydłowa, Neriman Ozsoy". Skoro tak, to kto zdobyl najwiecej punktow dla Atomu?

    • 9 1

    • pewnie chodziło mu o Meryem Boz, ale dla niektórych Turczynka to Turczynka

      • 2 0

  • No i gramy dalej

    Atom do boju, po awans!!!

    • 8 0

  • Tylko dlaczego na 750 tys trójmiasto było (2)

    1200 kibiców?? Przecież to lipa taka frekwencja szczególnie na takiej dużej hali.

    • 5 7

    • Jak na godzinę i prawdopodobieństwo, że mecz się skończy o 24 i tak było dużo.

      Kibic może i 1200, ale byli bardziej żywiołowi niż zawsze.

      • 10 0

    • Bo też szalona godzina. Mecz skończył się po 22:30

      • 4 0

  • fajnie

    Miło.
    Wesoło.
    Znakomita atmosfera .
    Polecam.

    • 11 1

  • DO 12 NIE ZMIESCILA SIE BOZ

    A NIE NERIMAN OZSOY. ;)

    • 7 0

  • Jak zwykle na Atomie miło i sympatycznie.Potwierdzam opinię Wujka Dobrej Rady.
    Co do meczu-wcale nie było łatwo.Neriman potwierdza że stanowi 50% tej drużyny,Fatiejewa zagrała przyzwoicie (w końcu).Największy + dla Leny Dziękiewicz.Wydobyta z otchłani ławki pokazała ,że nie jest gorsza od Fernandez.
    Brakuje mi tylko Kasi-ale już chyba się nie doczekam:(.Teraz min. 1 zwycięstwo w DG.

    • 6 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane