Lechia Gdańsk. Jesienią byli dodatkiem do kadry, pograją wiosną?

Lechia Gdańsk trenuje i sparuje w Turcji. Oprócz nowych piłkarzy w składzie Piotra Stokowca, o poprawę swoich pozycji w hierarchii walczą ci, którzy w kadrze byli jesienią, ale grali mało lub nie grali wcale. Czy Rafał Kobryń, Paweł Żuk lub Egy Maulana Vikri wreszcie zapracują na to by regularnie grać w ekstraklasie? A może zrobi to debiutujący pod koniec minionej rundy Kacper Urbański?

Lechia Gdańsk - Beroe Stara Zagora 1:0. Relacja ze sparingu w Belek

Przed rundą jesienną trener Piotr Stokowiec włączył do ligowej kadry sporo młodych piłkarzy, ale żaden z nich nie zadomowił się w meczowym składzie tak jak Tomasz Makowski i Karol Fila.

Kolejnej szansy nie zdołał wykorzystać Adam Chrzanowski. 20-latek dostał 90 minut w 2. kolejce ekstraklasy przeciwko Wiśle Kraków (0:0) i na tym w zasadzie koniec. Później pojawił się na boisku na końcówkę meczu z Wisłą Płock, a następnie 51 minut w Pucharze Polski przeciwko Gryfowi Wejherowo. Znamienny jest fakt, że gdy przeciwko Cracovii nie mógł zagrać Błażej Augustyn a po kontuzji dopiero wracał Mario Maloca, na środku obrony trener Stokowiec wolał postawić na pomocnika Jarosława Kubickiego niż na Chrzanowskiego.

Obrońcy nie zobaczymy już w Gdańsku. Podpisał umowę z włoskim Pordenone Calcio, która będzie ważny od kolejnego sezony. Ostatnie miesiące kontraktu z Lechią spędzi na wypożyczeniu do Miedzi Legnica. Teoretycznie powinno to sprawić, że o jedno miejsce w kolejce do gry przesunie się Filip Dymerski. Niespełna 18-letni stoper w maju 2019 roku zaliczył symboliczny debiut w ekstraklasie przeciwko Jagiellonii Białystok. Jesienią co najwyżej zasiadał na ławce rezerwowych. Przypomnijmy, że z powodu kontuzji przynajmniej część wiosny straci Błażej Augustyn a Lechia na środek obrony pozyskała Łotysza Kristersa Tobersa.

Kristers Tobers wypożyczony do Lechii Gdańsk

Razem z Dymerskim o poprawę swojej pozycji w zespole walczy też Rafał Kobryń. 20-latek, który wrócił przed sezonem z wypożyczenia do Chojniczanki, może grać na prawej stronie defensywy oraz na jej środku. Jesienią zaliczył 90 minut przeciwko Wiśle Kraków. Następnie dostał 45 minut gry w Pucharze Polski przeciwko Gryfowi.

Ani minuty w tym sezonie nie dostał natomiast Paweł Żuk. Prawy obrońca, który może grać także w drugiej linii, dołączył do Lechii latem opuszczając juniorski zespół angielskiego Evertonu. W sparingach trener Stokowiec sprawdza 19-latka na nominalnej pozycji.

Dusan Kuciak: Potrzebujemy wzmocnień

W testmeczach szansę dostaje także Egy Maulana Vikri. "Cudownie dziecko" indonezyjskiej piłki w Gdańsku jest drugi sezon, ale na koncie ma jedynie cztery oficjalne występy i to naprawdę symboliczne. W wyjściowym składzie zagrał tylko raz, przeciwko Wiśle Kraków i został zmieniony po przerwie.

W walce o skład nie pomagały mu reprezentacyjne wyjazdy, które wiązały się z długą nieobecnością. Jego umowa ważna jest jeszcze przez 1,5 roku, ale najbliższa runda to dla niego sprawdzian. Albo udowodni, że potrafi się zaadaptować do polskiej ekstraklasy albo zostanie zapamiętany jedynie jako ukłon w stronę indonezyjskiego sponsora, firmy PayTren.

Lechia Gdańsk. Kiedy kontuzjowani wrócą do gry?

W ostatnim meczu jesieni 5 minut przeciwko Rakowowi zaliczył zaledwie 15-letni środkowy pomocnik Kacper Urbański. Czy był to tylko epizod, czy wychowanek APLG Gdańsk dostanie kolejne szanse? Na razie Kacper trenuje z zespołem w Belek i dostaje szanse w sparingach. Zresztą do Turcji trener Stokowiec zabrał więcej młodzieży: : pomocników Marcela Wszołka i Jakuba Kałuzińskeigo oraz napastników Kacpra Sezonienko i Sebastiana Rugowskiego.

Z Lechii odszedł Artur Sobiech, z powodu kontuzji do Turcji nie poleciał Jakub Arak i wychodzi na to, że Urbański jest drugim napastnikiem po Flavio Paixao jeśli chodzi o doświadczenie w ekstraklasie. Do Belek trener Stokowiec zabrał bowiem jeszcze więcej młodzieży: pomocników Marcela Wszołka i Jakuba Kałuzińskeigo oraz napastników Kacpra Sezonienko i Sebastiana Rugowskiego.

Szans na awans w hierarchii bramkarskiej raczej nie ma Maciej Woźniak. Niespełna 19-letni wychowanek Nielby Wągrowiec na razie uczy się podpatrując coraz bardziej zaciętą rywalizację między doświadczonymi kolegami Dusanem Kuciakiem i Zlatanem Alomeroviciem. Na zgrupowanie do Turcji pojechał jeszcze 16-letni Eryk Mirus.

Z tych, którzy nie grali lub grali mało, poza "konkursem" należy rozpatrywać Żarko Udovicicia i Jaroslava Mihalika. Serb skończył rundę w październiku na skutek zawieszenia, a Słowak po przejściu do Lechii szybko nabawił się kontuzji i do gry wrócił dopiero w grudniu.