• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

LŚ: Francja - Polska

jag.
25 czerwca 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Na niespełna dwa miesiące przed igrzyskami olimpijskimi, w którym to turnieju Francja i Polska znalazły się w jednej grupie, siatkarze tych nacji staną naprzeciw siebie w ramach rozgrywek Ligi Światowej. Biało-czerwoni, aby utrzymać się w fotelu liderów grupy B, muszą co najmniej raz wygrać. W piątek i w sobotę początek gry wyznaczono na 20.15. Bezpośrednie transmisje z Francji zapowiada telewizja publiczna.

Na półmetku rywalizacji grupowej Polacy mają dwa punkty przewagi nad Bułgarią i Francją, ale również na koncie komplet gier z najsłabszą w stawce Japonią. Przed drugą rundą eliminacji grupowej w najlepszej sytuacji wydają się być Bułgarzy. Oni jeszcze czterokrotnie zagrają z krajem kwitnącej wiśni, a biało-czerwonych dwukrotnie ugoszczą u siebie.

- Dla nas najważniejszą imprezą roku są igrzyska olimpijskie. Jeśli po drodze trafi nam się finał Ligi Światowej, to nie pogardzimy taką szansą. Jednak nie ulega wątpliwości, że najbardziej zdeterminowani w tych rozgrywkach są Bułgarzy. Ich nie będzie w Atenach, a tutaj poza prestiżem mogą wygrać sporo pieniędzy - przypomina Andrzej Warych, szef wyszkolenia PZPS, którego "Głos" namierzył już we Francji.

Polacy, zgodnie już z tradycją, nie wystawiają do gry najlepszych. W kraju zostali Paweł Zagumny i Robert Szczerbaniuk. Wspólnie z Wojciechem Grzybem, Radosławem Rybakiem, Robertem Pryglem, Mariuszem Wlazłym i Łukaszem Żygadło będą ćwiczyć pod okiem Igora Prielożnego, drugiego trenera kadry w Jastrzębiu. Miejsce podstawowego rozgrywającego zajmie Andrzej Stelmach, a na rezerwę wejdzie Jakub Oczko. Z kolei na środek bloku powróci Łukasz Kadziewicz.

- Trudno dziś mówić o zasłonie dymnej. Ponadto do igrzysk zostały jeszcze blisko dwa miesiące i wiele w tym okresie może się zmienić. Nie masukujemy się przez Francuzami, a jedynie realizujemy plan, który zakładał oszczędzanie poszczególnych zawodników w kolejnych meczach. Jednocześnie dajemy szanse wykazania się naszej uzdolnionej młodzieży - dodaje Warych.

- W "18" zgłoszonej do rozgrywek przez Francję są wszyscy najlepsi. Ale w tej chwili trudno mi określić, czy kogoś z nich zabraknie w meczu z nami. Skład zostanie ogłoszony w czwartek wieczorem. Bezwzględu na to, kto stanie po drugiej stronie siatki, wyjdziemy na parkiet, by wygrać dwa razy. Jeśli uda się odnieść jeden sukces - też nie będziemy narzekać - powiedział "Głosowi" w czwartek po południu szef wyszkolenia PZPS.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane