- 1 Co za mecz koszykarzy Arki. 233 punkty (29 opinii)
- 2 Tu Lechia potrzebuje wzmocnień (39 opinii)
- 3 Arka nie chce strzelać karnych z Lechem (27 opinii)
- 4 Debiut trójmiejskiej załogi w rajdzie Dakar (11 opinii)
- 5 Arka znów otrzyma pieniądze od miasta (68 opinii)
- 6 Jakiego juniora ma pozyskać Wybrzeże? (59 opinii)
Kusznierewicz i Życki ponownie mistrzami Polski
Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki w klasie Star oraz Jakub Pawluk i Michał Redmerski na jachtach klasy 505 dopełnili listę triumfatorów dwunastej edycji Gdynia Sailing Days. Tegoroczne zmagania, które trwały od 14 do 24 lipca, oficjalnie zamknął prezydent miasta, Wojciech Szczurek, a w uroczystości uczestniczyli m.in. Sławomir Nowak, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta RP oraz Ryszard Stachurski, wiceminister sportu i turystyki
.Ostatniego dnia Gdynia Sailing Days była najlepsza żeglarska pogoda podczas tegorocznej edycji. - Czuliśmy się jak na Hawajach - podkreślał Jakub Pawluk. -Wiatr był regularny, o sile 10 metrów na sekundy - dodaje Beata Zajkowska, sekretarz komisji sędziowskiej.
W klasie Star odbyły się w niedzielę dwa wyścigi. Nie wzięli w nich udziału Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki. Nie musieli, gdyż w dwóch wcześniejszych dniach regat zdobyli wystarczającą przewagą punktową nad rywalami, aby obronić mistrzowską koronę, którą zdobywali również w dwóch poprzednich sezonach. - Bolały mnie plecy. Nie chciałem ich przeforsować, ani złapać niepotrzebnej kontuzji, gdyż na początku sierpnia czekają nas regaty przedolimpijskie w Weymouth - wyjaśnia Dominik.
Pod nieobecność mistrzów rozegrała się walka o pozostałe medale. Kandydowały do nich cztery załogi. Dwukrotnie pierwsi metę osiągali Tomasz Holc i Dariusz Urbanowicz. Żeglarze doskonale ze sobą współpracowali, mimo że dzieli ich aż 28 lat różnicy.
Sternik startował już na Starze na igrzyskach olimpijskich w Moskwie, a w Gdyni dopingował go zresztą partner z tamtej załogi, Zbigniew Malicki. Natomiast załogant przez dziewięć lat uprawiał... pięciobój nowoczesny, a potem brał udział w mistrzostwach Polski w... wioślarstwie.
-W tamtych dyscyplinach najdalej doszedłem do piątego miejsca w mistrzostwach, w wioślarskiej ósemce - przypomina Darek. - Każdym medal zdobywany w późniejszym wieku, cieszy tym bardziej. Tym bardziej ten, który zdobyliśmy po zaciętej walce z rywalami - dodaje Holc, na co dzień wiceprezydent Światowej Federacji Żeglarskiej.
Medaliści międzynarodowych mistrzostwach Polski w klasie Star
po ośmiu wyścigach:
1. Mateusz Kusznierewicz/Dominik Życki (GKŻ Gdańsk/Spójnia Warszawa) 14 punktów
2. Tomasz Holc/Dariusz Urbanowicz (YKP Warszawa/Team 360 stopni) 16
2. Arkadiusz Wierzbicki/Norbert Wilandt (MKŻR Świbodzin/Zatoka Puck) 20
Klasa 505 w Gdynia Sailing Days walczyła o punkty w Pucharze Polski oraz przymierzała się do mistrzostw Polski, na które wróci do Gdyni we wrześniu. - Dzisiaj były diametralnie różne warunki od wczorajszych. Przy dużej fali i silnym wietrze liczyły się nie tylko umiejętności, ale także odpowiednie warunki fizycznie. My mamy... niedowagę. Razem z Michałem ważymy około 135 kilogramów, gdy optymalna waga załogi tego jachtu to 160 kilogramów. Dlatego zdarzyła nam się nawet wywrotka - relacjonował Pawluk.
Stołeczna załoga, która w sobotę wygrała wszystkie cztery wyścigi, dzisiaj ograniczyła się na obronie bezpiecznej przewagi. Po zajęciu dwukrotnie drugiego miejsca do ostatniego biegu już nie musiała wypływać. Zresztą na start w nim zdecydowały się tylko trzy załogi, które walczyły o miejsca od 2 do 4. Zwyciężyła załoga gdyńskiej Stali, Bartosz Makała i Łukasz Skrzycki, która tym samym została wiceliderami regat.
Medaliści Pucharu Polski w klasie 505
po siedmiu wyścigach:
1. Jakub Pawluk/Michał Redmerski (AZS PN Warszawa) 8 punktów
2. Bartosz Makała/Łukasz Skrzycki (Stal Gdynia) 11
3. Łukasz Paszko/Jarosław Paszko (Kałębie Osieck) 19
Oficjalnie dwunastą edycję Gdynia Sailing Days, w której wzięło udział blisko 400 żeglarzy i żeglarek z 11 państw, zakończył Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. Podczas uroczystości Sławomir Nowak, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta RP wysokimi odznaczeniami państwowymi nagrodził za sukcesu w windsurfingu Piotra Myszkę i Przemysława Miarczyńskiego. Imprezę finalną uświetnił koncert Orkiestry Dni Naszych.
- Impreza była sukcesem pod względem organizacyjnym. Także z punktu widzenia sportowego możemy być zadowoleni. Nasi sternicy zakwalifikowali się do finału światowego Pucharu Narodów w match racingu. O ile Przemek Tarnacki był od początku stawiany wśród faworytów, to Kasia Pic sprawiła bardzo miłą niespodziankę swoją postawą. Podziękowania należą się gdyńskim klubom: YKP z dyrektorem Sebastianem Wójcikowskim, Arce z komandorem Andrzejem Lutomskim oraz Stali z Kazimierzem Domalewskim i Markiem Gałkiewiczem na czele. Dziękuję też GOSiR i Polish Match - mówi Tomasz Chamera, dyrektor sportowy Polskiego Związku Żeglarskiego.
Wydarzenia
Opinie (6)
-
2011-07-24 18:40
GDYNIA TO STOLICA POLSKIEGO ZEGLARSTWA
- 16 4
-
2011-07-24 20:27
Brawo Gdynia super impreza
za rok jestem znów
- 10 3
-
2011-07-24 21:40
auto-promo
Ciekawe kto pisał tą relację? Czyżby auto-promo by Kuba Pawluk?
- 7 4
-
2011-07-25 07:41
do tego wyżej
nieważne kto pisał
najważniejsze że napisał bardzo dobrze
brakuje dobrych relacji z żagli
a przy Gdynia Saling są- 4 3
-
2011-07-25 10:00
Gratulacje
mam nadzieje, że po modernizacji falochronu i powiększeniu Mariny będzie jeszcze lepiej. A Gdynia stanie się faktyczną Stolicą Żeglarstwa.
A wyniki przychodzą w pracy i znoju.- 6 0
-
2011-07-25 14:27
I znowu jestem dumny ze swojego miasta :)
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.