- 1 Bez oblań w Lechii. Czas na chłodną analizę (50 opinii)
- 2 Transfer Trefla. Siatkarz wraca po 12 latach (9 opinii)
- 3 Żużlowiec przeprasza. 2 mecze w 1 dzień (192 opinie)
- 4 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (327 opinii)
- 5 SPR Gdynia odbudowuje piłkę ręczną (3 opinie)
- 6 Koszykarze Trefla w finale play-off (26 opinii) LIVE!
Lechia Gdańsk przed chłodną analizą. Tomasz Neugebauer powołany, Tomas Bobcek w rezerwie
27 maja 2024
(50 opinii)Lechia Gdańsk. Jakub Arak wraca na raty po kontuzji
Lechia Gdańsk
Jakub Arak czeka na powrót do gry w ekstraklasie po zerwaniu więzadła krzyżowego. Napastnik Lechii Gdańsk po 5-miesięcznej przerwie zdobył już gola i asystę w rezerwach oraz usiadł na ławce w meczu z Legią Warszawa. Później nie znalazł się jednak w kadrze ani pierwszego, ani drugiego zespołu. - Kolano wysłało sygnał, że jeszcze potrzebuje czasu. Nikt z nas nie zamierza się spieszyć, przy takiej poważnej kontuzji lepiej dmuchać na zimne - mówi rekonwalescent, który prawdopodobnie opuści także niedzielne derby z Arką Gdynia.
Arka Gdynia - Lechia Gdańsk bez kibiców gości
- Trenowałem z drużyną kilka tygodni, przepracowałem z zespołem cały wrzesień, a dwa tygodnie przed meczem z Legią Warszawa były na pełnych obrotach. Po meczu rezerw kolano wysłało jednak sygnał, że jeszcze potrzebuje czasu. Zebrało się w nim trochę płynu przeciążeniowego. Nikt z nas nie zamierza się spieszyć, przy takiej poważnej kontuzji lepiej dmuchać na zimne i spokojnie się przygotowywać na następne mecze - wyjaśnia Arak.
Napastnik wznowił treningi, ale może znaleźć się poza kadrą także na niedzielne wyjazdowe derby z Arką Gdynia.
- Wydawało mi się, że po meczu z Legią będę regularnie łapał minuty, ale życie uczy cierpliwości. Nie zniechęcam się i nie tracę entuzjazmu. Z każdego takiego doświadczenia wyciągam lekcję. Taka kontuzja to nigdy nie jest fajne przeżycie, ale jedyne co możesz zrobić to utrzymać pozytywne nastawienie i reagować na to, co przynosi życie. Każdy chce być w kadrze na mecz z Arką, ale zobaczymy. Moje zdrowie, dyspozycja, decyzja trenera - jest wiele czynników, od których to zależy. Miałem już okazję grać w derbach Trójmiasta i mam nadzieję, że jeszcze zagram - mówi Kuba.
Artur Sobiech strzela i asystuje, choć nie ma konkurencji w ataku Lechii
Gracz Lechii przeszedł przez ten sam koszmar co wcześniej klubowi koledzy:Lukas Haraslin i Rafał Wolski przy czym ten drugi więzadło krzyżowe zerwał dwa razy. Dla piłkarza to jedna z najgorszych możliwych kontuzji. Powrót do pełni sił po takim urazie trwa kilka miesięcy.
- Najgorsze były pierwsze dwa tygodnie. Ja kiepsko znoszę wszelkie zabiegi, nawet jak idę do dentysty. Dwa tygodnie od operacji wszystko poszło szybko. Dłużej trwało odbudowanie przeprostu i zgięcia, ale wróciłem do zajęć z zespołem w normalnym czasie i czułem się świetnie - mówi Arak.
Choć piłkarz biało-zielonych miał kilka miesięcy wolnych od grania i treningów, wcale nie miał więcej czasu wolnego, wręcz przeciwnie. Mimo tego, wykorzystał ten czas na naukę obcego języka.
- Jesteśmy ludźmi i nie można 24 godziny myśleć o piłce, bo nasza głowa tego nie wytrzyma. Rehabilitacja przebiegła sprawnie, szybko odbudowałem te najważniejsze partie mięśniowe, a więc mięśnie dwugłowy i czworogłowy. Miałem więcej planów poza rehabilitacją, ale wbrew pozorom więcej czasu masz, gdy jesteś zdrowy i normalnie trenujesz z drużyną. Chciałem nauczyć się przez ten czas hiszpańskiego, ale liznąłem trochę podstaw. Zamierzam to kontynuować, bo dodatkowy język nigdy nie zaszkodzi - twierdzi Kuba.
Jacek Grembocki: Mario Maloca potrzebuje czasu
Dopiero podczas dobiegającej właśnie końca przerwy na mecze reprezentacji, Arak zdołał zrealizować jeden ze swoich pozasportowych celów, choć wciąż powiązanych z piłką nożną.
- Udało mi się polecieć na trzy dni do Mediolanu i na San Siro zobaczyć mecz pomiędzy Interem a Juventusem Turyn. Niedługo będą rozbierać ten kultowy obiekt, wiedziałem że to jedna z ostatnich okazji, aby zaznać atmosfery na nim panującej. To było niesamowite, zarówno jeśli chodzi o poziom taktyczny meczu jak i to, co działo się na trybunach. Było tak głośno, że uszy bolały mnie dwa dni. Przy tej akustyce ciężko było zamienić kilka zdań z żoną, która siedziała obok. Jestem kibicem Realu Madryt więc chciałbym odwiedzić na Santiago Bernabeu. Fajnie byłoby też zobaczyć na żywo Leo Messiego, bo Cristiano Ronalndo już widziałem podczas mistrzostw Europy w Polsce - kończy napastnik Lechii.
Typowanie wyników
Jak typowano
22% | 155 typowań | ARKA Gdynia | |
12% | 80 typowań | REMIS | |
66% | 459 typowań | LECHIA Gdańsk |
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (29) 2 zablokowane
-
2019-10-16 12:59
szklanych piłkarzy nie ma co trzymać w klubie (1)
- 11 36
-
2019-10-17 15:14
Znowu piłkarze czekają na pieniądze?!
- 0 1
-
2019-10-16 13:42
Jakub Arak, dziękujemy bardzo za grę w poprzednim sezonie
i czekamy z nadzieją na równie wspaniałą w obecnym. Życzymy zdrowia
- 38 6
-
2019-10-16 13:46
Jakub nie przejmuj się (3)
Sławek zacznie,Artur poprawi ,a Flavio dobije Arkę w derbach. Ty bądź gotowy na 200 procent na wiosenne. Zdrowia
- 45 4
-
2019-10-16 22:52
a ile bramek strzelił Flavio w tym sezonie, że tak straszysz tym emerytem? (2)
to już Augustyn zaliczył dwa trafienia, ale jak to on - raz do bramki przeciwnika a raz do własnej trafił, zresztą ten swojak znacznie ładniejszy... buhahaahhaahahaa :)
- 3 5
-
2019-10-17 06:44
Rok temu Pan Augustyn strzelił gola dla Lechii
w derbach. W tym roku śledziu będzie powtórka buahahahahaha
- 5 1
-
2019-10-17 07:43
Nie ważne ile strzelił.
Flavio może mieć nawet 80lat i być na wózku a wam araczanie i tak gola strzeli :)
- 5 1
-
2019-10-16 14:17
Kuba wracaj do gry, prawdziwi kibice czekają na Ciebie.
- 16 3
-
2019-10-16 14:28
takiego to nawet nie chcieliby u nas w Arce (3)
- 6 32
-
2019-10-16 14:39
No to fakt. Lepszy łysy piłkarz ręczny Siemaszko
- 16 0
-
2019-10-16 16:13
no tak wszak wszyscy wiedza ze arka najlepszy sklad ma
- 7 1
-
2019-10-16 19:45
Wiem,jest za dobry na drukarkę.
- 7 0
-
2019-10-16 14:31
Dziwnie w tej ekstra-klapie
Zawsze mnie to dziwi. Słowo napastnik... a potem się okazuje że w najlepszym sezonie 3-5 bramek w 37 kolejkach.. Dla mnie napastnik to takie co chociaż 10 goli strzeli i parę asyst zaliczy..
- 15 6
-
2019-10-16 15:20
Jest sympatyczny ale nie potrafi strzelać bramek.
- 12 10
-
2019-10-16 15:32
(1)
Średnio słaby. Ale Lipski i tak najgorszy
- 7 15
-
2019-10-16 18:00
Lipski to cienias
Porusza się jak hipopotam-dramat!
Co nasz trener w nim widzi?- 3 5
-
2019-10-16 16:19
Snajper. Jeden gol przez 2 lata. Niech poszuka sobie klubo odpowiedniego do swoich możliwości. (1)
- 10 10
-
2019-10-16 22:54
przecież właśnie znalazł
- 0 4
-
2019-10-16 16:25
toledo
jakubie tylko nie real bo to same dzidostwo co legia jak juz to barcelona i lechia a tak pozdrawiam i zdrowia zycze
- 3 7
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.