Polscy hokeiści, którzy niedawno w Gdańsku stracili okazję awansu do światowej elity, poznali przeciwników w następnym turnieju Dywizji 1 (kwiecień 2005). Biało-czerwoni trafili do grupy z Japonią (spadkowicz), Norwegią, Węgrami, Wielką Brytanią i Chinami.
Turniej, jak rok temu, odbędzie się na Węgrzech, tyle że nie w Budapeszcie, lecz w Debreczynie. W drugiej grupie zagrają: Francja (spadkowicz), Holandia (gospodarz), Włochy, Estonia, Rumunia i Litwa.
Już w listopadzie, podobnie jak w 2000 roku, Polska będzie organizatorem olimpijskich kwalifikacji. W kwalifikacjach do turnieju w Turynie 2006 Polacy zmierzą się z Holandią, Litwą i Chorwacją, czyli będą zdecydowanym faworytem. Związek dopiero wybierze miasto, ale w centrali nie wyklucza się, że ponownie byłby to Gdańsk.
- Wszystko zależy od możliwości finansowych - oświadczył
Leszek Lejczyk. Tylko zwycięzca turnieju awansuje do II rundy (luty 2005). Z innych grup powinny wyjść Francja i Norwegia, też gospodarze. W decydującej fazie stopień trudności pójdzie jednak wysoko w górę (Łotwa, Białoruś, Słowenia). Do tej pory pewnych występu na igrzyskach jest dziewięć reprezentacji - najlepsza ósemka w światowym rankingu oraz Włosi. Przykro to pisać, ale dziś zdobycie przez Polaków jednej z trzech wolnych przepustek wydaje się nierealne.
Nasza federacja otrzymała również przywilej organizacji grudniowego turnieju EIHC z udziałem Białorusi, Francji i Norwegii (miasto nieznane) oraz mistrzostw świata U-18 dywizji I (Sosnowiec).